Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41)
+--- Wątek: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | (/showthread.php?tid=5630)

Strony: 1 2


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - omyk - 19-09-2011 19:01

Zgadzam się w 100% z Annniką i Scottem.
Jeżeli Bóg daje dziecko w późnym wieku, to trzeba Mu też zaufać, że da możliwość wychowania tego dziecka. Ale jeżeli Bóg tego dziecka nie daje, a starania rodziców mimo to są tak usilne, że przekraczają normy moralne, to ewidentnie jest to złe i sprzeczne z Bożą wolą.

Inną sprawą jest to, czy to dziecko należało rodzicom odebrać, czy poczekać aż czas odbierze mu rodziców... Tej sprawy nie oceniam.


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - spioh - 19-09-2011 19:21

imho jeśli sąd by dziecka nie odebrał to mogłoby to się przyczynić do zachęcenia innych by poszli w ślady owej pary, a co za tym idzie do jeszcze powszechniejszego traktowania osoby jak przedmiotu: chcę mieć i mi się należy, nieważne jakim kosztem.
jasne, że tego nikt w 100% nie przewidzi, ale sąd musi uwzględniać jakąś średnią, żeby wydać wyrok. tak więc mając na uwadze, że dziecko osiągnie pełnoletniość (czy samodzielność życiową także pod względem materialnym) zostanie pół sierotą/sierotą czy dzieckiem opiekującym się dwojgiem staruszków itp. to czy większym dobrem dla dziecka jest dać mu wrosnąć w rodzinę i odebrać (względnie zostawić bez pomocy) - nie wiem jak to jest we Włoszech regulowane prawnie - czy też może lepiej od razu dziecko skierować do adopcji, i mniejszą traumą będzie dla niego jedynie informacja o adopcji, niż wcześniej wspomniane perypetie życiowe? także nie ma co z góry trudnej decyzji sądu podpinać pod jakąś nagonkę na rodzinę.


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - bashca - 06-10-2011 00:16

(19-09-2011 19:01 )omyk napisał(a):  Jeżeli Bóg daje dziecko w późnym wieku, to trzeba Mu też zaufać, że da możliwość wychowania tego dziecka.

Idąc dalej tym tokiem myślenia, jeśli Bóg daje dziecko w młodym wieku to znaczy że jest możliwość wychowania dziecka (?)
Ja tak nie uważam - nie ma zasady, sama znam osobę która rodzicielstwo w młodym wieku "przerosło".Nie każdy jest w stanie unieść ten ciężar odpowiedzialności


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - spioh - 06-10-2011 01:12

a to uważasz, że Bóg daje dzieci ludziom losowo lub bezmyślnie? dziecko zawsze jest zadaniem, a Bóg zna serce człowieka i wie co człowiek - jeśli chce - może z siebie wykrzesać.


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - omyk - 06-10-2011 01:23

Dzieci się z powietrza nie biorą, jeżeli ktoś decyduje się w młodym wieku na seks, to powinien być na tyle rozgarnięty żeby wiedzieć, że seks = możliwość ciąży, podobnie jak jedzenie ciastek = możliwość przytycia. To prosta, naturalna konsekwencja i nikogo nie powinno przerastać jej przewidzenie.
Mówię oczywiście o normalnych warunkach, a nie o ekstremalnych przypadkach jak np. przemoc seksualna czy gwałty.
W obu przypadkach natomiast zawsze dziecko bierze się z Bożego planu - i tu nieważne, czy rodzice nawalili i współżyli nie będąc gotowymi na przyjęcie potomstwa, czy też są super rodzicami, którzy z radością oczekują dziecka, czy jest to kwestia gwałtu - zawsze dziecko jest Bożym darem i błogosławieństwem.
Nawet wtedy, kiedy jest - jak to mówią - "wpadką", czy nawet jeżeli poczęło się w warunkach przemocy.
Bóg zna człowieka i zna przyszłość, więc nigdy nie da dziecka komuś, kto nie jest w stanie sobie z tym poradzić, a gadanie, że coś kogoś "przerosło"... Przerosnąć niedojrzałego człowieka może odpowiedzialność za to, do czego stworzenia sam się przyczynił, ale nigdy sam drugi człowiek.


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - Wojtek37 - 06-10-2011 08:25

Omyk brawo zgadzam się w 100%


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - gossia - 07-10-2011 19:01

(06-10-2011 01:23 )omyk napisał(a):  Nawet wtedy, kiedy jest - jak to mówią - "wpadką", czy nawet jeżeli poczęło się w warunkach przemocy.
Bóg zna człowieka i zna przyszłość, więc nigdy nie da dziecka komuś, kto nie jest w stanie sobie z tym poradzić, a gadanie, że coś kogoś "przerosło"... Przerosnąć niedojrzałego człowieka może odpowiedzialność za to, do czego stworzenia sam się przyczynił, ale nigdy sam drugi człowiek.

Mam nadzieję że nie mówisz tego kobietom które na skutek gwałtu "zaszły w ciąże".


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - spioh - 07-10-2011 19:18

gossia, pare linijek wyżej omyk napisała:
Cytat:Mówię oczywiście o normalnych warunkach, a nie o ekstremalnych przypadkach jak np. przemoc seksualna czy gwałty.
też chodzisz przepracowana i rozkojarzona jak ja? ;p


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - gossia - 19-10-2011 23:19

no właśnie, te teksty są sprzeczne:


(07-10-2011 19:01 )gossia napisał(a):  
(06-10-2011 01:23 )omyk napisał(a):  Nawet wtedy, kiedy jest - jak to mówią - "wpadką", czy nawet jeżeli poczęło się w warunkach przemocy.
Bóg zna człowieka i zna przyszłość, więc nigdy nie da dziecka komuś, kto nie jest w stanie sobie z tym poradzić, a gadanie, że coś kogoś "przerosło"... Przerosnąć niedojrzałego człowieka może odpowiedzialność za to, do czego stworzenia sam się przyczynił, ale nigdy sam drugi człowiek.

(07-10-2011 19:18 )spioh napisał(a):  gossia, pare linijek wyżej omyk napisała:
Cytat:Mówię oczywiście o normalnych warunkach, a nie o ekstremalnych przypadkach jak np. przemoc seksualna czy gwałty[/b].

Myślę że nie muszę tego tłumaczyć, wystarczy porównać wytłuszczenia Uśmiech


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - omyk - 20-10-2011 01:10

Gossiu, wystarczy przeczytać post ze zrozumieniem:
omyk napisał(a):Dzieci się z powietrza nie biorą, jeżeli ktoś decyduje się w młodym wieku na seks, to powinien być na tyle rozgarnięty żeby wiedzieć, że seks = możliwość ciąży, podobnie jak jedzenie ciastek = możliwość przytycia. To prosta, naturalna konsekwencja i nikogo nie powinno przerastać jej przewidzenie.
Mówię oczywiście o normalnych warunkach
, a nie o ekstremalnych przypadkach jak np. przemoc seksualna czy gwałty.
W obu przypadkach natomiast zawsze dziecko bierze się z Bożego planu - i tu nieważne, czy rodzice nawalili i współżyli nie będąc gotowymi na przyjęcie potomstwa, czy też są super rodzicami, którzy z radością oczekują dziecka, czy jest to kwestia gwałtu - zawsze dziecko jest Bożym darem i błogosławieństwem.
Nawet wtedy, kiedy jest - jak to mówią - "wpadką", czy nawet jeżeli poczęło się w warunkach przemocy
.
Bóg zna człowieka i zna przyszłość, więc nigdy nie da dziecka komuś, kto nie jest w stanie sobie z tym poradzić, a gadanie, że coś kogoś "przerosło"... Przerosnąć niedojrzałego człowieka może odpowiedzialność za to, do czego stworzenia sam się przyczynił, ale nigdy sam drugi człowiek.
1) Przewidzenie ciąży nie powinno nikogo przerastać, o ile nie chodzi o warunki przemocy, a o normalne, zdrowe warunki.
2) Obojętne od tego, czy dziecko jest z normalnego współżycia czy z przemocy, zawsze jest Bożym darem.


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - bashca - 21-10-2011 02:08

Cytat:zawsze dziecko jest Bożym darem i błogosławieństwem.
Nawet wtedy, kiedy jest - jak to mówią - "wpadką", czy nawet jeżeli poczęło się w warunkach przemocy.
Darem Bożym w sensie że to dziecko się rozwija, nie samo z siebie , tylko jest cudem które Bóg stwarza - to okay. Ale nie zgodziłabym się ze stwierdzeniem że dane mi jest ono z woli Bożej( Bóg tak dla mnie chciał) skoro jest owocem gwałtu , a więc przemocy, czyli konkretnego grzechu

Cytat:Bóg zna człowieka i zna przyszłość, więc nigdy nie da dziecka komuś, kto nie jest w stanie sobie z tym poradzić, a gadanie, że coś kogoś "przerosło"... Przerosnąć niedojrzałego człowieka może odpowiedzialność za to, do czego stworzenia sam się przyczynił, ale nigdy sam drugi człowiek.
Nie można tego rozeznawać tylko w kategorii odpowiedzialności, że przerosła kogoś odpowiedzialność i kropka.
Kiedy dziecko jest skutkiem gwałtu,czyli współżycie kobiety nie było za jej zgodą, nawet nie miała co zakładać że może być w ciąży .
Zauważ że to nie jest tylko kwestia czy urodzic dziecko czy nie, ale czy zatrzymać, ukrywać ciąże czy tłumaczyć się przed wymijającymi spojrzeniami ludzi, czy może wyjechać do innego miasta,,czy będe potrafiła je pokochać?,co odpowiedzieć na pytanie dziecka gdzie jest tata? , dziecko adoptowane nie musi wiedzieć kto był ojcem, ale jak zatrzymam je mając kontakt z dzieckiem nie uniknę takich pytań, w przedszkolu pewnie będą rysowali mame tatę, co mam powiedziec jak spyta jak tata wygląda? oddanie do adopcji tak samo jak zatrzymanie dziecka przy sobie zadecyduje o życiu tego dziecka( przecież decyduje nie tylko jak moja przyszłośc ma wyglądać) czy oddać do adopcji,czy utrzymywać z dzieckiem kontakt,a może w przyszłości nie chciec mnie widzieć, czy do okna życia czy przerwać studia, czy dziekanke wziąść, czy na zaoczne pójść, to w końcu powinnam zatrzymać to dziecko ( bo Bóg mi je dał(?) jakie jest moje powołanie?? a jak powołaniem jest pójście do życia konsekrowanego, to co wtedy?a może myśl o zakonie jest ucieczką od życia budowanego z mężczyzna,czy będe potrafiła pokochać kogoś jak zostawiłam tak skrzywdzona? a jeszcze w trakcie ciąży plany mogą sie tysiąc razy zmieniać.
Łatwo mówić o odpowiedzialności, kiedy dosłownie w trakcie miesięcy musisz podjąc decyzje która będzie miała wpływ na całe życie i to nie tylko twoje.

Poza tym jak zdefiniujesz w tej sytuacji odpowiedzialność za dziecko? czy bardziej odpowiedzialne jest zatrzymanie dziecka czy oddanie do adopcji ?


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - omyk - 22-10-2011 22:26

Cytat:Darem Bożym w sensie że to dziecko się rozwija, nie samo z siebie , tylko jest cudem które Bóg stwarza - to okay. Ale nie zgodziłabym się ze stwierdzeniem że dane mi jest ono z woli Bożej( Bóg tak dla mnie chciał) skoro jest owocem gwałtu , a więc przemocy, czyli konkretnego grzechu
Po pierwsze, Basiu, za bardzo bierzesz wszystko do siebie. Nikt nie mówi o Tobie, tylko o ogóle przypadków.
A po drugie... dziecko jest zawsze z woli Bożej. Jeżeli mały człowiek powstaje, to znaczy, że Bóg tak chciał - zawsze. Nie ma możliwości zapłodnienia bez Bożej woli, my ludzie nie mamy takich mocy, żeby stworzyć sobie duszę na przekór Bogu.


