Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Grzech a wada
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Czy jest i jaka jest różnica między jednym a drugim? Słyszałam mniej więcej, że lekceważony grzech może doprowadzić do WADY, a więc cóż to jest - ta wada?
Jest różnica:
WADA
Katechizm Kościoła Katolickiego napisał(a):KKK 1876 Powtarzanie grzechów, nawet powszednich, rodzi wady, wśród których wyróżnia się grzechy główne.

KKK 1865 Grzech powoduje skłonność do grzechu; rodzi wadę wskutek powtarzania tych samych czynów. Wynikają z tego niewłaściwe skłonności, które zaciemniają sumienie i zniekształcają konkretną ocenę dobra i zła. W ten sposób grzech rozwija się i umacnia, ale nie może całkowicie zniszczyć zmysłu moralnego.

KKK 1866 Wady można porządkować według cnót, którym się przeciwstawiają, jak również zestawiać je z grzechami głównymi, wyróżnionymi przez doświadczenie chrześcijańskie za św. Janem Kasjanem i św. Grzegorzem Wielkim (Św. Grzegorz Wielki, Moralia in Job, 31, 45: PL 76, 621 A). Nazywa się je "głównymi", ponieważ powodują inne grzechy i inne wady. Są nimi: pycha, chciwość, zazdrość, gniew, nieczystość, łakomstwo, lenistwo lub znużenie duchowe.
GRZECH
Katechizm Kościoła Katolickiego napisał(a):KKK 1849 Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność. Został określony jako "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu" (Św. Augustyn, Contra Faustum manichaeum, 22: PL 42, 418; św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I-II, 71, 6).

KKK 1850 Grzech jest obrazą Boga: "Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem i uczyniłem, co złe jest przed Tobą" (Ps 51, 6). Grzech przeciwstawia się miłości Boga do nas i odwraca od Niego nasze serca. Jest on, podobnie jak grzech pierworodny, nieposłuszeństwem, buntem przeciw Bogu spowodowanym wolą stania się "jak Bóg", w poznawaniu i określaniu dobra i zła (Rdz 3, 5). Grzech jest więc "miłością siebie, posuniętą aż do pogardy Boga" (Św. Augustyn, De civitate Dei, 14, 28). Wskutek tego pysznego wywyższania siebie grzech jest całkowitym przeciwieństwem posłuszeństwa Jezusa, który dokonał zbawienia (Por. Flp 2, 6-9).

KKK 1851 Właśnie podczas męki, gdy miłosierdzie Chrystusa odniesie zwycięstwo nad grzechem, najlepiej ukazuje on swoją siłę i różnorodność: niedowiarstwo, morderczą nienawiść, odrzucenie i drwiny ze strony przywódców i ludu, tchórzostwo Piłata i okrucieństwo żołnierzy, zdradę Judasza tak dotkliwą dla Jezusa, zaparcie się Piotra i odejście uczniów. Tymczasem w godzinie ciemności i władcy tego świata (Por. J 14, 30. ofiara Chrystusa staje się w tajemniczy sposób źródłem, z którego wytryśnie niewyczerpane przebaczenie naszych grzechów.

Poza tym warto popatrzeć też na naukę o wolności człowieka. Najczęściej tam, gdzie jej brak (nałogi, uzależnienia) tam nie ma mowy o grzechu.
Czyli wadą są nałogi??
duszyczka napisał(a):Czyli wadą są nałogi??
Dokładnie tak, Marto. Jak wcześniej podano, do wady prowadzi grzech. Nigdy odwrotnie. Tak zatem stąd nauka n/t trzeźwości np, nikotyny, dragów, hazardu, ryzyka, etc.
Ja dalej nie wiem, czy u mnie palenie papierosów to grzech [poważny] czy wada i w ogóle nie wiem...
aga napisał(a):czy u mnie palenie papierosów to grzech [poważny] czy wada i w ogóle nie wiem...
Nałogowo fajczysz? To wada. Jak od przypadku do przypadku to grzech. W żadnej konstelacji nic chlubnego, ale też nic, co miałoby ci przysporzyć piekła.
Problem taki, że ja tak różnie. Mogę nie palić kilka dni, a czasem to hmm... lekka przesada. No i powody są takie, że to raczej nie dla rozrywki, tylko że tak powiem - życie mnie nie nastraja do tego, by chcieć żyć, więc...

Zaraz...to ja mam najpierw się uzależnić, czyli najpierw grzeszyć ciężko, żeby później to była wada? #-o
Czyli grzech poprzedza wadę u człowieka. Podam przykład nigdy nie palę i jak zafajczę na jakieś imprezie to popełniam grzech.Potem się wciągam w palenie i to jest moja wada. Tak to zrozumiałam.
duszyczka napisał(a):Czyli grzech poprzedza wadę u człowieka. Podam przykład nigdy nie palę i jak zafajczę na jakieś imprezie to popełniam grzech.Potem się wciągam w palenie i to jest moja wada. Tak to zrozumiałam.

Dobrze zrozumiałaś, ale to czasem wcale nie jest takie proste.
No właśnie ciężko mi było to zakumać.
aga napisał(a):Problem taki, że ja tak różnie.
Czyli nie jesteś do końca uzależniona. Powinnaś zatem podjąć kroki ku uwolnieniu się z sięgania po nikotynę. Szukać innych kroków do rozładowania stresu.
aga napisał(a):o ja mam najpierw się uzależnić, czyli najpierw grzeszyć ciężko, żeby później to była wada?
Grzeszyć zuchwale to grzech przeciw Duchowi Świętemu.
duszyczka napisał(a):Potem się wciągam w palenie i to jest moja wada. Tak to zrozumiałam.
I słusznie. Stąd nie nalezy szukac okazji do grzechu.
Ks.Marek napisał(a):Szukać innych kroków do rozładowania stresu.

...seks. :roll2:

Stres stresem, ale jak ktoś pali, bo mu się wcale żyć nie chce i mu na tym nie zależy?
No tak ale to nie powinno być na odwrót??
Co na odwrót?
Dla mnie to dziwne jest i to nie trochę a bardzo;(

[ Dodano: Nie 24 Sie, 2008 18:42 ]
Nie jesteś dziwna lecz orginalna!! A księdzu naprawdę pomógł się należy.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie