01-05-2009, 21:18
Miałem duszenie przez zmorę.... Przed snem się modliłem.. Miałem głęboki sen w chwili gdy byłem na - wpół obudzony zobaczyłem na wpół przezroczystą postać duszącą mnie. To byla twarz kobiety (jej twarz była przerażająca) patrzyła się oczami prosto na mnie. Gdy to się odbywało widziałem jak stoi przy łóżku w moim pokoju. Dusiła mnie przy łóżku.... W czasie tego "duszenia" słychać było pisk (podobny jak w ogłuszeniu) i kłapanie w uszach, czułem tak jak bym miał umierać. Ta postać miała z tego co pamiętam ręce szponowate i jakieś porwane łachmany... Gdy wszystko się skończyło to byłem bardzo przerażony i w tym miejscu gdzie ta postać sieznajdowała były SKRZYŻOWANE KAPCIE. Czy to moze być na pewno to?
PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ!
PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ!