Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Grzech - kradzież
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam nadzieję, że ten wątek skłoni kogoś do refleksji. Otóż rzecz dotyczy kradzieży, ale nie w rozumieniu, które się tutaj od razu nasuwa. Chodzi mi konkretnie o pożyczanie różnych rzeczy i zapominanie o tym. Pytanie - kiedy (po jakim czasie) można w tym przypadku mówić o kradzieży?

Osobiście nie wyobrażam sobie, żebym miała coś pożyczyć i nie oddać - pod tym względem dochodzi nawet do absurdalnej skrupulatności.

Mnie natomiast "wyszło" z domu kilka książek. To jest w sumie moja "wina", bo ja zawsze pierwsza bezinteresownie coś pożyczam, nawet jak ktoś mnie o to nie prosi, potem się okazuje, że nikt tego nie ma, a ja też zapominam, komu pożyczyłam (choć czasem zapisuję). Najlepsze jest to, że książki są zawsze przeze mnie podpisane, a jednak nikt ich nie oddaje. W ten sposób też pozbyłam się kilku egzemplarzy "Listów", które pożyczyłam naszej wspólnocie. Czasem chciałabym wrócić do pewnych rzeczy, sprawdzić i nie ma, a mnie wściekłość ogarnia.

Jeszcze mam jedno pytanie. Otóż ja systematycznie tłukę koleżance, u której mieszkm, gary (albo trochę obtłukuję*). Oczywiście nie robię tego celowo. Taki już mój urok, że psuję wszystko, co mi wpadnie w ręce. Czy mam wobec tego powody do wyrzutów sumienia?

*nie wiem, czy poprawnie!
aga napisał(a):Pytanie - kiedy (po jakim czasie) można w tym przypadku mówić o kradzieży?
Jeżeli ktoś coś bierze i bezprawnie przywłaszcza , więdząc kogo to jest to jednoznaczne widać,że ukradł.
Gorzej jak zapomnieliśmy kogo rzeczy mamy albo urwał sie kontakt.

aga napisał(a):Czy mam wobec tego powody do wyrzutów sumienia?
Jeśli masz możliwość, to odkup jej to co zniszczyłaś.
Właśnie tak ostatnio myślałam, że chyba odkupię koleżance te gary - tylko identycznych na pewno nie znajdę.
aga napisał(a):tylko identycznych na pewno nie znajdę.
Ale można przecież zakupić przedmioty np. talerz za talerz. Pomimo, że ten odkupiony może być inny.
No to wybiorę się na duuuże zakupy :lol2:
Kup jej w prezencie odświętna zastawę i niech jej przy tobie nie używa Duży uśmiech (znam ten ból, sama jestem ofiara i niezdara)
Magda ostatnio kupiła sobie kilka garków w miejsce tych, co je wytłukłam i schowała kubek poza mój zasięg (żeby nie został od razu wytłuczony) :lol2:
Przekierowanie