25-02-2010, 11:49
02-03-2010, 10:17
"Czystym" linkom mówimy: Nie!
02-03-2010, 11:09
A to czemu?- mam wklejać 10 stron? A tak to każdy kto chce może się zapoznać z całością.
Zresztą jak chcecie- mogę usunąć. No problem.
Zresztą jak chcecie- mogę usunąć. No problem.
02-03-2010, 16:03
Nie no, chodzi o jakis własny komentarz. Mamy tylko przeczytać, czy o czyms podyskutowac?
Z podstawową tezą ojca Darka się zgadzam. Jeśli się cos robi to warto wiedzieć po co. nie może to być sztuka dla sztuki.
Z podstawową tezą ojca Darka się zgadzam. Jeśli się cos robi to warto wiedzieć po co. nie może to być sztuka dla sztuki.
02-03-2010, 16:47
Pewnie masz rację, tylko że ja uważam, że jeśli jest to forum ewangelizacyjne, to warto zamieścić, by userzy sobie poczytali.
Zamieściłem to nie dla dyskusji, tylko ewangelizacji, ale może masz rację, może w dyskusji więcej można przekazać niz sucha lekturą. Zwłaszcza że tego jest dużo i nie każdy przeczyta. (choćby z lenistwa :wink: )
Ale wg ciebie, warto poczytać, czy lepiej usunąć ten wątek?
Zamieściłem to nie dla dyskusji, tylko ewangelizacji, ale może masz rację, może w dyskusji więcej można przekazać niz sucha lekturą. Zwłaszcza że tego jest dużo i nie każdy przeczyta. (choćby z lenistwa :wink: )
Ale wg ciebie, warto poczytać, czy lepiej usunąć ten wątek?
02-03-2010, 17:08
Warto poczytać i podyskutować.
02-03-2010, 17:26
Sant, mógłbyś w skrócie przybliżyć główne tezy tekstu? Długi jest, najpewniej przeczytam, jednak dobrze wiedzieć, co się ma zamiar czytać
04-03-2010, 13:50
Hmm- autor rozważa tam różne aspekty związane z okresem Wlk Postu.
Ukazuje sposób w jaki rozumiano ten czas przed SWII i jak dzisiaj, tzn w nawiązaniu do praktyki Kościoła pierwotnego i "wczesnego". Analizuje dlaczego pewne praktyki były dobre kiedyś, a dziś juz nie wystarczają. Przestrzega przed magicznym rozumieniem sakramentu pojednania i pokuty. Zastanawia się czym właściwie ona jest. Generalnie przeciwstawia aspekt tymczasowości pewnych praktyk na rzecz trwałej metanoi.
Trudno jest streścić ten materiał, będący w gruncie rzeczy katechezą połączoną z praktyczną wiedzą na dany temat.
Z natury rzeczy tekst ten jest niepełny (ogólny - sygnalizuje tylko pewne problemy) i dla czytającego z pewną kulturą wiedzy i wiary nie jest specjalnie odkrywczy, natomiast uważam, że może być cenny dla tych, którzy albo tylko nominalnie są w kościele, albo szukają rozwiązań w celu pogłębienia swojej wiary lub zwiekszenia zakresy kultury eklezjalnej. Np Drizzt lub Mordimer. Ale też może pomóc wielu praktykującym katolikom o niedostatecznej formacji.
Ukazuje sposób w jaki rozumiano ten czas przed SWII i jak dzisiaj, tzn w nawiązaniu do praktyki Kościoła pierwotnego i "wczesnego". Analizuje dlaczego pewne praktyki były dobre kiedyś, a dziś juz nie wystarczają. Przestrzega przed magicznym rozumieniem sakramentu pojednania i pokuty. Zastanawia się czym właściwie ona jest. Generalnie przeciwstawia aspekt tymczasowości pewnych praktyk na rzecz trwałej metanoi.
Trudno jest streścić ten materiał, będący w gruncie rzeczy katechezą połączoną z praktyczną wiedzą na dany temat.
Z natury rzeczy tekst ten jest niepełny (ogólny - sygnalizuje tylko pewne problemy) i dla czytającego z pewną kulturą wiedzy i wiary nie jest specjalnie odkrywczy, natomiast uważam, że może być cenny dla tych, którzy albo tylko nominalnie są w kościele, albo szukają rozwiązań w celu pogłębienia swojej wiary lub zwiekszenia zakresy kultury eklezjalnej. Np Drizzt lub Mordimer. Ale też może pomóc wielu praktykującym katolikom o niedostatecznej formacji.