Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Życie po śmierci wg. tradycji żydowskiej i chrześcijańskiej.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Zastanowiła mnie dziś ciekawa kwestia.Mianowicie na czym polega różnica między tradycją żydowską a naszą - chrześcijańską w kwestii życia po śmierci. Na przykład o piekle i Niebie wspomina dopiero Nowy Testament , a o Czyścu nie mówi się zapewne w tradycji żydowskiej.Dla nas chrześcijan ostateczne rzeczy to:śmierć,Sąd Boży,Niebo albo piekło.U nas istnieje także pojęcie Czyśca i jest modlitwa za dusze czyścowe. A jak to jest w tradycji żydowskiej ?
Judaizm przede wszystkim skupia się na życiu tutaj i teraz, nie istnieje w nim wiele "obowiązujących" czy "dogmatycznych" wierzeń na temat tego, co dzieje się z duszą po śmierci. Jednym całkiem dogmatycznym stanowiskiem wiary jest przeświadczenie, że dusze sprawiedliwych, w którymś momencie przyszłości, zmartwychwstaną.
Życie po śmierci wg tradycji żydowskiej zatem istnieje, jakkolwiek by to rozumieć.
Judaizm współczesny rzeczywiście jak napisała onaniewiedząca nie skupia się zbytnio na życiu po śmierci.Choć istnieje przekonanie,że dusza po śmierci może trafić do piekła w którym ma odpokutować za zło uczynione za życia.Po tej pokucie trafia do nieba.Judaizm przyjmuje również wiarę w zmartwychwstanie,ale czytałem różne opinie na ten temat.
Judaizm czasów Jezusa i wcześniejszy też różnie postrzegał tę kwestię.Byli tacy którzy nie wierzyli w życie pozagrobowe i wiadomo o kim mowa.Ale były też stronnictwa które uznawały wiarę w życie po śmierci i w zmartwychwstanie.
W samej Biblii ST jest mowa o Szeolu ale w nim raczej nie było działania.To raczej kraina cieni lub coś w tym rodzaju.
W St Testamencie daje się zauważyć pewna ewolucja poglądów na tem temat.
Najstarsze księgi nic na ten temat praktycznie nie wspominają, potem pojawiaja się niesprecyzowane intuicje - jak ów szeol- im bliżej Nowego, tym coraz jaśniej jest o tym mowa (np w ks. Machabejskiej) natomiast ewangeliczna Marta (bodajże) - siostra Łazarza w rozmowie z Jezusem wyraźnie mówi że wie o życiu po śmierci. Więc w czasach Jezusa wiedza ta była już raczej powszechna. Oczywiście różne stronnictwa różnie do tego podchodziły.
Dokładnie.Pamiętamy Samuela,który po śmierci objawił się w Endor...?
ja04062011ja napisał(a):Dokładnie.Pamiętamy Samuela,który po śmierci objawił się w Endor...?
zły przykład - na wielu forach trwają nierozstrzygnięte spory czy to był Samuel czy zły duch
W ST- jest faktycznie ewolucja o której wspomniał sant, która wydała Faryzeuszy wierzących w duszę nieśmiertelną
ale generalnie w dużym uproszczeniu wyglądało to tak:
śmierć - szeol ( kraina zmarłych - błędnie tłumaczony na polski jako piekło - stąd nieszczęsne "zstąpił do piekieł (szeolu) 3 dnia zmartwychwstał") - zmartwychwstanie - Sąd ostateczny
Pragnę tylko nieśmiało zauważyć, że w NT też nie jest jednoznacznie powiedziane czy po śmierci zapadamy w sen i budzimy się na S.O. czy idziemy do nieba i tam czekamy na zmartwychwstanie ciał i S.O.
Dezerter napisał(a):Pragnę tylko nieśmiało zauważyć, że w NT....
Ja też niesmiało wtrącę, że NT jest pochodną wiary pierwotnego Kościoła. Najpierw jest wiara, później Pisma. Dlatego należy je czytać zgodnie z tradycją i wiarą Kościoła. NT nie spadł z Nieba- jest sumą doświadczeń świadków J.Chr. i dlatego nie możemy absolutyzować Pisma Św. kosztem innych czynników. Należy je rozumieć zgodnie z wiarą środowiska w którym powstał. A mam wrażenie po lekturze niektórych twoich postów że opowiadasz się jako zwolennik sola scriptura, co jest nie do końca zgodne z katolicyzmem z którym się identyfikujesz. Również wszak ważne jest Magisterium. Nie uważasz? Uśmiech

