Polski Kościół to getto - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Polski Kościół to getto (/showthread.php?tid=2058) |
Polski Kościół to getto - Ks.Marek - 28-02-2007 00:39 Bela Jacint Hankovszky OP napisał(a):W Polsce łatwo jest być chrześcijaninem, a z tego powodu łatwo, ponieważ -- w pewnym sensie -- Kościół polski uważam za getto. W getcie bowiem zamkniętym się jest we własnej tradycji, która broni przed frustracją z racji zewnętrznych zagrożeń. A więc istnieją struktury, w których duchowni posiadają w Kościele wyznaczone przez tradycję miejsca. Księży broni -- i to jest niezwykle ważne -- wyznaczony status społeczny. Wszystko, co słyszałem od ciebie, wskazuje na to np., że należy nosić strój duchowny, księdzu nie uchodzi wystąpić w krawacie itp. U nas, na Węgrzech, jest tylko, że tak i tak się winno być ubranym, ale tego nikt już się nie trzyma. Nie ma ani nakazu, ani zakazu. Będąc w Polsce czułem, że być tam księdzem to znaczy mieć zabezpieczony byt, pracować w "zawodzie" o zabezpieczonej emeryturze. Masz świadomość, że jak wstąpisz do seminarium, wówczas posiadasz pewną już perspektywę. Dla mnie w jakimś sensie jest czymś smętnym przebywać w sytuacji, w której nawet mowy być nie może o przygodzie. Bóg nie ma już do ciebie dostępu, bo kopuła nieba została zabita deskami i promienie słoneczne nie mają dostępu. Nieba już nie widać. Żeby choć kraty były! Wiem, że są w Polsce znakomici kapłani zajmujący się ludźmi z marginesu, bezdomnymi, młodzieżą, byłymi komunistami, żołnierzami itp. Ale całe społeczeństwo bardzo przesiąknięte jest chrześcijaństwem. Wyrównane. U nas ksiądz jest w sytuacji, w której nie ma się gdzie kryć, nie ma za co się schować. Dziś na Węgrzech -- i to jest dylemat, jeżeli ksiądz choć trochę myśli, choć trochę ośmieli się coś innego zrobić, niż jest w zwyczaju, choć trochę pragnie planować i nie patrzy tylko na tradycję, wówczas powstaje pytanie -- na tle naszych dróg i wezwań czasów -- jak dalej pozostać kapłanem?Całość wywiadu-rozmowy tutaj. A co wy powiecie, w związku z tym co ojciec Bela mówi o swoich doświadczeniach węgierskich? - Rachel - 17-04-2007 02:40 Ks.Marek napisał(a):A co wy powiecie, w związku z tym co ojciec Bela mówi o swoich doświadczeniach węgierskich?Po pierwsze mówi prosto. Nie tylko o swoich doświadczeniach... Fakt nie łatwą droge miał i jak widać z tekstu nadal nie mają ... Co chodzi o kwestie Cytat: Kościół polski uważam za getto.można rzec że w chwili terroru, okupacji KK był realną ostoją . Teraz to różnie jest... może dlatego że nie ma zagrożenia :-k [ Dodano: Wto 17 Kwi, 2007 03:02 ] Trafiłam na następujący artykół Na Węgrzech mało kogo obchodzi teraźniejszość Kościoła, więć co dopiero przyszłość - M. Ink. * - 17-04-2007 06:30 Ks.Marek napisał(a):jeśli wszyscy księża na Węgrzech chcą się chować, to nie dziwię się, że takie kapłaństwo może rodzić frustrację... światło pod korcem nie może "się zrealizować" [-XCytat:U nas ksiądz jest w sytuacji, w której nie ma się gdzie kryć, nie ma za co się schowaćA co wy powiecie, w związku z tym co ojciec Bela mówi o swoich doświadczeniach węgierskich? - Rachel - 17-04-2007 12:09 Ciężko im funkcjonować na wolności , bez podsłuchów, przesladowania , nasiąkneli przeszłością :-k Mała liczba kapłanów a dużo jest pracy , przyczynia sie również do frustracji i rezygnacji z kapłaństwa. |