Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Seks po chrześcijańsku
Autor Wiadomość
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #271
 
piecia napisał(a):jesli dwoje doroslych ludzi chce sie kochac gdzie jest dla was granica i czy w ogole jest?

Zawsze tam, gdzie zaczyna się przedmiotowe traktowanie zaczyna się ta granica. Łatwo z czasem dążyć do coraz większego wyuzdania albo do sytuacji, gdy małżonek się zgadza żeby zadowolić drugą stronę. I niby zgoda jest....

Granicą będzie też ubezpłodnienie aktu.
18-05-2009 17:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #272
 
Annnika napisał(a):Granicą będzie też ubezpłodnienie aktu.
Czyli? Jak rozumiem jest to - obrazowo - wytrysk wszędzie indziej poza narządami rodnymi kobiety?
Czyli każdy akt płciowy należałoby traktować jako potencjalne zapłodnienie? Mętne to, i sprowadza się do uprzedmiotowienia kobiety jako "maszyny do rodzenia dzieci".
Gdzie tu logika? Zycie zaczyna się w chwili poczęcia, lecz przed poczeciem mamy "bezduszną" komórkę jajową i tysiące "bezdusznych" plemników, z których i tak 99,99% ginie. Poza tym, nie uważacie, że jest to potraktowanie seksu przez Kościół jako "zła koniecznego"? I dawniej tak było, małzonkowie mieli często zalecane aby wstrzymywac się od współżycia, orgazm u kobiety był wręcz świętokradztwem (a najlepiej jakby leżała bez ruchu aż małżonek zrobi swoje) a jeśli już trzeba było popełnić ten smiertelny grzech i iśc razem do łóżka - zakładano długie koszule nocne z otworami w "punktach strategicznych".

A moim zdaniem, nawet patrząc z punktu widzenia katolika - nie ma nic złego w antykoncepcji. Bóg dał wolną wolę. Dał czy nie? Plemniki i komórki jajowe nie są jeszcze "życiem poczetym". Tak? No to o co chodzi?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
19-05-2009 10:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Stahs Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #273
 
Helmutt napisał(a):Mętne to, i sprowadza się do uprzedmiotowienia kobiety jako "maszyny do rodzenia dzieci".

Podpiszę się pod tym obydwiema rękoma. Do jakiegoś stopnia mówienie małżonkom przez księży że wytrysk można mieć tylko w pochwie, a jeżeli robicie na odwrót to jesteście zdemoralizowani - jest poniżające dla małżonków. Nie jest to jakaś konstrukcja teoretyczna którą sobie tutaj ubzdurałem, po prostu widziałem oburzenie kobiet które wychodziły z nauk przedmałżeńskich, w których księża mówili: macie mieć minimum trójkę dzieci. Innymi słowy - kobieta ma być właśnie maszynką do rodzenia dzieci, siedzieć w domu, nie pracować, ma być pokorna i posłuszna wobec mężczyzny i rodzić mu kolejnych potomków. Toż to jakaś eugenika jest.
19-05-2009 13:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #274
 
Bo tak w zasadzie patrząc od strony logiki - to "chrześcijański seks" sprowadza się do okreslenia "każdy stosunek MUSI BYĆ zaczątkiem ciąży, a jesli nie jest to widać Bóg akurat tego dnia tak chciał".
No i rzeczywiście dawniej ludzie mieli po kilkanaścioro dzieci i sporo kobiet było przez całe lata non-stop w ciąży.
Dzisiaj większośc par stosuje antykoncepcje taką czy inną, to widać - nie ma się co oszukiwać. Nie uwierzę w nagłe "masowe osłabienie płodności" ani w masowa rezygnację z seksu.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
19-05-2009 13:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #275
 
Helmutt napisał(a):
Annnika napisał(a):Granicą będzie też ubezpłodnienie aktu.
Czyli? Jak rozumiem jest to - obrazowo - wytrysk wszędzie indziej poza narządami rodnymi kobiety?
Czyli każdy akt płciowy należałoby traktować jako potencjalne zapłodnienie? Mętne to, i sprowadza się do uprzedmiotowienia kobiety jako "maszyny do rodzenia dzieci".
Gdzie tu logika? Zycie zaczyna się w chwili poczęcia, lecz przed poczeciem mamy "bezduszną" komórkę jajową i tysiące "bezdusznych" plemników, z których i tak 99,99% ginie. Poza tym, nie uważacie, że jest to potraktowanie seksu przez Kościół jako "zła koniecznego"? I dawniej tak było, małzonkowie mieli często zalecane aby wstrzymywac się od współżycia, orgazm u kobiety był wręcz świętokradztwem (a najlepiej jakby leżała bez ruchu aż małżonek zrobi swoje) a jeśli już trzeba było popełnić ten smiertelny grzech i iśc razem do łóżka - zakładano długie koszule nocne z otworami w "punktach strategicznych".

A moim zdaniem, nawet patrząc z punktu widzenia katolika - nie ma nic złego w antykoncepcji. Bóg dał wolną wolę. Dał czy nie? Plemniki i komórki jajowe nie są jeszcze "życiem poczetym". Tak? No to o co chodzi?
poza tym sam sex, zamiast stać się jak mówi Kościół, agape miłości, darem dla małżonków, by stali się jedno, by ich miłość była pełna, by mogli nawzajem się obdarzyć miłością, pieszczotami, by ich miłość stała się pełna, by się dzieki temu ich miłość ku sobie jeszcze bardziej stapiała sprowadza sie sex do produkowania dzieci, dla mnie to bezsensu, tym bardziej, że jesli by tak było to by kobieta, szczególnie po ślubie, nie miała miesiączki tylko miała przez cały czas, dzień w dzień, dni płodne by doszło do zapłodnienia i było na pewno poczęcie. A jeśli chodzi o orgazm - to ten pogląd jeszcze niestety panuje wśród ludzi, poza tym zapomina się, że jak facet kończy wytryskiem to on miał orgazm a więc uważam to za niesprawiedliwe, że on mógł mieć, czerpać z sexu przyjemność a kobieta nie, kobieta ma służyć jako przedmiot, który nie ma prawa nic czuć :? dla mnie to jest chore :?
19-05-2009 14:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #276
 
Może nie chore, ale... dziwne. I niekonsekwentne. I cały czas mam takie wrażenie, że Kościołowi się ten seks nie podoba wcale, traktuje się go jako zło konieczne - "trudno musimy się jakoś rozmnażać" - i obrzydza wiernym do cna (kult dziewictwa, celibat, każdy stosunek=zapłodnienie).
Bo gdzie tu "dawanie miłości", "ofiarowywanie siebie" gdy małżonkowie będą owładnięci jedną myślą - "Mój Boże, aby tylko skończyć 'w środku' bo będzie grzech straszny!".
Sądzę, że Kościół powinien odpuścić - seks między małżonkami to nic złego (a jakie to fajneUśmiech ), plemniki to jeszcze nie jest żadne "życie poczęte" a Bóg dał człowiekowi wolną wolę.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
19-05-2009 14:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #277
 
Helmutt napisał(a):Może nie chore, ale... dziwne. I niekonsekwentne. I cały czas mam takie wrażenie, że Kościołowi się ten seks nie podoba wcale, traktuje się go jako zło konieczne - "trudno musimy się jakoś rozmnażać" - i obrzydza wiernym do cna (kult dziewictwa, celibat, każdy stosunek=zapłodnienie).
Bo gdzie tu "dawanie miłości", "ofiarowywanie siebie" gdy małżonkowie będą owładnięci jedną myślą - "Mój Boże, aby tylko skończyć 'w środku' bo będzie grzech straszny!".
Sądzę, że Kościół powinien odpuścić - seks między małżonkami to nic złego (a jakie to fajneUśmiech ), plemniki to jeszcze nie jest żadne "życie poczęte" a Bóg dał człowiekowi wolną wolę.
Masz rację, tym bardziej, że to jest niekonsekwentne bo z jednej strony Kościół obrzydza sex a z drugiej strony mówi o agape w sexie!! Tym bardziej, że Kościół jakoś się nie pali by pomóc wielodzietnym małżeństwom, które jest posłuszne nakazowi Kościoła :hm: :/
19-05-2009 14:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #278
 
Annnika napisał(a):Łatwo z czasem dążyć do coraz większego wyuzdania
A co jest złego w "wyuzdanym" kochaniu się dwojga osób ?
19-05-2009 14:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #279
 
heysel napisał(a):
Annnika napisał(a):Łatwo z czasem dążyć do coraz większego wyuzdania
A co jest złego w "wyuzdanym" kochaniu się dwojga osób ?
.... które są w sakramentalnym związku małżeńskim i żadne z nich nie przymusza drugiego do niczego?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
19-05-2009 14:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
piecia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 70
Dołączył: May 2009
Reputacja: 0
Post: #280
 
Helmutt napisał(a):
heysel napisał(a):
Annnika napisał(a):Łatwo z czasem dążyć do coraz większego wyuzdania
A co jest złego w "wyuzdanym" kochaniu się dwojga osób ?
.... które są w sakramentalnym związku małżeńskim i żadne z nich nie przymusza drugiego do niczego?
moze teraz sie doczekam odpowiedzi

Homoseksualizm to choroba. Nie cia?a, ale ducha. Jest grzechem. By wyzdrowie?, wystarczy si? wyspowiada? i przyj?? sakramenty
19-05-2009 15:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #281
 
No ciekawe, czekam tez z niecierpliwością na odpowiedź w tej kwestii Duży uśmiech Chociaż, wydaje mi się że skoro jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo naszego Boga, leżę sobie z moją prawowitą małżonka w łóżeczku to mogę sobie robić co mi się żywnie podoba, w Biblii nie ma jakiś nakazów jak ma się kochać z żoną,

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
19-05-2009 16:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #282
 
Ludzie poczytajcie!!!!

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/...tis_1.html
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/...umane.html
http://www.kbroszko.dominikanie.pl/min_index.htm
http://www.kbroszko.dominikanie.pl/mio1.htm

Tam są wszystkie odpowiedzi na pytania, które zadajecie.

Pomijam fakt, że ja już w swoich wypowiedziach na tym forum odpowiedziałam na te pytania, które teraz padają.
19-05-2009 18:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #283
 
heysel napisał(a):A co jest złego w "wyuzdanym" kochaniu się dwojga osób ?

To, że jest niemoralne i niszczy człowieka - tego, który wyuzdanie praktykuje i uprzedmiotawia osobę, która służy wyłącznie zaspokajaniu instynktu :evil:
19-05-2009 20:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #284
 
A jakaś argumentacja, coś więcej poza osobistymi fobiami ?
19-05-2009 21:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #285
 
nieania napisał(a):Ludzie poczytajcie!!!!

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/...tis_1.html
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/...umane.html
http://www.kbroszko.dominikanie.pl/min_index.htm
http://www.kbroszko.dominikanie.pl/mio1.htm

Tam są wszystkie odpowiedzi na pytania, które zadajecie.

Pomijam fakt, że ja już w swoich wypowiedziach na tym forum odpowiedziałam na te pytania, które teraz padają.
Co mam tu czytać, z całym szacunkiem do JPII ale dla mnie to nie jest żaden argument , w Biblii czytamy: z Księgi Przypowieści 5:15-19:
„Pij wodę z własnej cysterny i wodę świeżą z własnej studni!
Czy twoje źródła mają wylewać się na zewnątrz, a twoje strumienie na place?
Do ciebie samego mają należeć, a nie do obcych równocześnie z tobą!
Niech będzie błogosławiony twój zdrój, a raduj się z żony twojej młodości!
Miłej jak łania, powabnej jak gazela! Niech jej piersi zawsze ci sprawiają rozkosz, upajaj się ustawicznie jej mił
ością!”

zatem jak nie trudno zrozumieć ten fragment ,seks nie jest tylko i wyłącznie dany nam w celach prokreacyjnych ale Bóg dał nam seks abyśmy się radowali z kochania oczywiście tylko ze swoją żoną , nawet świntusząc Duży uśmiech

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
19-05-2009 22:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów