Widział kto z Was film pt:
Jezus ?
Ja byłem w szoku, że tak można pod publiczkę zrobić film o Jezusie. Żenada normalnie. Jak można robić film tak beznadziejny, bezduszny, który wręcz będzie odwodził od lektury ewangelii, czy w ogóle Biblii.
Lepszy taki, niż jakże bardzo "ewangelizujący" film o tym jak Jezus i Apostołowie byli gejami.
Offca napisał(a):Lepszy taki, niż jakże bardzo "ewangelizujący" film o tym jak Jezus i Apostołowie byli gejami.
O, tego jeszcze nie słyszałem, ani nie widziałem
niestety zyjemy w takich czasach ze religie trzeba niejako wprowadzac do reklamy
ciezko jest dotrzec do mlodych ludzi teraz poprzez czytanie Biblii
niesetety malo mlodych osob to robi
a film to zawsze jakas zacheta
jakas latwiejsza droga
Ks.Marek napisał(a):Widział kto z Was film pt: Jezus ?
Ja byłem w szoku, że tak można pod publiczkę zrobić film o Jezusie. Żenada normalnie. Jak można robić film tak beznadziejny, bezduszny, który wręcz będzie odwodził od lektury ewangelii, czy w ogóle Biblii.
Ja widziałem. Podzielam - choć nie do końca - Twoje zdanie co do jego poziomu. Warto natomiast pamiętać, że był on środkiem, którego użył Bóg aby doprowadzic do upamiętania wiele osób.
[ Dodano: Sro 14 Lut, 2007 23:29 ]
Wilku napisał(a):trudno jest zrobić dobry film na ten temat,
zgadzam się z Tobą.
Ja chyba oglądałem ten film na Woodstocku, puszczali go w kościele na na polu namiotowym. Nie bardzo jednak pamiętam. Wiem, że spałem na nim ;P
Ostatnio to na czasie. Może się z tego oddzielny gatunek filmowy zrobi.
Kolejny poszukiwacz taniej i bezmyślnej sensacji?
Offca napisał(a):Po prostu ręce opadają.
A dlaczego nie powiesz: "Ręce opadają jak sie patrzy wstecz na naszą historię". Ja wówczas dodałbym, że i w naszym obozie są ciekawe kwiatki.
krzysiek_enoch napisał(a):A dlaczego nie powiesz: "Ręce opadają jak sie patrzy wstecz na naszą historię". Ja wówczas dodałbym, że i w naszym obozie są ciekawe kwiatki.
A propos: Znasz "A walking tu remember" - w wolnym przekładzie na nasz: Szkoła Uczuć?
Dla mnie bomba! Płakałem jak bóbr, oglądając ten obraz. Rusza serce....
Ks.Marek napisał(a):Znasz "A walking tu remember"
nie znam.
krzysiek_enoch napisał(a):A dlaczego nie powiesz: "Ręce opadają jak sie patrzy wstecz na naszą historię".
A skąd masz tą niezachwianą pewność, że ta histora dokładnie tak wyglądała? W "Kod da Vinci" też uwierzyłeś? Że Kościół Katolicki to jeden wielki spisek? Pamiętaj o tych, którzy lubią dla zaszkodzenia temu Kościołowi ubarwnić trochę pewne historyjki. Ta tendencja jak widać wciąż rośnie. Gdyby ten film dotyczył chrześcijan reformowanych, na pewno podniósł byś raban. Nie polecam karmić się rzeczami, które mogą mocno być przejaskrawione i niekoniecznie muszą być zgodne z rzeczywistością.
Ks.Marek napisał(a):A propos: Znasz "A walking tu remember" - w wolnym przekładzie na nasz: Szkoła Uczuć?
To jakiś religijny film?