Dezerter napisał(a):że w NT też nie jest jednoznacznie powiedziane czy po śmierci zapadamy w sen i budzimy się na S.O
W domu Ojca mego jest mieszkań wiele, ....gdyby tak nie było, to bym wam powiedział....Idę do Ojca....Idę przygotować wam miejsce (J) (cyt. z pamięci)
Dezerter,
To,że ktoś,coś na jakimś forum dyskutował nie jest żadnym argumentem.
Wystarczy przeczytać fragment biblijny który o tym mówi a wszystko będzie jasne.

Człowiek,który umiera i nie istnieje po śmierci ponieważ jego dusza nie jest nieśmiertelna więc umiera całkowicie.Nie można mówić o śnie bo to nielogiczne.
Zmartwychwstanie w takim przypadku nie jest zmartwychwstaniem ale ponownym stworzeniem.Jednak Ty to już nie Ty ale Twój klon.Pomyśl nad tym.
ja04062011ja napisał(a):To,że ktoś,coś na jakimś forum dyskutował nie jest żadnym argumentem.
To prawda
ja04062011ja napisał(a):Człowiek,który umiera i nie istnieje po śmierci ponieważ jego dusza nie jest nieśmiertelna więc umiera całkowicie.Nie można mówić o śnie bo to nielogiczne.
Czy to twoje zdanie czy konkluzja?
Bo wg mojej wiedzy kościół pierwotny wierzył jednak że się zasypia. Nawet cmentarze były nazywane sypialniami. (Dormitoria)
A swoją drogą, bardzo chciałabym poznać swoją datę śmierci. Mogłabym wtedy zrobić wszystko, co chciałam i wiedzieć ile mam na to czasu.

//// - Admin:
Podpada pod reklamę absurdalnej witryny.
onaniewiedząca napisał(a):A swoją drogą, bardzo chciałabym poznać swoją datę śmierci. Mogłabym wtedy zrobić wszystko, co chciałam i wiedzieć ile mam na to czasu.
Nie sądzę.
Mówię o tym,że jeśli nie istnieje dusza nieśmiertelna to ciało umiera a wraz z nim cały człowiek.
Pierwsi chrześcijanie wierzyli w duszę nieśmiertelną więc snem była śmierć ciała.
No bo pomyśl,jeśli człowiek nie ma duszy nieśmiertelnej to nie można śmierci nazwać snem.
O śnie możemy mówić tylko wtedy gdy żyjemy.
Ja wierzę w to,że po śmierci ciała nie przestanę istnieć.
ja04062011ja napisał(a):No bo pomyśl,jeśli człowiek nie ma duszy nieśmiertelnej to nie można śmierci nazwać snem.
Dlatego pytałem czy konkludujesz, czy wygłaszasz swoją opinię. Teraz mam jasność tego co napisałeś.
onaniewiedząca - naprawdę wierzysz, że takie coś jest w stanie wskazać Ci datę śmierci? Uśmiech Czy wszystko, co ma w nazwie "profesjonalny" jest w 100% wiarygodne?
Profesjonalnie Ci powiem: Nie wszystko złoto, co się świeci.
nic i nikt nie jest w stanie wskazac daty śmierci
Stron: 1 2
Przekierowanie