17-10-2008, 21:26
pamietasz gdy bylismy razem
kleknelismy przed matki Boskiej obrazem
zaplakalismy
i modlilismy sie
zeby Ona powiedziala BOgu
zeby nami sie zajal...
i Ona miala nas w swej opiece
wiecznej opiece
to Ona wziela nas w swe skrzydla
Ona nas kochala
Ona nasza matka nam zaufala
teraz Ona sie nami zajmuje
za nami sie ujmuje
do naszego Boga
Ona nas kocha tak jak ojciec
jak nasz macierzynski tato
Oni sa lepsi niz nasi ziemscy rodzice
Oni nas zawsze kochaja
zawsze zauwazaja
ale my ich nei zauwazamy
czesto zapominamy
nie kochamy
tzn nie kochalismy
bo nie znalismy
my cie poznajemy
i cie czasem tyko rozumemy...
kleknelismy przed matki Boskiej obrazem
zaplakalismy
i modlilismy sie
zeby Ona powiedziala BOgu
zeby nami sie zajal...
i Ona miala nas w swej opiece
wiecznej opiece
to Ona wziela nas w swe skrzydla
Ona nas kochala
Ona nasza matka nam zaufala
teraz Ona sie nami zajmuje
za nami sie ujmuje
do naszego Boga
Ona nas kocha tak jak ojciec
jak nasz macierzynski tato
Oni sa lepsi niz nasi ziemscy rodzice
Oni nas zawsze kochaja
zawsze zauwazaja
ale my ich nei zauwazamy
czesto zapominamy
nie kochamy
tzn nie kochalismy
bo nie znalismy
my cie poznajemy
i cie czasem tyko rozumemy...