Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Seks po chrześcijańsku
Autor Wiadomość
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #121
 
kalosz napisał(a):Kobieta w czasie ciązy sama na zwiększone zapotrzebowanie na skes
Przez pierwszy okres ciąży i owszem.

kalosz napisał(a):zaszkocze cię jest on dopuszczalny w czasie ciązy (tak to prawda).
Ale to odkrywcze! Zapomniałeś o jednym. Seks jest możliwy i dopuszczalny przez lekarzy do pewnego miesiąca ciąży. Potem abstynencja, albo jakaś pani z pracy. Wybór należy do Ciebie.

kalosz napisał(a):Współczuj swojej
Chcesz ostrzeżenie? Jesteś już bardzo blisko zbanowania. Nawet nie wiesz jak blisko. :evil:

kalosz napisał(a):A ród ludzki niech szczeżnie i wymrze pełen flustracji i kalek
Prędzej wymże od arcydobroczynnej antykoncepcji, aborcji, rozwiązłości i chorób wenerycznych.
09-11-2006 12:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #122
 
Cytat:Przez pierwszy okres ciąży i owszem.
:-k chyba jednak cały ;P
Offca napisał(a):Seks jest możliwy i dopuszczalny przez lekarzy do pewnego miesiąca ciąży.
sek jest dopuszczalny w pierwszym trymestrze. później to jak ciąża nie jest zagrożona i tylko jak lekarz pozwoli.
jak ktoś chce więcej info na ten temat to Link 1

kalosz napisał(a):Współczuj swojej
Uuuuuu podpadasz chłopie.... :evil:
09-11-2006 15:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kalosz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 182
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #123
 
Offca napisał(a):Seks jest możliwy i dopuszczalny przez lekarzy do pewnego miesiąca ciąży. Potem abstynencja, albo jakaś pani z pracy
No cóż zaszkocze cię z nowu, jedną z metod na przyśpieszenie porodu, gdy ten się opóżnia lub może być jakiś problem w póżniejszym okresie - lekarze zalecają seks nawet wokolicach 9 miesjąca ciązy - tylko nie zw względów "przyjemnościowych" tylko medycznych.
Offca napisał(a):aborcji, rozwiązłości i chorób wenerycznych
z tym się zgodze

Offca napisał(a):Chcesz ostrzeżenie? Jesteś już bardzo blisko zbanowania. Nawet nie wiesz jak blisko.
Napisz mi proszę bardzo za co ?
Daisy napisał(a):kalosz napisał/a:

Współczuj swojej

Uuuuuu podpadasz chłopie....
Dlaczego ?

Czyżby to miało związek z moją odpowiedzią na to ?:
Ks.Marek napisał(a):kalosz napisał/a:
Silna więż psychiczna odrazu padnie gdy w łózku się zawali więż fizyczna - nie będą mogli tam rozmawaić (nawet już nie chodzi o to, że o tym) to nigdzie nie będą mogli czy potrafili. Porozumienie w tym miejscu jest bardzo ważne.

Współczuje matce twych dzieci, jeśli będzie miała się tobie oddać podczas trwania ciąży lub zaraz po porodzie.
Naprawde proszę o wyjasnienie
09-11-2006 17:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kalosz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 182
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #124
 
Offca napisał(a):No tak, ja swoje, Ty swoje. Nie piszę, ani nie pisałam do tej pory o względach medycznych, tylko ciągle mówimy o naturalnych i tu niestety nic nie poradzisz

A jednak dalej twierdze , że można nawet bez względów medycznych. Wiem to z doświadczenia niejako

[ Komentarz dodany przez: Offca: Pią 10 Lis, 2006 15:40 ]
JEST COŚ TAKIEGO JAK EDYCJA POSTÓW!!!
10-11-2006 16:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kalosz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 182
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #125
 
