sant napisał(a):Ruch Palikota i SLD to w 99% partie wrogie krzyżowi. a to około 20% populacji. W PO ponad 50% też. A wiec już razem około 40%. Myślę, że wśród głosujących na PiS i PSL również w sumie z 10% by się znalazło. W sumie 50%. Czyli zostało jeszcze 50%... - wśród głosujących!
A drugie 50% populacji nie głosowało. Czyli generalnie jest im dokładnie obojętnie.
Z jednej strony masz rację, ale chyba nie do końca wierzysz w te dane? Sam PiS osiagnął w tych niby oficjalnych sondażach ok 30%, w w innych nawet wygrał bo miał 36% a więc więcej niż PO, co może też świadczyć o manipulacji sondażami czy tez wynikami lub też o fałszowaniu wyborów. To są oczywiście tylko przypuszczenia, ale to nie zmienia faktu, że całe wybory to wstyd dla naszego społeczeństwa a szczególnie wiernych, katolików, którzy zaniedbali te wybory i dopuścili do takiej sytuacji jaka jest, że osoba, która nie powinna być w rządzie juz na samym poczatku chce wywołać zamęt i skłócać ludzi ze sobą walczac o miejsce krzyża. Dla mnie więc to wszystko jest przegięciem, ale nie wynika to tylko z tej ostrej walki PO czy innych grup pokroju PO, ale z zachowania samych wyborców, którzy jak niewidomi szli za głosem głupich obiecanek nie patrzac na to co funduja naszej ojczyźnie. Wynik mamy taki jaki mamy, jak będzie dalej? - nie wiadomo, ale dobrze raczej się nie zapowiada. Jeśli ten człowiek bedzie miał jakieś możliwości decydowania o ważnych sprawach to możemy liczyć na niejedną aferę lub konflikty miedzy ludźmi, bo jak narazie to o to chyba panu Palikotowi chodzi, aby siać zamet.