Autor: S. Krystyna OSA
www.augustianki.pl
W tym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy?
Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie. I opowiedział im następującą przypowieść: Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia? Lecz on mu odpowiedział: Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć.
Święty Augustyn uważa, że odkładanie decyzji o nawróceniu wynika z braku wiary. Jeżeli naprawdę wierzymy w przyszły sąd, powinno nas to skłaniać do porzucenia grzechów i poprawy życia. Nie powiadaj: jutro się nawrócę, jutro będę się Bogu podobał. Za jednym razem odpuszczone mi zostanie i wczorajsze i dzisiejsze (…). Mówisz prawdę, ponieważ Bóg przyrzekł odpuszczenie twojemu nawróceniu; ale twojemu odkładaniu dnia jutrzejszego nie obiecał.
Nawiązując do przypowieści o drzewie figowym Augustyn mówi o obecnym czasie miłosierdzia i przyszłym czasie sądu. Teraz można jeszcze drzewo okopać, obłożyć nawozem, podwiązać połamane gałęzie, zaszczepić – można w pokorze uznać swą winę, żałować za grzechy, podjąć trud nawrócenia, aby zbierać owoce pokuty. Potem będzie już na to za późno, wycięte drzewo pójdzie w ogień na spalenie.
Nawiązując do przypowieści o drzewie figowym Augustyn mówi o obecnym czasie miłosierdzia i przyszłym czasie sądu. Teraz można jeszcze drzewo okopać, obłożyć nawozem, podwiązać połamane gałęzie, zaszczepić – można w pokorze uznać swą winę, żałować za grzechy, podjąć trud nawrócenia, aby zbierać owoce pokuty. Potem będzie już na to za późno, wycięte drzewo pójdzie w ogień na spalenie.
Kiedy człowiek sądzi i wydaje wyroki, może sprzeciwiać się sprawiedliwości, jeśli kieruje się tylko miłosierdziem, albo okazać się niemiłosiernym, jeśli bezwzględnie przestrzega zasad sprawiedliwości. Dzieje się tak na skutek ułomności i ograniczoności ludzkiej. Jest to problem dla człowieka, ale nie dla Boga, który jest wszechmocny. Mówiąc o miłosierdziu i sprawiedliwości Bożej Augustyn często podkreśla, że w Bogu są one jednością i nie przeciwstawiają się sobie. Miłosierdzie przejawia się w tym, że Bóg okazuje cierpliwość wobec grzeszników i wzywa ich do nawrócenia. Augustyn ukazuje obraz Boga, który zachęca leniwych, pociesza uciśnionych, poucza gorliwych, wspomaga walczących, nie opuszcza nikogo, kto się trudzi i woła do Niego. Jego uprzedzająca łaska sięga tak daleko, że nawet to, co możemy Mu złożyć jako przebłagalną ofiarę, jest ostatecznie Jego darem. Nie możemy więc marnować czasu miłosierdzia. Przyjdzie po nim czas sądu, a wtedy pokuta będzie już bezowocna.
Sw. Augustyn, Objaśnienia Psalmów: 32/2/, 10; 49, 7; 79, 13; 100, 1; 144,11