Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Bardzo proszę o modlitwę... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Bardzo proszę o modlitwę... (/showthread.php?tid=5825)



Bardzo proszę o modlitwę... - Mała1976 - 23-11-2012 15:41

Szczęść Boże,

Kochani bardzo proszę o modlitwę za mnie.

Na dniach dowiedziałam się o tym, że muszę się poddać operacji kręgosłupa!!! :/

Modlę się codziennie o cud uzdrowienia, by Bóg w swej dobroci sprawił by ta operacja nie była konieczna. Jestem przerażona - mam dopiero 36 lat a kręgosłup to nie ząb, by ktokolwiek mi w nim grzebał.... boję się, że coś może pójść nie tak...a z drugiej strony wiem, że przecież nie mogę całe życie funkcjonwać na lekach przeciwbólowych.... - dysk porządnie się wysunął :/

Biorę często udział w Mszy Św o uzdrowienie.... Bardzo proszę o modlitwę w mojej intencji.

Z góry Bóg zapłać Uśmiech

Izabela


RE: Bardzo proszę o modlitwę... - pafni - 23-11-2012 17:25

Każda operacja to jakieś ryzyko, ludzie od wyrywania zęba schodzą z tego świata, sam o mało nie zszedłem. Jeśli ból staje sie nie do wytrzymania, nie pozwala cieszyć się życiem to w mojej ocenie wybrałbym operacje nie zważając na ryzyko zejścia. Natomiast ryzyko powikłań jest ważniejsze do ogarnięcia. Sprawdź statystykę, są fora gdzie ludzie przechodzili podobny zabieg do twojego, sprawdź opinie o lekarzach którzy będą cię operować. I ważna rzecz, stres przed operacją będzie ci towarzyszył, ale gdy już podejmiesz decyzję, zwyczajnie zrozum,że ci ludzie chcą ci pomóc i wiedzą o tym, że się boisz. Także rozważ co możesz stracić a co zyskać.
Nie wiem czy lubisz pływać, ja kiedyś miałem straszne problemy (skolioza oraz rwa kulszowa) i zapisałem sie na basen, a w domu do wanny dodawałem soli i tak leżakowałem, odpukać wszystko się nie tyle cofnęło co wzmocniło mięśnie, poprawiło motorykę. Dziś w co trudno uwierzyć dość ekstremalnie jeżdżę na rowerze i zaliczyłem już jeden wypadek,a kręgosłup wyszedł z niego bez szwanku mimo,że upadłem na biodro. Tak więc sport mnie nieco uratował.


RE: Bardzo proszę o modlitwę... - noone - 23-11-2012 21:44

(23-11-2012 17:25 )pafni napisał(a):  Jeśli ból staje sie nie do wytrzymania, nie pozwala cieszyć się życiem to w mojej ocenie wybrałbym operacje nie zważając na ryzyko zejścia. Natomiast ryzyko powikłań jest ważniejsze do ogarnięcia. Sprawdź statystykę, są fora gdzie ludzie przechodzili podobny zabieg do twojego, sprawdź opinie o lekarzach którzy będą cię operować.
to jak na forum ateistów..
a gdzie oddanie się Panu Bogu ? gdzie zawierzenie mu swojego zycia ?
o te "aspekty" o których piszesz poganie zabiegają,

oddaj się Mała Panu Jezusowi całkowicie i nie przybieraj do głowy statystykami dla pogan


RE: Bardzo proszę o modlitwę... - pafni - 27-11-2012 10:37

Noone jak będzie cię ząb bolał, pomódl się, może ubytek w miazdze ci się zasklepi. Lub żyj z tym bólem na zawsze wierząc, że tak musi być. O poganach pewnie niewiele wiesz ale wystarczy, że kogoś oczernisz i poczujesz się lepiej.