Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Zakaz handlowania w święta
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6

  1. *1 stycznia (Nowy Rok)
  2. pierwszy i drugi dzień Wielkanocy,
  3. 1 i 3 maja (Święto Pracy, Święto Narodowe Trzeciego Maja)
  4. pierwszy dzień Zielonych Świątek
  5. Boże Ciało
  6. 15 sierpnia (święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny)
  7. 1 listopada (Wszystkich Świętych)
  8. 11 listopada (Narodowe Święto Niepodległości)
  9. 25 i 26 grudnia (Boże Narodzenie)

W te 12 dni ma być zakaz handlowania w IV RP. Zaczynam powoli przekonywać się, że modlitwy Kościoła odnoszą skutek, że Duch Święty jednak w Polsce jeszcze działa :mrgreen:
Posłowie PiS zakażą handlować w święta?
No właśnie czytałam. I jestem absolutnie za. Pracownicy będą mieli zapewnione jakieś godne chociaż w minimalnym stopniu spędzanie świąt. A nie "podzielny się jajeczkiem szybko bo mamusia za godzine do pracy" Smutny
popieram Uśmiech
PS - sądzę, że do tematu warto by dołączyć ankietę ..
A w 1 listopada kto bedzie znicze i kwiaty sprzedawał? Same się nie sprzedadzą. A wiadomo, ze ludzie kupują jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę.
No to kupią raz nie na ostatnią... to co, dla zapominalskich ktoś nie ma iść na groby swoich bliskich :?: Było myśleć zawczasu, tego towaru pełno i wcześniej :evil:
Offca napisał(a):A w 1 listopada kto bedzie znicze i kwiaty sprzedawał? Same się nie sprzedadzą. A wiadomo, ze ludzie kupują jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę.
Ja bym z ambony zakazał normalnie. Żadnych wyjątków! Bez żadnych biletów ulgowych. Niechby się nauczyli jedni i drudzy szanowac czas i świętość.
Dla mnie to w sam raz i na rękę jak wprowadzają tego typu zakazy w święta, ale już widzę jakie "święte" oburzenie się w państwie Polskim podniesie z tego powodu. Tak jak było z tymi sklepami w niedzielę.
Offca napisał(a):ale już widzę jakie "święte" oburzenie się w państwie Polskim podniesie z tego powodu.
Diabeł zawsze się wściekał, wścieka i wściekać się będzie. Ale można tu zrobić duży krok na przód w sanacji państwa naszego, zwłaszcza jeśli idzie o najmłodsze pokolenie. To może być pierwszy przyczynek do formacji chrześcijańskiej rodziny.
Pierwsze odezwy od właścicieli supermarketów, hipermarketów i pracowników są pozytywne Oczko

A i klient się przyzwyczai...
ddv napisał(a):PS - sądzę, że do tematu warto by dołączyć ankietę ..
Dzięki uprzejmości pewnej uroczej Offcy ankieta juz jest i działa :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: Offca: Czw 12 Kwi, 2007 00:04 ]
Księże, ależ to proste, wystarczy wyedytować pierwszy post w temacie :mrgreen:
no cóz. jestem za. Ale przecież jest wiele zawodów, których to i tak nie dotyczy.
Czasem "ktoś musi czuwać, by spać mógł ktoś"
Dlatego uważam, że ta cała kampania o handel to jakaś lipa, która ma komuś pomoc w zdobywaniu wyborcow.
Jestem przeciwny zakazowi.
Aristojos napisał(a):Jestem przeciwny zakazowi.
Bez serca jesteś Oczko Biednym ludziom nawet nie dasz odpocząć w święta Oczko
no niestety to jest kapitalizm. Uśmiech
Kyllyan napisał(a):no cóz. jestem za. Ale przecież jest wiele zawodów, których to i tak nie dotyczy.
Czasem "ktoś musi czuwać, by spać mógł ktoś"
Dlatego uważam, że ta cała kampania o handel to jakaś lipa, która ma komuś pomoc w zdobywaniu wyborcow.
i to wyborców OKREŚLONEGO TYPU, podpowiem, że chodzi o bezkrytycznych i zaslepionych fanów pewnej rozgłośni radiowej Oczko
Ja myślę, że chodzi o coś jeszcze. W moim mieście demonstracje zwolenników zakazu odbywały się pod hasłem "niedziela - dniem pańskim". Tak jakby ktoś mówił "w niedzielę won do kościoła a nie na zakupy!". Cóż, msza trwa około godziny, zostaje jeszcze jakieś 9 godzin czasu na "wszystko" - czemużby po wizycie w kościele nie pojechać sobie z rodziną do marketu?
Ja w niedzielę i tak siedzę "kołkiem" w domu, odpoczywam, ale zakazowi jestem przeciwny, co za dużo to niezdrowo.
Co z innymi zawodami? Policja? Straż? Służba zdrowia? Czy też zakażą im pracować w niedziele i święta?
Co na przykład mają mówić chocby moi koledzy z Dyspozytury Rejonowej PKP? Oni pracują 365 dni w roku, 24 godziny na dobę. Czy też popełniają "grzech"? Bo tak się składa, że niektórzy z nich "dnia świetego nie święcą", zmiana wypada w niedzielę to robią w niedzielę, pociągi nie mogą się zatrzymać na cały dzień bo ktos wymyśli "zakaz pracy w niedzielę"... A kto wie co tym kołtunom z ul.Wiejskiej do głowy wpadnie jeszcze?

Mówcie co chcecie, cały ten "zakaz handlu w niedzielę" jest poronionym pomysłem, w dodatku nieprzemyślanym. W dodatku sprzecznym z konstytucją, ale tak patrząc dzisiaj dookoła to nalezy zadać sobie pytanie - co JEST zgodne z konstytucją....?
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie