Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Optymizm (wydzielony) - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Optymizm (wydzielony) (/showthread.php?tid=3560)



RE: Optymizm (wydzielony) - duszyczka - 17-05-2008 22:01

Gosia napisał(a):... i duuuuuuuuuuuuużo optymizmu
czasami mam wrażenie ze mam go za duzo i wszyscy się dziwią zemam takie podejscie do zycia i nigdy się nie smuce( sa wyjatki ale to bardzo bardo żadko)


- Gosia - 17-05-2008 22:09

Wielu jest takich ludzi. Nie jesteś wyjątkiem.. Duży uśmiech Sztuką jest żyć, pokonywać trudności z uśmiechem niż użalać się nad każdym potknięciem.. \Duży uśmiech/


- duszyczka - 17-05-2008 22:23

Gosia napisał(a):pokonywać trudności z uśmiechem
czesto mam sztuczny usmiech no cż ale juz takie jes zycie....


- Polonium - 18-05-2008 12:56

Najtrwalszy jest optymizm, który rodzi się z wiary. Przez pryzmat wiary rzeczywistość wygląda inaczej. Rzecz jasna, że nie widzimy jej wtedy na różowo, ale na to co trudne patrzymy jak na coś, co wzmacnia naszą wiarę i czyni doskonalszą.

Powiedzmy bardziej obrazowo. Bez wiary nawet "mały kamyczek" na drodze jest jak Mount Everest, zaś dzięki naszej wierze ten "mały kamyczek" jest nic nie znaczącym drobiazgiem. Tak samo jest z trudnościami.

Chrześcijaństwo może i jest wymagające, jest taką swoistą "wspinaczką wysokogórską", ale chrześcijaństwo kryje w sobie piękno, daje nam nadzieję i tą odrobinę optymizmu, której nam potrzeba. A ta odrobina to wielki ocean z naszej perspektywy.

Optymizm powoduje, że nasza dusza czuje się wiecznie młoda, wbrew temu, kto w jakim jest wieku. Nie mówię, że optymizm w nadmiarze. Stwórca bowiem wszystkiemu nakreślił granice - i dobru i złu. Zatem optymizm też może być darem.

Każdy dzień jest niespodzianką, każdy zakwitający kwiat, muśnięcie jeziornej bryzy, przebłysk słońca między zasłoną chmur. Optymizmem łatwo "zarazić" innych i przez to jest taki piękny sam w sobie ów optymizm.


- duszyczka - 18-05-2008 14:41

Polonium napisał(a):Najtrwalszy jest optymizm, który rodzi się z wiary
Mój własnie się z tego stworzył Oczko
Polonium napisał(a):Każdy dzień jest niespodzianką, każdy zakwitający kwiat, muśnięcie jeziornej bryzy, przebłysk słońca między zasłoną chmur. Optymizmem łatwo "zarazić" innych i przez to jest taki piękny sam w sobie ów optymizm.
to jest jak rosliny kazdy człowiek ma inna odmiane optymizu> jest jego wizytówką która prezentuje. I nigdzie u nikogo takiej samej ie spotkamy Oczko


- aga - 18-05-2008 16:26

Optymizm bierze się z wnętrza człowieka. Jeżeli w sercu żyje Bóg, On sam wówczas napełnia to serce radością. Bóg jest bezpośrednim źródłem radości.


- duszyczka - 18-05-2008 17:10

mi cioezko było z uwierzeniem w siebie i z optymizmem ale z silną wola i się mi udało.


- Terebint - 18-05-2008 17:45

Moim zdaniem, na to czy ktoś jest optymistą czy pesymistą mają wpływ dwie rzeczy. Pierwsza to geny, a druga to wychowanie... Ale optymizmu da się wyuczyć, choć to niełatwa sprawa, jak się było pesymistą przez całe życie...


- duszyczka - 18-05-2008 17:56

ja nie byłam ani pesymistką ani optymistka ani realistka ja mialam wszystkiego po troszku a teraz wszyscy mi zazdroscza mojego optymizmu z czego jestem dumna xD