Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Kapelani ateistyczni - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: Kapelani ateistyczni (/showthread.php?tid=5515)

Strony: 1 2


Kapelani ateistyczni - smokeustachy - 11-05-2011 23:36

Jestem za:
Pojawiła się ostatnio idea, żeby ateiści mieli swoich kapelanów w armii. Ja nie rozumiem obiekcji i jestem za. Tylko muszą zarejestrować ateistyczny związek wyznaniowy rzecz jasna. Przy czym nie zważam na interesowność - dla ateistów byłaby to okazja zaczepienia na etatach państwowych. Zapobiegawczo dodam, że należy liczyć etat od liczby unikalnych członków. Zarejestrowanie ateistycznego związku wyznaniowego umożliwiłoby zdefiniowanie miejsca ateistów w społeczeństwie.
Jako osobie nietolerancyjnej nie odpowiada mi jednak wizja pluralistyczna, w której w armii pełno jest kapelanów satanistycznych, voo doo, czarownic itp.
Zresztą etycy są gorsi od czarownic. Wymyślili ostatnio, że zwrot „dzikie zwierzęta” jest obraźliwy. I jeszcze "chytry, jak lis”, „jeść jak świnia”. Więc kapelanom etycznym mówimy NIE.


- omyk - 12-05-2011 01:09

Świetny pomysł, taki kapłan od niczego - mieliby z kim wojaki grać w karty po godzinach.


- M. Ink. * - 12-05-2011 20:10

smokeustachy napisał(a):ateistyczny związek wyznaniowy
związek wyznaniowy bezwyznaniowców to rzeczywiście śmiała i ciekawa koncepcja Uśmiech


- TOMASZ32-SANCTI - 13-05-2011 00:34

A ja jestem przeciw. Język
Do czego bowiem potrzebny jest kapelan takim osobom, które w Boga nie wierzą? Do tego, aby utwierdzać ich w przekonaniu, że skoro Boga nie ma to ateiści mogą robić co chcą, spokojnie zabijać ludzi, bo to w końcu armia i jeśli trzeba to trzeba strzelać? Kapelan katolikom uświadamia przynajmniej, że bycie w armii nie oznacza, że żołnierz ma za cel zabijanie wroga, że odbieranie życia jest wbrew woli Bożej i jesli nie ma realnego zagrożenia życia lub jeśli można uniknać zabijania to należy go unikać. Natomiast taki kapelan ateistyczny mógłby czynić coś zupełnie odwrotnego przez co rozsiewał by jeszcze bardziej cywilizację śmierci. Dla mnie to bezsens.

M. Ink. * napisał(a):związek wyznaniowy bezwyznaniowców to rzeczywiście śmiała i ciekawa koncepcja Uśmiech

Ciekawe czym taki związek miałby się kierować w swoim istnieniu? Staram sie byc tolerancyjny i nie mam jakieś awersji względem ateistów, ale jakoś nie widzę za bardzo sensu aby coś takiego tworzyć. Tylko dla pobierania wynagrodzenia po przez uczetsnictwo w takim związku? Nie widzę innych powodów dla których taki związek miałby istnieć? Jeśli ktoś przedstawi konkretne powody, dla których warto założyć taki związek to może byłbym w stanie go poprzeć, o ile jego działanie nie niszczyłoby wartości chrześcijańskich, tym bardziej gdy chodzi o armię, gdzie jak wiadomo człowiek jest zmuszony przez sytuacje do odbierania życia innym. A jesli już takie sytuacje zachodza to powinno to być zgodne z sumieniem i wartościami moralnymi - aby niepotrzebnie nie odbierać innym zycia, aby mieć świadoosć, że życie ludzkie jest bezcenne i jeśli istnieje możliwość uniknięcia zabijania to nalezy go unikać.


- omyk - 13-05-2011 00:41

Oj tam, oj tam Język
jak bezwyznaniowców, jak wyznają swoją wiarę w nieistnienie Boga?
No dobra, zaraz mnie tu ktoś napadnie, że wcale nie wierzy w nieistnienie Boga, tylko nie wierzy w Jego istnienie xD Ok, więc z małą modyfikacją 4atheists: Wyznają swoją niewiarę Język
Tak czy siak, coś tam wyznawać im się zachciało, więc związek wyznaniowy - jak najbardziej gites. Problem byłby z funkcją kapelana, ale zawsze może utwierdzać szeregowców w niewierze przez odczytywanie esejów z racjonalista.pl, cytowanie postów z ateista.pl... no i zawsze będzie z kim skoczyć na piffko Uśmiech =D>


- TOMASZ32-SANCTI - 13-05-2011 00:52

omyk napisał(a):Problem byłby z funkcją kapelana, ale zawsze może utwierdzać szeregowców w niewierze przez odczytywanie esejów z racjonalista.pl, cytowanie postów z ateista.pl.

