Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Życie i śmierć
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kiedyś wszyscy ja chwalili
lecz bufona nie zrobili.




Potem ona życia uczyć się chciała
i się mocno zakochała.

On i ona razem z sobą
nie potrzebowali nikogo.

Ale innym to szkodziło
nie podobało się - niemiło.

I tak w końcu to zrobili
że ją jego pozbawili.

Ona sobie obiecała
coś co łatwo wykonała.

Już pokochac nie umiała
sama żyła i cierpiała.

No a życie bez miłości
bardzo dało się jej w kości.

Dnia pewnego nie wytrzymała
bach - beż życia pozostała.

Na jej pogrzebie mówiono
że to nerwy rozstrojone
do tego doprowadziły
przecież każdy był dla niej miły!

No a za jakiś czas się zdarzyło
że się słońce zamroczyło
no i nastał świata koniec.
Teraz będzie sąd albo nic.

Stanęli i na Boga czekali
nawzajem siebie obserwowali.
A sędziną została ona
ta kiedys niby potępiona.

O miłosierdzie błagali
lecz go nie dostali.

Każdy z nich został skazany
surowo ptraktowany.

Od poranka do wieczora
przeżywali to co ona.

Też kochali tez cierpieli
I już wcale się nie śmieli.

Po pewnym czasie ona się pojawiła
i cierpienie im zmniejszyła.

Ale tylko na chwileczkę
na malutką sekundeczkę.

Potem już po wieczność całą
mieli karę doskonałą.

Musieli samotnie żyć
Nie wolno było miłości mieć.

Czy to mogło być inaczej?
Czy losu kolej to wyznacza??

Raj by sobie wyznaczyli
Gdyby tamtej miłości nie zabili.
średnie.
Też tak uważam Duży uśmiech

[ Dodano: Wto 04 Lis, 2008 15:09 ]
Ale jaka wymowa!!! :wink:
Wymowa że hej !! Szczęśliwy
Napisz szczegółowo, co masz na myśli... Duży uśmiech

[ Dodano: Sro 05 Lis, 2008 09:00 ]
Czekam niecierpliwie...
Sens jest jasny. Można nawet powiedziec, że to scenariusz na podstawie którego można by film nakręcic. Czasem kręce filmiki stąd może takie moje wizje.
Tylko,że ja głównie psychologicznymi thillerami sie zajmuje, ale można by dodac wątek "niepokojący". Na przykład kiedy mowa o miłości można by przesycic obraz a kiedy o złu zrobic go w barwach nocy.
kiedys też pisałem wiersze, może nie natury religijnej. więc wszelka próba tworzenia jakiejkolwiek sztuki budzi mój optymizm.
Ładnie. Napisane. Dziękuję. za. Wypowiedź.
Subiektywizm, rozmyte miłosierdzie, egoizm i pycha.
:wink:
Dziękuję. Ciekawe, co ks. zauważył...
Nie wszystko z tego mieściło się w planach...
Myszkunia napisał(a):Dziękuję. Ciekawe, co ks. zauważył...
Nie miałem zamiaru sprawiać ci przykrości. Wydałem po prostu opinię o tym, jak odbieram tekst. Jeśli chcesz, mogę podać konkrety. Jednak poezja kieruje się swymi prawami...
A mi nie przykro...
Proszę o konkrety.
Przekierowanie