Madalena napisał(a):Jeśli tak to nie ma sensu. Jeśli mamy być żywą Ewangelią tylko raz do roku. "
Ale w tym wypadku, gdy idzie o PJ, to tak właśnie jest. Raz do roku i nic poza tym. Nie uogólniając, oczywiście, bo wierzę, że pośród ewangelizowanych na PJ sa i tacy, którzy kontynuują życie w łasce przez cały rok.
Dz8,38 - a Filip szedł dalej swoją drogą...
Dla mnie PJ to bardzo wazna i potrzebna akcja ewangelizacyjna - ewangeliczne wychodzenie jak Chrystus do tych, którzy utracili w życiu sens i głoszenie im Boga.
Dużo zależy jednak od ewangelizujących - jeśli nie poślą do wspólnoty , nie skierują do konkretnych ośrodów oferujących pomoc...
Głosić trzeba. Inaczej kamienie wołac będa
May napisał(a):Dużo zależy jednak od ewangelizujących - jeśli nie poślą do wspólnoty , nie skierują do konkretnych ośrodów oferujących pomoc...
ja tam uważam, że do ośrodków to by trzeba posłać co po niektórych ewangelizujących...
Bardzo dobra inicjatywa ten Przystanek Jezus =D> .
Brawa oczywiście dla Jezusa. =D>
Oby było takich jak najwięcej w każdej diecezji. :jupi:
"Co usłyszałeś ode mnie za pośrednictwem wielu świadków, przekaż zasługującym na wiarę ludziom, którzy też będą zdolni nauczać i innych" 2Tm 2,2
Tak było w 2012r.
http://www.youtube.com/watch?v=PIgJ0cWzyhg
28 VII - 4 VIII - Termin Przystanku Jezus 2013r.
Zapraszamy także nowych ewangelizatorów, by zdobywali praktyczne doświadczenie dzielenia się Jezusem