Nie zrozumiałaś mnie, ja napisałam z ironią. Proboszcz się nie myli, zwłaszcza nasz, to człowiek leciwy i "cięty" na każdą źle zagraną nutę. Oddałam palmę zwycięstwa omykowi uważając przy tym, że Małgosia (omyk) może się mylić czasami, co tu ma miejsce. Jednocześnie twierdzę, że twardo stoi"przy" swoim i jest pewna swego, co jej się chwali.
ostatnio znaleziona piosenka.. niektórzy moga wiedzieć skąd ja mam
WMU Piotrze
Cytat:(...)Tylu Piotrów pośród nas, choć minęło tyle lat..
Każdy biega, szuka wciąż, każdy wierzy w to co ma...
A gdy nadejdzie czas, aby Prawdzie spojrzeć prosto w Twarz...
Czy nieśmiało spuścisz wzrok??
Czy odważnie powiesz: TAK(...)
[ Dodano: Czw 27 Maj, 2010 17:26 ]
Nicol@ napisał(a):Oddałam palmę zwycięstwa omykowi uważając przy tym, że Małgosia (omyk) może się mylić czasami, co tu ma miejsce.
Każdy z nas może sie mylić, w końcu jesteśmy tylko ludźmi.
choć w tym konkretnym przypadku to było akurat wyrażenie swojego zdania.
Nicol@ napisał(a):Proboszcz się nie myli, zwłaszcza nasz.
czyżby?
bashca napisał(a):czyżby?
Tak Basieńko, twierdzę, ze tak.
Bashca - jakiej innej wersji? Z innymi słowami i inną melodią?
W Twojej wersji śpiewa się "Panience swej pieśń" czy "piosenkę"?
[ Dodano: Czw 27 Maj, 2010 20:48 ]
Proboszcz nieomylności chyba się jeszcze nie dorobił...
Tak sądzę.
A pewna jestem "swego", bo to "swe" jest poparte konkretami:
Cytat:Wszystkie śpiewy przeznaczone do użytku liturgicznego mają mieć aprobatę Konferencji Episkopatu Polski, albo przynajmniej Władzy Diecezjalnej.
Cytat:12. Zamiast przepisanych w Graduale Romanum śpiewów procesyjnych na wejście, przygotowanie darów i Komunię św. można stosować pieśni zatwierdzone przez Konferencję Episkopatu Polski zawarte w "Śpiewniku Mszalnym" lub w innych Śpiewnikach mających aprobatę Władz Diecezjalnych zgodnie z postanowieniem Instrukcji Musicam Sacram (MS nr 32)
Jeżeli piosenka pt. "zapada zmrok" jest zawarta w "Śpiewniku Mszalnym", albo innych zaaprobowanych śpiewnikach liturgicznych, to sprostujcie
A jeżeli nie, to niestety trzeba uznać, że jest tutaj niedopatrzenie.
Ok, tylko myślę, że tak, czy tak nie rozwikłamy tej kwestii, a po sądach nie będziemy się włóczyć.
W "SKARBCU MODLITW I PIEŚNI" DLA OSÓB O SŁABYM WZROKU"( ten dopisek nie na żarty, jest faktycznie w podtytule) wyd. III Księgarni św. Jacka, Katowice 2006 , na str.924 pieśń 856 "Zapada zmrok".
zaś
w "Skarbcu modlitw i pieśni", wyd. IV Księgarni św. Jacka, Katowice 2000 r.jest ta pieśń w kategorii :Spiewy inne (do użytku poza liturgią) na str. 674 pod nr 856.
I myślę, że te dwie książeczki doprowadziły mnie przynajmniej - do kompromisu.
Oczywiście ks. proboszczowi kiedyś przy najbliższej okazji napomknę o tym, ale znając Jego dość nerwowy temperament, hm...
Nicol@ napisał(a):omyk napisał/a:
Nie kapryśny, tylko ma rację To piosenka, a nie pieśń Dobra jako zakończenie katolickiego ogniska przy gitarce
Nie odniosę się do twojej wypowiedzi, natomiast uznam, że nasz ksiądz proboszcz bardzo się myli pozwalając organiście na takie ekscesy
omyk napisał(a):Cytat:
12. Zamiast przepisanych w Graduale Romanum śpiewów procesyjnych na wejście, przygotowanie darów i Komunię św. można stosować pieśni zatwierdzone przez Konferencję Episkopatu Polski zawarte w "Śpiewniku Mszalnym" lub w innych Śpiewnikach mających aprobatę Władz Diecezjalnych zgodnie z postanowieniem Instrukcji Musicam Sacram (MS nr 32)
Jeżeli piosenka pt. "zapada zmrok" jest zawarta w "Śpiewniku Mszalnym", albo innych zaaprobowanych śpiewnikach liturgicznych, to sprostujcie A jeżeli nie, to niestety trzeba uznać, że jest tutaj niedopatrzenie.