Daisy napisał(a):Kaloszu jest zasada MATEK SIE NIE RUSZA
Żon i dziewczyn się też nie tyka.
Daisy napisał(a):więzieniu jak bys był i tak powiedział to by Ciebie ZNISZCZYLI
po ryju by dostał pierwszy za to co powieział o dziewczynie i dalej by sprawy nie było.
Daisy napisał(a):zachowałeś sie jak Guwniarz
nie pozwole obrażać mojej rodzinny
Offca napisał(a):ogólnie jako przykład, bo skąd ma wiedzieć, że masz żonę, czy dzieci???
no racja to jest argument, bo matke to on ma napewno, ale mógł troche pomyslec zanim obraził moją drugą połówke.
Offca napisał(a):Poza tym zrobił się offtop
też z mojej strony to było offtop
Offca napisał(a):Licz się ze słowami następnym razem
Nie będzie mnie obrażał nie będe odpowiadał
11-11-2006 17:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #126
 
kalosz napisał(a):Nie będzie mnie obrażał nie będe odpowiadał
NIe mam bladego pojęcia o co się unosisz kaloszu. Napisałem:
Ks. Marek napisał(a):Współczuje matce twych dzieci, jeśli będzie miała się tobie oddać podczas trwania ciąży lub zaraz po porodzie.
Motywem mych słów pisanych były tylko i wyłącznie twoje wypowiedzi n/t "ważności" współżycia seksualnego. Ty zaś kompromitować się zacząłeś obrażając mnie zupełnie nie mając ku temu najmniejszych podstaw. Okazuje się, że masz wiele braków i zaległości nie tylko w kulturze osobistej, ale również i w zakresie edukacji seksualnej, anatomii i Bóg wie, w czym jeszcze. Masz możliwość na tym forum poszerzenia horyzontów swej wiedzy. Dziewczyny z całą pewnością ci moga wiele spraw w najbardziej kompetentny sposób wyłożyć. Jeśli nie masz odwagi "prostować" swych "wtopionych" wypowiedzi na forum, zrób to pisać do nich na PW.
Jeśli jesteś taki dorosły, na jakiego się kreujesz, to tego posta przyjmiesz w pokorze mężczyzny, który nie musi być obeznany w każdym temacie. Jeśli zaś zaczniesz mnie szkalowac, wówczas pokażesz swe oblicze jako człek niedojrzały emocjonalnie i nie przystosowany społecznie.

[i][size=small]"[color=#FF0000]Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę[/color]"[/size][/i]
12-11-2006 00:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #127
 
OK, dosyć tematu.

[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Sob 11 Lis, 2006 23:36 ]
Dajmy możliwość Kaloszowi, aby się człowiek ustosunkował do wypowiedzi. Ma prawo się bronić, ma prawo przeprosić
12-11-2006 00:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #128
 
Kalosz, hop, hop! Gdzie się prowadzasz? Masz tu cos do napisania jeszcze

[i][size=small]"[color=#FF0000]Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę[/color]"[/size][/i]
15-11-2006 23:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Anonymous
Unregistered

 
Post: #129
 
Ogólnie dziękuję księżulo za troskę o mnie, rozumiem, że te inwektywy na końcu należą do katolickiej miłości bliźniego – taki już to zwyczaj w Klechistanie witać gościa chlebem, solą i nożem pod żebra. Jestem tu od jakiegoś czasu, a więc jako Europejczyk to po prostu olewam i idę dalej. U mnie interesy w porządku, ale proszę uważać, aby ciemny ludek nie zmądrzał i nie przestał dawać na tacę, bo wtedy katastrofa u Waszeci.
Ad. 1. Jak słyszałem to właśnie kk sprzeciwia się wprowadzeniu wychowania seksualnego do szkół (nazywało się to jakoś przysposobienie do życia w rodzinie), bo chce nauczać o „jedynie słusznej” metodzie „N”PR zamiast przedstawiać pluralizm. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego jest rozdział kościoła od państwa (gwarantuje to ponoć konstytucja), a w życiu jest inaczej, ale to już wasz autochtonów problem.

