@Annnika, błędnie interpretujesz moje intencje. Nie chce złagodzenia zasad, chce podania ich w sposób oczywisty i zrozumiały tak by nikt nie miał problemu z określeniem granic.
Już teraz reguły obowiązujące w KrK są tak skomplikowane, że wielu się w nich gubi i podobnie jak ze zbyt skomplikowaną procedurą podatkową jedynie stwarza to furtki do nadużyć.
Jak słucham tego, w który piętek wolno jest mięso a w który nie należy i od kiedy, albo kiedy mogę założyć prezerwatywę a kiedy top będzie grzech to aż mi się zwoje w czaszce prostują. To jest nie do opanowania i zapamiętania a to tylko podstawy - zaczyna brakować miejsca na rozumienie drugiego człowieka.
Jak już macie taki skomplikowany 'system prawny' to chociaż ułóżcie te zasady od najważniejszej do do najmniej ważnej i niech się wierni uczą od najwalniejszych i w miarę wzrastania w wierze będą wiedzieć coraz więcej. Obecnie słyszę tylko kłótnie co jest istotne a co nie. Jedni księża na co dzień używają wahadełka inni widzą w nim najciemniejsze moce.
To rozbicie gorsze niż między kaczorem a donaldem
a wszytko to wynika z tego że zabrnęliście w kozi róg. Polonium ma racje, słuchajcie tych wielkich kościoła co prawili rozsądnie i nawoływali do prostego zrozumienia świata, człowieka i Boga. Mniej sprzeczek wtedy będzie.