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - bashca - 23-10-2011 02:31

(22-10-2011 22:26 )omyk napisał(a):  
Cytat:Darem Bożym w sensie że to dziecko się rozwija, nie samo z siebie , tylko jest cudem które Bóg stwarza - to okay. Ale nie zgodziłabym się ze stwierdzeniem że dane mi jest ono z woli Bożej( Bóg tak dla mnie chciał) skoro jest owocem gwałtu , a więc przemocy, czyli konkretnego grzechu
Po pierwsze, Basiu, za bardzo bierzesz wszystko do siebie. Nikt nie mówi o Tobie, tylko o ogóle przypadków.
ogóle przypadków ciąży?
to o czym pisałam, schemat pojawiających sie pytań w przypadku ciąży z gwałtu, możemy chociaż spróbować wczuć się w role takiej kobiety, a zrobiłam to wyłącznie po to żeby pokazac że w tym konkretnym przypadku nie chodzi o brak odpowiedzialności za dziecko.
poza tym nie odpowiedziałaś na ostatnie moje pytanie w poprzednim poście

Cytat:A po drugie... dziecko jest zawsze z woli Bożej. Jeżeli mały człowiek powstaje, to znaczy, że Bóg tak chciał - zawsze.

że mały człowiek powstaje - ok jasne nie mamy mocy stwórczych, jednak nie zaprzeczysz chyba że w tym konkretnym przypadku dziecko jest owocem skrzywdzenia kobiety, a czy Bóg tak chciał? jak rozgraniczyć tu wole Bożą od skutku grzechu?

i jeszcze jedno:skoro tak łatwo przychodzi Ci mówić że dar życia do którego przyczynił się gwałciciel jest z woli Boga, to w takim razie gdyby powiedzmy - ktoś mnie zabił to też byłoby to z Bożej woli (?) oba czyny są grzechem i jakoś w głowie mi się nie mieści żeby skutki kłaść do jednego "wora woli Bożej"


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - spioh - 23-10-2011 16:17

skoro już taka ogólna dywagacja, to czy cokolwiek się dzieje może dziać się wbrew woli Bożej? czy można Boga przechytrzyć?


RE: Sąd odebrał dziecko rodzicom, bo są za starzy . | - omyk - 23-10-2011 20:21

Odpowiedź na ostatnie pytanie jest osobistą odpowiedzią konkretnych ludzi - nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie na poziomie ogólników, jak starałam się dotychczas rozmawiać, bo różni ludzie są przygotowani bardziej czy mniej do różnych zadań i różna jest ich wytrzymałość. Odpowiedzialnością, dobrem i obowiązkiem każdej matki jest dać dziecku życie i zapewnić dobre warunki do rozwoju. W tym zawiera się zarówno wychowywanie dziecka, jak i oddanie do adopcji, jeżeli brakuje czegokolwiek do możliwości wychowywania dziecka (to mogą być siły, warunki materialne, itd.). Wiadomo, że patrząc z perspektywy warunków idealnych, większym dobrem byłoby wychowanie dziecka własnymi siłami, stworzenie mu biologicznej rodziny, itd. - ale z drugiej strony nie zawsze po prostu jest taka możliwość, także nie da się tego jednoznacznie ocenić.

Co do powstania dziecka i skrzywdzenia kobiety - Bóg nigdy nie chce krzywdy człowieka. Każdy jednak doświadczył w życiu jakiegoś cierpienia, większego czy mniejszego, a przecież nie działo się to wszystko "za Bożymi plecami", tylko z jakimś Jego przyzwoleniem. Bóg dopuszcza zło w życiu człowieka - po to, żeby wyciągnąć z niego jeszcze większe dobro. Czy mógłby nie dopuszczać zła w ogóle? Jasne - ale sami tak wybraliśmy, przez grzech pierworodny ściągnęliśmy zło i cierpienie na samych siebie.
Zawsze, jeżeli przydarza nam się zło, możemy spodziewać się większego dobra. Jeżeli zostaniemy napadnięci i okradzeni - trudno od razu przewidzieć, jakie to będzie dobro. Może nauczymy się w końcu przebaczać, może dzięki badaniom wykryją chorobę, z którą później nie mielibyśmy szans, a może będzie to dobro na jeszcze innej płaszczyźnie (materialnej, finansowej, rodzinnej, domowej, życiowej, itd.). Jeżeli natomiast złem, które nas spotkało był gwałt, a w jego wyniku poczęło się dziecko - możemy z góry założyć, że to ono, obecność najukochańszego malucha, które z czasem matka pokocha nad życie, jest tym dobrem, które Bóg wyciągnął ze zła, jakim był gwałt.