Ad. 2. Prawdziwa Polka katoliczka idzie do łóżka niczym Emilia Plater na szaniec z zaciśniętymi wargami i zamiast radości z seksu (daru Bożego w końcu) mamy przykry obowiązek. A później się dziwi, że mąż ją zdradza z kobitką nie mającą takich zahamowań.
Tu ogólniejsza uwaga. Po kilkunastu latach nieobecności Polska obecna jawi mi się jako aseksualna matrona pod pachę z księdzem, zero polotu, zero radości. Nic dziwnego, że młodzi Polacy wyjeżdżają z tego kraju przeczekać; to jest dobre, bo sami zobaczą właściwe ułożenie rzeczy. Radzę zapoznać się z danymi nt. religijności młodego pokolenia zamieszczonym w Niedzieli, fragmenty cytuję poniżej, a całość http://wiadomosci.onet.pl/1371696,240,1,1kioskart.html
Z przyznaniem się do wiary nie jest źle. Gorzej jest z postępowaniem według nauki Kościoła, a chyba najgorzej wygląda sprawa moralności, zwłaszcza jeśli chodzi o życie seksualne. Na pytanie o współżycie przedmałżeńskie w 1988 r. 34% stwierdzało, że można współżyć przed zawarciem związku małżeńskiego. W 1998 r. już 62% twierdziło, że tak, a w 2005 r. odsetek tak myślącej młodzieży w aglomeracjach miejskich sięga prawie 80%. W przypadku środków antykoncepcyjnych obserwujemy również niechlubną tendencję wzrostową. Młodzi ludzie nie widzą tu problemu. Uważają po prostu, że można je stosować. Liberalizacja dotyczy również spojrzenia na rozwód. W 1988 r. 20% młodzieży mówiło, że rozwód jest dopuszczalny. W 1998 r. – aż 30%, ale w 2005 r. już tylko 22% młodych ludzi dawało przyzwolenie na rozwód.
Wzrasta natomiast grupa zwolenników związków partnerskich. W 2002 r. 15% młodzieży twierdziło, że żaden ślub nie jest im potrzebny, a w 2005 r. w niektórych regionach Polski tak myśli prawie 21%.
Wnioski możecie sobie wyciągnąć sami – współżycie przedmałżeńskie akceptuje ok. 80% badanych, akceptacja środków a/k sięga 90%; no, ale jak od lat naucza się tych samych durnot, to gadaj zdrów, a ja i tak wiem swoje.
Uważam, że Hierarchowie złapali się we własną pułapkę. Kościół właściwie nigdy nie radził sobie ze sferą seksualności, a ściany pułapki budował sobie starannie gdzieś od czasów gnostyków (wspomnę Św. Augustyna - Ojca Kościoła i jego poglądy na współżycie małżeńskie - przypomina kopulujące świnie). Stosunek KK do seksu jest niezrozumiały, niby go nie potępia, ale czuje się stale, że coś z nim jest nie w porządku - jest w tym jakaś skłonność do umartwiania naznaczona znamieniem kompromisu z jednej strony, a obłudy z drugiej... Tak, tak duch kardynała Hugucio trzyma się mocno! Hugucio był autorem złotego powiedzenia – Coitus (stosunek) „nigdy nie może być bez grzechu, ponieważ zawsze zdarza się i jest wykonywany z pewną chętka i pewną przyjemnością; w wydzielaniu nasienia mianowicie zawsze jest pewne podniecenie, pewna chętka, pewna przyjemność.” Nic dodać, nic ująć – bingo!
Nie można wyciągać pojedynczych kamieni z budynku, ale z drugiej strony nie można bezczynnie patrzeć, jak owe kamienie same wypadają. Najczcigodniejsi - wystarczy wycofać się (ostrożnie, wolniutko i delikatnie) z myleniem seksu z moralnością. Przecież umiecie to robić!; wystarczy wspomnieć, jak dyplomatycznie zniknęły dzieła Kopernika w połowie XIX wieku z indeksu ksiąg zakazanych (po prostu w następnym wydaniu ich już nie było) i after bird (w wolnym tłumaczeniu "po ptokach"). Etyka dotyczy tylko wtedy tej sfery, gdy naruszane są ogólne zasady współżycia społecznego - krzywdzenie słabszych, nadużywanie wolności ze szkodą dla innych i brak odpowiedzialności za własne decyzje.
Kochani, popatrzcie w media elektroniczne, pisane, porozmawiajcie z młodymi, z kobietami, z tymi, których przez stulecia nie chcieliście słuchać i zdecydujcie - czy zmienić durnotę, czy bezsilnie patrzeć na rozchodzenie się nauki Kościoła i życia wiernych.
Zapytam nieśmiało, skąd to kataniarz wie o meandrach pożycia małżeńskiego?
Moim skromnym zdaniem – „chuć” jest fajna, a ludzie seksu potrzebują i to często, wobec tego faktu księża mogą tylko stanąć z rozdziawionymi ustami, bo pojąć się tego intelektualnie nie da, trzeba spróbować, ale no cóż, celibat też jest sprzeczny z naturą (a tak często powołują się na prawa naturalne) - ale dla Boga przecież można przekroczyć naturę, prawda? i trzyma mocno w okowach. Człowiek po tym spróbowaniu odnajduje wtedy sens i nie potrzebuje intelektualnego i religijnego kluczenia.
Morał : nie radźcie się ślepca jakie barwy dobrać do malowanego obrazu, ogrodnika, który tylko zarządza sadem, ale nigdy owoców nie próbował, ani kucharza, który kurs gotowania oparł na lekturze kilku książek kucharskich i nigdy nie lizał patelni (cunnilingus to wspaniałe zajęcie - wierzcie mi).

