(03-02-2014 15:54 )Magnolia9090 napisał(a): Witam!
Nie wiedziałam gdzie zasięgnąć informacji, więc postanowiłam założyć wątek właśnie tutaj. Poradźcie mi jak można definitywnie zerwać z okultyzmem nie pomogła spowiedź ani modlitwa: może nie była odpowiednia bardzo chciałabym z tym skończyć a okazuje się że to cięższe niż by się wydawało co mam robić?
Ludzie właśnie często myślą, że jak już coś robili złego, wchodzili w różne grzechy to wystarczy potem iść do spowiedzi i wszystko będzie dobrze. Nie będzie, ponieważ wejście w grzech to nawiązanie kontaktu ze złym, szatanem, który tak łatwo nie odpuszcza i potrzeba wtedy dłuższego czasu, głębszej modlitwy, szczerej spowiedzi i dalszej walki z pokusami. W tym tez pomaga częsta modlitwa. Gdy grzechy są ciężkie to potrzebne jest też zmaganie ze swoimi słabościami.
Ja aby się dowiedzieć o plany Boga względem mojej rodziny wstawałem przez kilka dni w nocy i się modliłem leżąc krzyżem. Najpierw modliłem się o światło, potem wstawałem i czytałem Słowo Boże a potem znowu kładłem się krzyżem i pytałem Boga co chciał mi przez to słowo powiedzieć.
Modlitwa to jedno a zmaganie się ze snem to walka ze swoimi przyjemnościami, słabościami. Mogłem przecież spać a nie wstawać. Ten wysiłek okazał się bardzo pomocny, bo po kilku dniach żona otrzymała oferty pracy a ja miałem zająć się dziećmi. Bóg dał jasną odpowiedź. Dodał nam gratis jeszcze jedno dziecko w ramach swojego błogosławieństwa.
Walcz i nie poddawaj się. Na pewno to bagno okultyzmu trzeba porzucić, wywalić wszystko co jest z nim związane i cały czas się modlić, cały czas tzn. codziennie a nawet w każdej wolnej chwili prosząc Boga o pomoc, o uwolnienie. Dobrym rozwiązaniem i dużą pomocą są wspólnoty parafialne, gdzie można naprawdę więcej się modlić.Dobrym rozwiązaniem dla takich osób jak ty jest wizyta u ks egzorcysty, on może bardziej ci pomoże.