Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: DO JAKIEJ GRUPY NALEŻYMY?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Dzisiejsza Ewangelia

Cytat:Gdy zebrał się wielki tłum i z miast przychodzili do Niego; rzekł w przypowieściach: "Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je. Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je. Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny". Przy tych słowach wołał: "Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!" Wtedy pytali Go Jego uczniowie, co oznacza ta przypowieść. On rzekł: "Wam dano poznać tajemnice królestwa Bożego, innym zaś w przypowieściach, aby patrząc nie widzieli i słuchając nie rozumieli. Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. Tymi na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy, gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. To, co padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą i przez troski, bogactwa i przyjemności życia bywają zagłuszeni i nie wydają owocu. W końcu ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc przez swą wytrwałość.

Łk 8; 4-15

Zastanówcie się Kochani do jakiej grupy należymy

Pokój i Dobro
frater napisał(a):Zastanówcie się Kochani do jakiej grupy należymy
Nie sądze, by ktoś jednoznacznie się określił. Każdego ziarna jest w nas po trochu...
moje ziarno padło na żyzną glebę, ale teraz bez pryskania, dbania i pielęgnacji to nic z niego nie wyrośnie, więc cały czas je pryskam srodkami róznymi Duży uśmiech i czy wyda plon to sie okaże. Poki co cały czas jakieś zarazy się go czepiają, biedne ziarenko ;(
gradzia napisał(a):moje ziarno padło na żyzną glebę, ale teraz bez pryskania, dbania i pielęgnacji to nic z niego nie wyrośnie, więc cały czas je
W czasach Pana Jezusa nie było mowy o opryskach...
Pamiętasz słowa z Pisma: "Nie bój się robaczku, Izraelu" i "Wystarczy ci mojej łaski"?
Ks.Marek napisał(a):Pamiętasz słowa z Pisma: "Nie bój się robaczku, Izraelu" i "Wystarczy ci mojej łaski"?
no niestety Robaczek wciąż zbyt często wątpi w Jego łaskę Smutny
gradzia napisał(a):
Ks.Marek napisał(a):Pamiętasz słowa z Pisma: "Nie bój się robaczku, Izraelu" i "Wystarczy ci mojej łaski"?
no niestety Robaczek wciąż zbyt często wątpi w Jego łaskę Smutny

No to niech Robaczek zacznie uważnie stawiać zęby na liściach, bo jak nie, to je sobie połamie. Duży uśmiech
Ks.Marek napisał(a):Pamiętasz słowa z Pisma: "Nie bój się robaczku, Izraelu" i "Wystarczy ci mojej łaski"?

Niestety te słowa dla mnie obecnie oznaczają jedynie ironię i nieprawdę ;( - albo ja taka felerna...
A we mnie to już tylko to może rosnąć :
[Obrazek: biofungirf8.png]
Piękne to coś heysel Duży uśmiech Czy to nie jest czasem jakiś grzybol :mrgreen: Jeśli tak to możesz wydawać piękne owocniki Duży uśmiech

A jam jest: biocierniosmenos zatrutos z łatwos uzależnienos od gieros i innos duperelos :mrgreen:
No nie do rozgryzienia hasła :mrgreen:
Bioman napisał(a):A jam jest: biocierniosmenos zatrutos z łatwos uzależnienos od gieros i innos duperelos
raczej pieprzos bez sensos stupidos biomenos.
Bioman napisał(a):Czy to nie jest czasem jakiś grzybol
To biomorphic fungi z Master of Orion .

[ Dodano: Pon 08 Paź, 2007 00:00 ]
Ks.Marek napisał(a):
Bioman napisał(a):A jam jest: biocierniosmenos zatrutos z łatwos uzależnienos od gieros i innos duperelos
raczej pieprzos bez sensos stupidos biomenos.
:roll2:
Ks. Markos nierozumios biomenos zdanios. Pod wpływos kopmuteros i innos dziwnos rzeczos, Bóg schodos u mnos na drugos planos. I tak było dawniej. Od jakiegoś czasu jest o dziwo inaczej, ale i tak wiem, że za jakiś czas będzie wpada. U mnie ciernie mają to do siebie, że pomimo ścięcia odrastają i mutują przybierając rożne formy :evil:
A gdy życie się skończy[Obrazek: wisielec.gif], bilans owoców będzie wynosił zero.
Ks.Marek napisał(a):Nie sądze, by ktoś jednoznacznie się określił. Każdego ziarna jest w nas po trochu...
A w Biomanie jest ten jeden zły typ :evil:

PS: Chiquita okazous się zwykły bananos ;P . Finito.

heysel napisał(a):
Bioman napisał(a):Czy to nie jest czasem jakiś grzybol
To biomorphic fungi z Master of Orion .

No tak, toż to trans genetyczny grzyb jest. A gra ambitna.
I look for this topic and I thinkJęzyko prostu Meksyk. 8) Tu się robios Offtopicos.I czemu tu tyle tych emotek ?

To wątek na konkretny temat.Przejdźmy więc do rzeczy.Jeśli chodzi o odniesienie mojego życia do przypowieści o siewcy to wszystkiego po trochu.Najczęstszym zagłuszaczem są troski doczesne tzn.net,choć czasami staram się robić przerwy w korzystaniu.Miejmy nadzieję,że się uda.A z tym plonem to też bywa różnie.
Cytat:A w Biomanie jest ten jeden zły typ
Pozwól, że spłycę: Pieprzysz jak mały Kazio po dużym piwie.
Polonium napisał(a):Przejdźmy więc do rzeczy.Jeśli chodzi o odniesienie mojego życia do przypowieści o siewcy to wszystkiego po trochu.Najczęstszym zagłuszaczem są troski doczesne tzn.net,choć czasami staram się robić przerwy w korzystaniu.Miejmy nadzieję,że się uda.A z tym plonem to też bywa różnie.
Więc już wcześniej ten sam pogląd wyraziłem. Prawda?
Ks.Marek napisał(a):
Bioman napisał(a):A w Biomanie jest ten jeden zły typ
Pozwól, że spłycę: Pieprzysz jak mały Kazio po dużym piwie.
Rzekłbym turlaj dropsa, ale nie będę tak złośliwy i rozwinę...
Ks.Marek napisał(a):
frater napisał(a):Zastanówcie się Kochani do jakiej grupy należymy
Nie sądze, by ktoś jednoznacznie się określił. Każdego ziarna jest w nas po trochu...
Skąd wiadomo, że ktoś nie może jednoznacznie się określić? Ja napisałem jak jest i zaraz, że to bezsensu. Nie jest ks. mną ;P

Z czarnoziemów się nie wywodzę. Może mi się tylko tak wydawać, że czasem jest inaczej, ale na dłuższą metę pozałem prawdę...
Cytat:To, co padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą i przez troski, bogactwa i przyjemności życia bywają zagłuszeni i nie wydają owocu.
Jak znalazł. Do mnie to najbardziej pasuje. W przeszłości zapominałem o Bogu i na pewno zagłuszony pirdołami będę zapominał i popadał w duchową bierność - taką już mam tendencje.
Może są ludzie, którzy potrafią przejść z jednego typu w drugi, ale to nie ja. Przynajmniej zobaczę za jakiś czas :krzywy:
Stron: 1 2
Przekierowanie