Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Spoczynek w Duchu Świetym - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Odnowa w Duchu Świętym (/forumdisplay.php?fid=14)
+---- Dział: Charyzmaty (/forumdisplay.php?fid=18)
+---- Wątek: Spoczynek w Duchu Świetym (/showthread.php?tid=381)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36


- Ks.Marek - 12-05-2008 21:36

Marek MRB napisał(a):
Talmid napisał(a):Poza tym jak wszyscy wiemy on był karmelitą, zakonnikiem i może jego duchowość jest dobra dla zakonników ale z pewnością nie dla współczesnego człowieka.
(...)
Owszem może to w wersji dla świeckich uwspółcześnione dla kilkunastu osób na dwa miliony...
Ale z pewnością nie dla masowego odbiorcy.
Niczego bardziej aroganckiego jeszcze chyba na tym forum nie czytałem...
Ale ta postawa wiele wyjaśnia...

Ja również. I odsyłam autora aroganckiego komentarza tutaj:
http://forum.ewangelizacja.pl/viewtopic.php?p=105631#105631


- Talmid - 12-05-2008 21:57

Rachel napisał(a):
Talmid napisał(a):Poza tym jak wszyscy wiemy on był karmelitą, zakonnikiem i może jego duchowość jest dobra dla zakonników ale z pewnością nie dla współczesnego człowieka.
:shock:
a to niespodzianka... :?
nie jestem związana z III Zakonem a czerpię z dziedzictwa duchowgo Karmelu.
Wiem wiem pisałaś na tym forum nieraz o tym, ale nawet gdybyś nie pisała to i tak bym się domyślił.

Dodam jeszcze, że chodziło mi o to że Warzszawa liczy 2mln mieszkańców, a w 3 zakonie było, gdy tam chodziłem regularnie uczestniczących w spotkaniach kilkanaście osób, a w twoim wieku nie było ani jednej osoby. A nawet gdyby teraz się powiększyli w co wątpię to i tak to tyle co nic.
Co oczywiste zresztą, bo to nie jest duchowość dla masowego odbiorcy. Powiedzmy, że coś dla koneserów.
A tym zakonie to ja się dobrze znam, bo mój wujek był przez pewien czas jednym z jego liderów. Ale dał sobie spokój, bo się totalnie do tego rozczarował.


- Rachel - 12-05-2008 22:05

Talmid napisał(a):Wiem wiem pisałaś na tym forum nieraz o tym, ale nawet gdybyś nie pisała to i tak bym się domyślił.

Dodam jeszcze, że chodziło mi o to że Warzszawa liczy 2mln mieszkańców, a w 3 zakonie było, gdy tam chodziłem regularnie uczestniczących w spotkaniach kilkanaście osób, a w twoim wieku nie było ani jednej osoby. A nawet gdyby teraz się powiększyli w co wątpię to i tak to tyle co nic.
Co oczywiste zresztą, bo to nie jest duchowość dla masowego odbiorcy. Powiedzmy, że coś dla koneserów.
A tym zakonie to ja się dobrze znam, bo mój wujek był przez pewien czas jednym z jego liderów. Ale dał sobie spokój, bo się totalnie do tego rozczarował.
Yyyy
Każdy co innego woli. Znam osoby,którym bliska jest duchowość Karmelu... młode.
i może stworzyć jakiś wątek aby ubogacić się tą duchowością aniżeli robić OT w wątku o spoczynku.


- Ks.Marek - 12-05-2008 22:05

:patrzy: :offtopic:


- Marek MRB - 12-05-2008 22:09

To nie idzie o to jaka duchowość komu odpowiada, ale o to że św. Jan od Krzyża był wielkim mistykiem i znakomitym znawcą problemów mistycznych - a te są niezależne od tego w jakiej się jest duchowości.
Ten wielki święty zwraca uwagę na to, co Odnowa właśnie często gubi szukając podniet emocjonalnych - na GŁĘBOKOŚĆ i WIARYGODNOŚĆ, AUTENTYCZNOŚĆ przeżyć mistycznych oraz na niebezpieczeństwa związane z niedojrzałością i płytkością przeżyć.
Przy czym niestety często owo "na skróty" w wykonaniu ruchów charyzmatycznych (i nie tylko charyzmatycznych, niestety) dalekie jest od "skrótów" Małej Tereski.

