Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
pieśni "niedozwolone" - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Liturgia (/forumdisplay.php?fid=36)
+--- Wątek: pieśni "niedozwolone" (/showthread.php?tid=5672)

Strony: 1 2 3 4


pieśni "niedozwolone" - homik - 21-11-2011 03:14

spotkałam się z osobami , które mówiły że niektórych pieśni nie można śpiewać w kościele, nie są w jakims kanonie, dokumencie , cokolwiek. Czy spiewanie ich faktycznie jest łamaniem praw? czy taka Msza od a do z według Kościoła ma "większa moc" od takiej na której sa- chociażby śpiewane niedozwolone pieśni. Można porównywać ilośc osób nawróconych podczas " chorałów gregoriańskich" do tych np gdzie był zespół młodzieżowy używający chociażby jambe ( a ta też ponoć tez jest zakazana)? przeciez to wogóle nie ma pokrycia - moim zdaniem


RE: pieśni "niedozwolone" - omyk - 21-11-2011 20:21

Tak to prawda, że powinno się śpiewać tylko oreślone pieśni, po to, żeby nie było zamieszania z piosenkami, których autorzy mają na pewno dobre intencje, ale w praktyce wychodzi z tego kościelne disco-polo... Chodzi o zachowanie liturgicznego charakteru Eucharystii. W praktyce przestrzeganie tego wygląda różnie, ale myślę, że najwazniejsze, żeby nie robić z liturgii miejsca koncertów ani cyrku.
Msza nie ma żadnej "większej mocy" jeżeli są chorały, choć ma piękniejszą oprawę Oczko ale gusta to jak wiadomo, rzecz względna.


RE: pieśni "niedozwolone" - spioh - 21-11-2011 20:40

inna rzecz taka, że śpiew na liturgii ma podkreślić to co jest sednem w liturgii, a nie "żyć własnym życiem", i potem ludzie wychodzą z kościoła, pytasz co było a oni pamiętają tylko fajne granie a ze Słowa Bożego czy spotkania w Komunii niewiele. albo uzależniają wagę liturgii od tego czy "fajnie się przeżywało, bo dobrze grali i atmosferka była".

ps. chorały są super jeśli są dobrze wykonane. nie chodzi o bronienie przepisu na siłę, bo śpiew ma pomagać i zdobić, a nie przeszkadzać.


RE: pieśni "niedozwolone" - homik - 23-11-2011 18:07

(21-11-2011 20:21 )omyk napisał(a):  Tak to prawda, że powinno się śpiewać tylko określone pieśni, po to, żeby nie było zamieszania z piosenkami, których autorzy mają na pewno dobre intencje, ale w praktyce wychodzi z tego kościelne disco-polo... Chodzi o zachowanie liturgicznego charakteru Eucharystii. W praktyce przestrzeganie tego wygląda różnie, ale myślę, że najwazniejsze, żeby nie robić z liturgii miejsca koncertów ani cyrku.
Msza nie ma żadnej "większej mocy"
czyli nie można mówić że jakąś ma mniejsza bądź większą moc? przepisy przepisami, ale Duch Święty sam wie jak działać.W wielu przypadkach jest tak, że Msza w której pojawi się fajna oprawa muzyczna prędzej trafi do zbuntowanego nastolatka niż chorały gregoriańskie.Wtedy można się skusić na stwierdzenie że Msza z dobrem zespołem przyniosła większe owoce.


RE: pieśni "niedozwolone" - spioh - 24-11-2011 00:09

nie, można tylko stwierdzić, że młodzi większą uwagę zwracają na "otoczkę" niż na sedno sprawy, a nawrócenie uzależniają od emocji a nie jakichś obiektywnych racji i tego gdzie jest prawda.


RE: pieśni "niedozwolone" - homik - 24-11-2011 11:18

nawet jeśli nawrócenie wiążą z emocjami to nie można wykluczyć że w ten sposób Jezus do nich przemówił.


RE: pieśni "niedozwolone" - Scott - 24-11-2011 18:55

Bóg nie jest poznawalny w sferze emocji. Ewangelizować należy przez "głupstwo głoszenia Słowa" a nie swoimi sposobami. Jeśli Słowo Boże jest głoszone z mocą, dokonują się cuda takie jak w Nowym Testamencie- i uzdrowienia, uwolnienia i inne bardziej przemówią do człowieka niż to co sam sobie wymyśli.

Dalej, Kościoł jest w 100% sferą sacrum tak więc z zasady nie mogą się tam odbywać nawet koncerty świeckie, wszystko co się tam dzieje ma być na chwałę Boga.


RE: pieśni "niedozwolone" - spioh - 24-11-2011 20:03

Cytat:nawet jeśli nawrócenie wiążą z emocjami to nie można wykluczyć że w ten sposób Jezus do nich przemówił.
jeśli nawrócenie jest związane z emocjami, to trudno wykazać, że to Jezus a nie emocje.
ale wracając do meritum, to chyba nie chciałaś wykazać, że muzyka nie wpływa na silniejsze działanie Jezusa?