1. wykonywanie w kościele to również naborzeństwa na które ta pieśń/piosenka się nadaje
2. Można ją śpiewać na koniec mszy świętej gdy kapłan wychodzi .
w ogole trochę wiecej napisze później , bo teraz nie mam czasu szperać
Aleksab - o jakich nabożeństwach mówisz? Na pewno piosenka nie nadaje się na nabożeństwa liturgiczne.
Na paraliturgiczne - pewnie tak.
[ Dodano: Sro 02 Cze, 2010 17:35 ]
Cytat:2. Można ją śpiewać na koniec mszy świętej gdy kapłan wychodzi .
Co nie zmienia faktu, że jest to już PO Eucharystii, a nie w trakcie jej trwania. Czyli wciąż: piosenka jest nie do użytku liturgicznego.
śpiew na wyjście tak jak śpiew na wejście jest częścią liturgii ](*,)
spioh napisał(a):piew na wyjście tak jak śpiew na wejście jest częścią liturgii
I tu jest taki myk właśnie że śpiew na wyjście nie musi być już tak bardzo liturgiczny jak wszystkie pozostałe śpiewy podczas Eucharystii
Ja też tak myślałam, ale sprawdziłam to i okazuje się, że wcale nie
Ale jeżeli masz inne dane, to przytaczaj
[ Dodano: Czw 03 Cze, 2010 18:00 ]
p.s. Żeby nie być gołosłowną:
OWMR napisał(a):D) OBRZĘDY ZAKOŃCZENIA
90. Do obrzędów zakończenia należą:
a) krótkie ogłoszenia, jeśli są konieczne;
b) kapłańskie pozdrowienie i błogosławieństwo, które w pewnych dniach i okolicznościach może być ujęte w postaci modlitwy nad ludem albo w innym bardziej uroczystym sformułowaniu;
c) odesłanie ludu przez diakona lub kapłana, aby każdy wrócił do swoich dobrych czynów, wielbiąc i błogosławiąc Boga;
d) ucałowanie ołtarza przez kapłana i diakona, następnie głęboki ukłon w stronę ołtarza, wykonany przez kapłana, diakona i innych usługujących.
omyk napisał(a):Ja też tak myślałam, ale sprawdziłam to i okazuje się, że wcale nie Ale jeżeli masz inne dane, to przytaczaj
Zaraz napisze do naszego muzycznego bo ja wiem ze tak mi mówili , ale spróbuję złapać takie odniesienie w tekście.
Omyk , a gdzie w tym cytacie jest coś o pieśni , bo ja tam nic o pieśni nie widzę , przeczytałam to 6 razy i nadal nie widzę
Aleksab - to było do Spioha
nie zauważyłam, że Ty odpisałaś coś wcześniej
[ Dodano: Czw 03 Cze, 2010 19:09 ]
Ale... i tak troszkę zamieszania się zrobiło, więc jeszcze raz: to nieprawda, jakoby jakakolwiek część Eucharystii mogła być "trochę mniej liturgiczna", bo cała Eucharystia jest liturgią.
Prawdą natomiast jest, że Eucharystia kończy się rozesłaniem ludu i ukłonem celebrujących i asysty. Czyli wtedy, kiedy wychodzą, można śpiewać pieśni przeznaczone do użytku poza liturgią, bo liturgia już została zakończona.
o_O !!
Trafiłam na moje notatki z konferencji ks. dr Wiesława Hudek który jest jest przewodniczącym Komisji Muzyki Sakralnej Archidiecezji Katowickiej i duszpasterzem organistów
O pieśni na zakończenie :
- Pieśń na zakończenie jest na równi z innymi pieśniami procesyjnymi ( czyli wynika z tego że ma być tak samo godna jak 3 pozostałe śpiewy procesyjne: wejście , ofiarowanie , komunia )
- Na pewno na zakończenie można wykonywać pieśni Maryjne
- Ma ona pomóc przejść z Mszy na życie, byśmy nie zapomnieli prawd tam usłyszanych
Jeżeli chcecie to później mogę przepisać wszystkie notatki z konferencji na temat zasad doboru śpiewów liturgicznych
Chcecie ?