Świetnie to widać na podstawie właśnie naszego wątku o "padaniu" - wystarczyło że coś jest odrobinę "niezwykłe" , że powoduje ciekawe emocje, do tego parę "gwiazd charyzmatycznych" (np. Włochów Język ) zapewniających że to "działanie Pana z mocą" i ciach ! Mamy nowy "charyzmat".
Bez Biblii, bez Ojców, bez nauki Kościoła, wbrew radom "przestarzałych" świętych mistyków (jak św. Jan od Krzyża) a także nawoływaniom ludzi odpowiedzialnych za Odnowę z poruczenia papieża...


- Rachel - 12-05-2008 22:10

Marek MRB, tak zgadzam się z tobą. Odnowa to skupia najczesciej osoby poranione, które poddają się emocjom.


- Talmid - 12-05-2008 22:21

No dobra nawet gdyby przyjąć tezę, że większość upadków to czyste emocje to co w tym złego.

Czy Bóg nie może działać poprzez emocje?

Albo czy emocje i zdolność ich mocnego przeżywania nie są częścią człowieczeństwa?

To super, że są emocje, że możemy je przeżywać

I możemy doświadzyć miłości Bożej na poziomie emocjonalnym.


- Rachel - 12-05-2008 22:24

Talmid napisał(a):Czy Bóg nie może działać poprzez emocje?
Bóg czyni wszystko co jest dobre dla człowieka.
Napewno człowiek który jest rozchwiany emocjonalnie to nie moze mówić o realnym spoczynku jeżeli jest ono ma podłoże tylko w tym, ze mocno przezywa religijność.
TYlko jak wiadomo, osoby które tak mają, to nie koniecznie muszą upadać z przyczyn religijnych itd.


- Enetel - 12-05-2008 22:31

Rachel napisał(a):Marek MRB, tak zgadzam się z tobą. Odnowa to skupia najczesciej osoby poranione, które poddają się emocjom.
Akurat grupa osób mocno poranionych i np. próbujących zwrócić na siebie uwagę lub uczestnicząc w spotkaniach próbująca leczyć swoje kompleksy występuje w większości wspólnot. No, ale fakt, że w Odnowie można łatwo skupić się wyłącznie na emocjach...


- Ks.Marek - 12-05-2008 22:37

Talmid napisał(a):No dobra nawet gdyby przyjąć tezę, że większość upadków to czyste emocje to co w tym złego.
Emocje same w sobie nic nie znaczą. Liczy się to, z jakiego źródła się wywodzą.


- Talmid - 12-05-2008 22:37

Rachel napisał(a):Napewno człowiek który jest rozchwiany emocjonalnie to nie moze mówić o realnym spoczynku jeżeli jest ono ma podłoże tylko w tym, ze mocno przezywa religijność.
TYlko jak wiadomo, osoby które tak mają, to nie koniecznie muszą upadać z przyczyn religijnych itd.
To prawda też się spotkałem z takimi przypadkami, ale to zupełny margines tych osób, które upadały
A wiesz mi, że widziałem kilkaset, a może kilka tysięcy upadków.

A upadali również menadżerowie dużych firm, poważni ojcowie licznych rodzin, właściciele znacznych interesów naprawdę wierz mi bez żadnych problemów emocjonalnych.

To nie tak Rachel.

A dla mnie osobiście to nie jest możliwe, żeby Ci ludzie upadali na zasadzie egzaltacji. Bo można im było wiele zarzucić, ale nie to że byli egzaltowani. :wink:


- Ks.Marek - 12-05-2008 22:39

Talmid napisał(a):A dla mnie osobiście to nie jest możliwe, żeby Ci ludzie upadali na zasadzie egzaltacji. Bo można im było wiele zarzucić, ale nie to że byli egzaltowani
NIestety, ale w większości są. Przynajmniej ci, których ja znam, którzy się tym chełpią. A świadectwo ich życia wiele pozostawia do życzenia, a już na pewno nie pociągną onio innych za sobą.


- Rachel - 12-05-2008 22:40

Talmid, ale nie mówię, ze nie ma takich osob.
Ale to jest sprawa konfliktowa. Są osoby , które wymuszają na sobie upadek.
Tutaj należy uważać, aby charyzmaty nie stały się ważniejsze od Boga.


- Annnika - 12-05-2008 22:41

Sprawiedliwość oponentom trzeba oddać w tym, że histeryków na pewno w niektórych grupach niemało. Natomiast przekreślać zjawisko całkiem z ich powodu to dziwne dla mnie. Ale widać za głupia na to jestem.


- Rachel - 12-05-2008 22:43

Annnika napisał(a):Natomiast przekreślać zjawisko całkiem z ich powodu to dziwne dla mnie. Ale widać za głupia na to jestem.
napisałam wcześniej że samego zjawiska nie należy odżucać ale napewno nalezy uważać na tych dla których ważny jest upadek dla upadku.