RE: pieśni "niedozwolone" - homik - 25-11-2011 23:47

(24-11-2011 20:03 )spioh napisał(a):  
Cytat:nawet jeśli nawrócenie wiążą z emocjami to nie można wykluczyć że w ten sposób Jezus do nich przemówił.
jeśli nawrócenie jest związane z emocjami, to trudno wykazać, że to Jezus a nie emocje.
ale wracając do meritum, to chyba nie chciałaś wykazać, że muzyka nie wpływa na silniejsze działanie Jezusa?
" Jezus posłużył się emocjami żeby kogoś nawrócić" zaprzeczyłbyś?


RE: pieśni "niedozwolone" - omyk - 26-11-2011 02:58

Czy to takie trudne zapoznać się z płcią osoby na forum? Potem rodzą się niedomówienia - Spioh to kobieta!


RE: pieśni "niedozwolone" - Scott - 26-11-2011 09:16

No ale podaj konkretny przykład tego o czym mówisz, to możemy pogadać o tym.


RE: pieśni "niedozwolone" - homik - 26-11-2011 11:07

(26-11-2011 02:58 )omyk napisał(a):  Czy to takie trudne zapoznać się z płcią osoby na forum? Potem rodzą się niedomówienia - Spioh to kobieta!
Owszem , trudne gdyż swoim profilu nie ma zaznaczonej płci, ani pisząc posty nie wskazała na nią,więc dlaczego miałabym pisać jak do kobiety?Przepraszam bardzo, będę już wiedziała że zanim mam na forum cokolwiek pisać powinnam spytać się o płeć użytkowników.
spioh kto co? on, nie ona


RE: pieśni "niedozwolone" - Scott - 26-11-2011 13:22

Mogę się dowiedzieć o tym gdzie Jezus posłużył się emocjami żeby nawrócić kogoś?


RE: pieśni "niedozwolone" - spioh - 26-11-2011 15:38

raczej się Scocie nie dowiesz, bo jak rozumiem rozmawiamy o przypadkach ogólnych i hipotetycznych.

Cytat:" Jezus posłużył się emocjami żeby kogoś nawrócić" zaprzeczyłbyś?
tak, jeśli nawrócenie opiera się tylko na emocjach. nawrócenie to zmiana światopoglądu i stylu życia. jego fundamentem nie mogą być same tylko chwilowe emocje. potem co? osoba zmieni kościół, albo w tym samym kościele zmieni się oprawa muzyczna i już nie ma emocji to nagle zacznie wątpić czy Bóg w ogóle istnieje?


RE: pieśni "niedozwolone" - homik - 26-11-2011 15:59

(26-11-2011 13:22 )Scott napisał(a):  Mogę się dowiedzieć o tym gdzie Jezus posłużył się emocjami żeby nawrócić kogoś?
na podstawie Biblii nie jestem w stanie powiedzieć, bo jej nie znam tak dobrze. Na podstawie życia ludzi czemu nie?
Zbuntowanego nastolatka może poruszyć pieśń którą usłyszał, albo zobaczył na youtubie. Nie wykluczam tego że także w trakcie Mszy Jezus może go dotknąć, ale zobaczcie:jak człowiek nie chodzi do Kościoła to dlaczego mielibyśmy ograniczać działanie Ducha Świętego tylko do terytorium kościoła?
To samo: przyjdzie młody człowiek do kościoła mając wszystko "w dupie" usłyszy pieśń która go poruszy( działanie Ducha Świętego) i dzięki temu Jezus będzie mógł uzdrowić na przykład niechęć do kościoła i dalej działać w jego życiu

(26-11-2011 15:38 )spioh napisał(a):  raczej się Scocie nie dowiesz, bo jak rozumiem rozmawiamy o przypadkach ogólnych i hipotetycznych.

Cytat:" Jezus posłużył się emocjami żeby kogoś nawrócić" zaprzeczyłbyś?
tak, jeśli nawrócenie opiera się tylko na emocjach. nawrócenie to zmiana światopoglądu i stylu życia. jego fundamentem nie mogą być same tylko chwilowe emocje. potem co? osoba zmieni kościół, albo w tym samym kościele zmieni się oprawa muzyczna i już nie ma emocji to nagle zacznie wątpić czy Bóg w ogóle istnieje?

nie rozumiesz mnie.Emocje nie mają być jedyna rzeczą na której buduje wiarę, miałam na myśli pewnego rodzaju reakcję kaskadową w której Jezus działa przez Ducha Świętego
jeszcze odnośnie niedomówień o których pisała omyk, dlaczego napisałaś w jej imieniu?
W jednym z tematów które przeglądałam padło to pytanie ze strony użytkowników, moderatorów


sant napisał(a):
(16-11-2011 12:22 )Nicol@ napisał(a):
Cytat:
sant: Śpioch -proszę natychmiast o zdefiniowanie swoje płci.
dobre pytanie, bo nikt z nas tego nie wie, a domyśleć się nie sposób, bo skrzętnie ukrywa swoją płeć.
Chciałoby się z tobą spiohu niejednokrotnie pogadać, ale nie wiadomo z kim: z nim, czy z nią?!
.........
Nicol, ja aż do dzisiaj byłem święcie przekonany, że Spioch, to kobieta. Spiochu - ustosunkuj się.

sex spiocha - do dziś byłem przekonany, że to facet


Nie padło ani jedno zdanie ze strony spioha jakiej jest płci, pomimo wielu pytań. Może nie chce się utożsamić, dlatego pisze w taki sposób żeby nie było wiadomo czy jest kobietą czy mężczyzną?