Ale ztakich ateistycznych źródełek to szeregowcy ateistyczni to mogą sobie korzystać bez kapelana, nie potrzebny on jest też aby wyskoczyć na browca. A ta kasę która mógłby pobierać taki kapelan można na mundurki przeznaczać, względnie na inny bardziej pożyteczny cel. (np na żołd aby żołnierz mógł wyskoczyc sobie na browca, aby się zrelaksować, bo w końcu słuzba wymaga sporo wysiłku i nerwów, relaksik się napewno przyda :mrgreen: ) Język :mrgreen: Język


- omyk - 13-05-2011 01:06

No, ale dajmy na to, na takiej wojnie... Wiesz, jak trwoga, to do Boga - zaraz by się jeden czy drugi chciał nawracać, i ani w głowie by mu było czytanie racjonalisty między świszczącymi kulkami... A tu nagle kapelan - hyc, przypomina niewierzącemu podstawy jego wiary w nie i rach ciach, ateista jak nowy Uśmiech


- Nicol@ - 13-05-2011 14:45

smokeustachy napisał(a):Ja nie rozumiem obiekcji i jestem za
Ja zaś jestem na "nie". To jakaś bzdurna koncepcja, żeby nie powiedzieć, że niedorzeczna. Szkoda mi czasu na stawianie argumentów. :shock: :arrow: :diabelek:


- omyk - 13-05-2011 14:49

Oj Nicol@, nie umiesz się bawić? Smutny
Przecie człowiek potrzebuje kapłaństwa, dajże i ateuszom cosik od chrześcijan odgapić, niech mają namiastkę duchowej strawy :roll2:


- M. Ink. * - 13-05-2011 15:04

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):jakoś nie widzę za bardzo sensu aby coś takiego tworzyć
spokojnie i bez frustracji

daj im szansę Duży uśmiech


- Nicol@ - 13-05-2011 21:04

omyk napisał(a):Oj Nicol@, nie umiesz się bawić?
Omyku, jeśli tak traktować ową ideę, to czemu nie? A, jeśli chodzi o zabawę, to raczej potrafię się bawić;
omyk napisał(a):dajże i ateuszom cosik od chrześcijan odgapić, niech mają namiastkę duchowej strawy

Przez swoją nieuwagę, nie doczytałam się głębszego sensu w poście smokaeustachego. Duży uśmiech


- smokeustachy - 14-05-2011 22:43

Nie ma drugiego dna żadnego. Jedyny problem jaki może być, to ateiści muszą znaleźć tym kapelanom coś do roboty. Ale to nie mój problem naprawdę.


- Nicol@ - 14-05-2011 23:34

Eustachy, smoku jeden, nikt nie obciąża cię problemem, jak to nazywasz i nie każe ci szukać zajęcia dla imć kapelanów. Jeżeli będą się nudzić, to w najgorszym wypadku znajdzie się dla nich zajęcie w postaci robótek na drutach, niech zrobią kilka sztuk odzieży na wzór zbroi rycerskich, a do zimy będą mieli zajęcie :jupi:


- Mordimer_Madder - 18-05-2011 21:29

A przepraszam skąd taka informacja? Jak ateista może mieć kapłana, kapelana czy jak tam to "coś" nazwać? Będzie jakiś link czy może się coś założycielowi tematu przyśniło po sutym posiłku?

A może to reakcja na zmianę pragmatyki wojskowej w temacie awansowania katolickich kapelanów wojskowych, którym mają się skończyć oficerskie szlify i pensyjki :diabelek:

Jako były żołnierz zawodowy z rodzinnymi tradycjami oświadczam, że ateistom wystarczy psycholog a większość go nie potrzebuje - nie muszą się nikomu wypłakiwać w mankiet. Żołnierz ma skutecznie zabijać i nie dać się samemu zabić - takie rzemiosło i jeśli ktoś nie potrafi go udźwignąć, żaden kapłan mu nie pomoże Pomysł


- Nicol@ - 18-05-2011 22:31

Mordimer_Madder napisał(a):A przepraszam skąd taka informacja? Jak ateista może mieć kapłana, kapelana czy jak tam to "coś" nazwać? Będzie jakiś link czy może się coś założycielowi tematu przyśniło po sutym posiłku?
Doszukałam się takiego oto linka:
http://news.fronda.pl/news/czytaj/tytul/kapelani_dla_ateistow
Może smokeustachy stąd zaczerpnął wieści :?: Przyznam, że do mnie takie wiadomości nie dotarły i też miałam o to pytać autora tematu #-o