Wspólnoty Monastyczne

[omyk]

Generalnie portal Rebelya.pl powstał po pewnych "zamieszkach" na Fronda.pl, jest to bardziej konserwatywna część konserwatystów, i niestety nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu - sam konserwatyzm bardzo(!) cenię, ale jeżeli coś "zalatuje" lefebryzmem albo co gorsza sedewakantyzmem - tego już nie cenię, i podchodzę z dużą rezerwą. Podkreślam: Nie twierdzę, że "rebelyanci" (jak nazywają się członkowie tego portalu) są lefebrystami czy sedewakantystami, ale twierdzę, że niektóre ich wypowiedzi idą w tym kierunku. Poza tym spotkałam się z wątkami, w których "starzy konserwatywni katolicy" wyklinali (dosłownie, używając wulgaryzmów) np. ruchy charyzmatyczne, droge neokatechumenalną, itp. jako posoborowe i z zasady złe. Po przejrzeniu całości dostępnej dla niezarejestrowanych userów części forum można stwierdzić, że jego użytkownicy zajmują się przede wszystkim wyszukiwaniem tego, co im nie pasuje we wspólnotach kościelnych i w "posoborowiu", oraz komentowaniem tego wszystkiego nierzadko w sposób wulgarny i - mówiąc wprost - prostacki.
Także siostro... Nie przejmowałabym się tym, co piszą "rebelyanci", jeżeli taniec nie narusza przepisów liturgicznych i jest formą pozaliturgicznego uwielbienia, to nie ma się ani czym martwić, ani z czego tłumaczyć.