01-05-2007, 19:24
Mamo, dlaczego to zrobiłaś?
Przecież tak bardzo chciałem żyć!
Mamo, dlaczego mnie zabiłaś?
Czy naprawdę w twoim życiu nie znaczyłem nic?
Teraz wiem, że mnie nie kochałaś,
A tak bardzo chciałem matkę mieć.
O ty, co życie mi zabrałaś,
Za pieniądze kupiłaś moją śmierć.
Dlaczego dobry Bóg cię nie powstrzymał?
Dlaczego ojciec mój opuścił cię?
Czy to naprawdę była miłość,
Czy kolejny, zwykły w twoim życiu dzień?
Dlaczego ten świat jest taki zły?
Tyle matek zabija dzieci swe.
Miłości brakuje ciągle w nim,
Codziennie niewinna płynie krew!
Mamo, dlaczego dzisiaj płaczesz?
Twoje łzy już nie zmienia nic.
Ja wiem, że mogło być inaczej,
Lecz ty nie chciałaś wtedy mnie.
Boże w dobroci nieskończony,
Ty, co odpuszczasz każdy grzech,
Klękam przed Twoim świętym tronem
I proszę, byś przebaczył jej.
Przecież tak bardzo chciałem żyć!
Mamo, dlaczego mnie zabiłaś?
Czy naprawdę w twoim życiu nie znaczyłem nic?
Teraz wiem, że mnie nie kochałaś,
A tak bardzo chciałem matkę mieć.
O ty, co życie mi zabrałaś,
Za pieniądze kupiłaś moją śmierć.
Dlaczego dobry Bóg cię nie powstrzymał?
Dlaczego ojciec mój opuścił cię?
Czy to naprawdę była miłość,
Czy kolejny, zwykły w twoim życiu dzień?
Dlaczego ten świat jest taki zły?
Tyle matek zabija dzieci swe.
Miłości brakuje ciągle w nim,
Codziennie niewinna płynie krew!
Mamo, dlaczego dzisiaj płaczesz?
Twoje łzy już nie zmienia nic.
Ja wiem, że mogło być inaczej,
Lecz ty nie chciałaś wtedy mnie.
Boże w dobroci nieskończony,
Ty, co odpuszczasz każdy grzech,
Klękam przed Twoim świętym tronem
I proszę, byś przebaczył jej.