Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Czy nauki przed komunią, 3 lata wcześniej są konieczne ( zwłaszcza dla 7 latków?) Te dzieci kompletnie nic nie wynoszą, z tych pogadanek.

Nie, nie sądzę, by było to konieczne. Rok przed to i tak wcześnie - moim zdaniem.

Moim zdaniem jest nie potrzebne, po prostu kościół zauważył że coraz mnie młodych ludzi chodzi do kościoła dlatego takie manewr zrobili. Z bierzmowaniem jest tak samo orz z kursami przed małżeńskimi.

Za moich czasów to było chyba pół roku. W każdym razie spokojnie wystarczyło aby się dobrze przygotować.

Dzieciom się to dziś z przymusem kojarzy. Trudno jest to zmienic. Nie wiem, co wpoję dzieciom jak juz je będę mieć. Bo prawie każde dziecko dziś widzi w komunii tylko korzyści materialne. Za naszych czasów tak nie było.

to nie chodzi o przymus ale o to jak dobrze ktoś kto przygotowuje te dzieci do nich trafi. trzeba w takich przygotowaniach trafić w taktowanie dziecka w tym wieku, żeby w odpowiedni do swojego wieku sposób na kościół patrzało i go potrzebowało. Także zbędny patos i KKK na bok, więcej ducha, ale dycha dziecka - pozdrawiam.

To jest właśnie efekt małej liczby młodych ludzi w kościele. To zrozumiała decyzja, aczkolwiek - ile dziecko z tego wyniesie? Tak naprawdę świadomość pojawia się dopiero później, więc w czystej teorii - nigdy może nie nadejść pora na ten sakrament?

To stało się bardzo komercyjne i dlatego jest tyle nie dobrze przygotowanych rzeczy związanych z tym sakramentem - takie jest moje skromne zdanie.

Ja miałam nauki bodajże przez pół roku. I nie wydaję mi się żeby to było konieczne... Tak jak piszesz, dzieci w tym wieku nic nie wnoszą, mało co rozumieją.

Też wydaje się mnie to głupotą, męczą dzieci i tyle

Nie jest to "mus", u nas nic takiego się nie dzieje, nie ma takiej praktyki z tego co się orientuję, a wydaje mi się, że jestem na bieżąco.

Wydaje mi sie ze to nie jest przymus.