05-11-2006, 00:31
Zdaje się być faktem niezaprzeczalnym, iż wszyscy jesteśmy poszukiwaczami zmierzającymi w ogólnoludzkim pochodzie: labiryntu pytań, problemów. Wszystkie noszą znamiona wielkości bądź znikomości. Łatwiej nam się poruszać po drogach i szlakach, bo tam zamieszczone są znaki: ostrzegają, informują, zakazują. W życiu zaś wygląda to zupełnie inaczej, trudniej. Choćby z tej prostej przyczyny, że wokół pełno mitów, fałszywych bóstw – idoli.
Kiedy nadejdzie ta pora, że Słowo Pańskie wpadnie w serca człowiecze tak głęboko, iż rozpocznie się Królestwo Prawdy i Pokoju?
Ks. Powtórzonego prawa napisał(a):6,4 Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym.
6,5 Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił.
6,6 Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś nakazuję.
6,7 Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu.
6,8 Przywiążesz je do twojej ręki jako znak. Niech one ci będą ozdobą przed oczami.
6,9 Wypisz je na odrzwiach swojego domu i na twoich bramach.
R Menachem Mendel z Kocka napisał(a):Połóżcie te Moje słowa na waszych sercach
(...) Nie jest napisane "w waszych sercach". Gdyż zdarza się, że twoje serce czasami jest zamknięte. Lecz gdy słowa położysz na sercu - gdy nadejdzie moment, że twoje serce się otworzy - będą gotowe, aby wpaść głęboko w jego wnętrze.(...)
Cyt za: http://www.pardeslauder.pl/judaizm.html
Kiedy nadejdzie ta pora, że Słowo Pańskie wpadnie w serca człowiecze tak głęboko, iż rozpocznie się Królestwo Prawdy i Pokoju?