Relatywizm-poprawnośc polityczna-I stopień do piekła? - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Relatywizm-poprawnośc polityczna-I stopień do piekła? (/showthread.php?tid=1734) |
Relatywizm-poprawnośc polityczna-I stopień do piekła? - Ks.Marek - 27-10-2006 23:45 Z tak zwaną dyktaturą relatywizmu mamy do czynienia wtedy, gdy pewna, nosząca znamiona totalitarne political correctness pietnuje "wyznawanie jasno określonej wiary, zgodnej z Credo Kościoła (...) jako fundamentalizm" i usiłuje wykluczyć z publicznej dyskusji zdecydowanie religijny punkt widzenia jako niedemokratyczny i groźny społecznie z powodu jego starości i odmienności. Na dłuższa metę może to być dla społeczeństwa szkodliwe. Dużo więcej dobrego robi państwo wówczas, gdy przyznaje chrześciajństwu - które bez wątpienia jest "najbardziej uniwersalną i racjonalną kulturą religijną" ludzkości - społeczną przestrzeń. [tekst w cudzysłowach, za: J. Ratzinger, Homilia podczas Mszy inaugurującej konklawe, z dnia 18 kwietnia 2005.] Owa "poprawność polityczna" z cała pewnością nosi znamiona totalitaryzmu. Co krok słyszymy w mediach: UE powiedziała; UE sugeruję się; UE wyraziła stanowisko, etc, etc. Czy to znaczy, że wszyscy mają zamknąć usta, nabierając w nie wody, która leci z kranu UE? Mam coraz częściej wrażenie, iż jako chrześcijanie zbyt szybko zapominamy o tym, iż żyjemy w świecie, który pomimo różnych okoliczności chce i odwołuje się do fundamentów "nie ludzką ręką uczynionych". Niech dowodem na to bedzie fakt, iz wraz ze mną na Podyplomowym Studium Duchowości na PWT Bobolanum, w Warszawie, podejmują trud studencki ludzie, którzy zdołali już dawno wybudować dom, posadzić drzewo oraz spłodzić/wychować syna. A co wy sądzicie, dodzy forumowicze na temat relatywizmu, jaki wzbudza ciągle nowe fale na morzu, po którym płynie łódka Kościoła? - M. Ink. * - 28-10-2006 00:06 relatywizm mówi: "każdy ma rację" i ukradkiem dodaje: "a zwłaszcza ja"; skoro "każdy ma rację", to rację ma zarówno ten kto mówi: "nie każdy ma rację" i ten, kto mówi: "każdy ma rację"; jest to zdanie równie prawdziwe jak to, że rację ma zarówno ten, kto mówi, że 2+2 jest 4 i ten kto twierdzi, że 2+2 jest 15; jakie to logiczne... :roll2: - Ks.Marek - 28-10-2006 00:25 Cytat:jakie to logiczne..Owszem, ale może byś nie był tak skromny Ink`y, i w sposób zasadniczy odniósł się do wątku? - M. Ink. * - 28-10-2006 00:29 Ks.Marek napisał(a):no tak, ale po co? :/ przecież zgodnie z założeniami relatywizmu mam rację nawet wtedy kiedy bredzę;Cytat:jakie to logiczne..Owszem, ale może byś nie był tak skromny Ink`y, i w sposób zasadniczy odniósł się do wątku? o :!: i znów prawie mam rację... |