Ad. 3. O ile wiem pierwszym obowiązkiem osoby konsekrowanej jest czytanie brewiarza, a o siedzeniu przed kompem nie ma tam słowa. To taka przyjacielska rada Wielebny.
18-11-2006 17:29
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #130
 
... :|

Podany link nie działa...

[i][size=small]"[color=#FF0000]Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę[/color]"[/size][/i]
18-11-2006 18:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mak Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 234
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #131
 
Jestem matką również dorastających dzieci- i widzę co się dzieje w szkołach i w młodych główkach. Niestety to dorosłych gatki o rzekomych problemach seksualnych, o konieczności zaspakajania oczywiście tylko fizycznych potrzeb człowieka doprowadziły do takiego stanu jaki mamy. Przed laty pensjonariuszki mdlały i rumieniły się czytając romantyczne historie - co może teraz śmieszyć, ale to co się dzieje obecnie jest zatrważające. Sama będąc z wykształcenia biologiem, doceniam wiedzę i nie jestem wcale dotyłu ,ale przecenianie fizycznych aspektów kontaktów męsko-damskich jest nieporozumieniem. Moje dziewczyny są zmuszane do ciągłego rysowania penisów i warg sromowych na lekcjach biologi- to musiały robić wielokrotnie W sali gdzie odbywają się lekcje i zebrania dla rodziców króluje rozmnażanie i sposoby unikania niechcianej ciąży. Wszędzie wszyscy chcą edukować usilnie młode pokolenie jak to się robi- tylko z żadka jest mowa dlaczego i po co. Nie ma lektur o pięknych związkach ludzi o pierwszych próbach przyjaźni , o potrzebie miłości jest natomiast konkretna potrzeba "rypania" Dla pewnego filozofa niemieckiego akt miłości było to pocieranie naskórka o naskórek-i wcale mu się nie dziwię że nie udało mu się mieć jakiekolwiek rodziny.Jeśli to jest główną potrzebą człowieka to co ma powiedzieć dziadek i babcia po70? Koniec miłości? Zawsze podziwiałam starsze osoby, które nadal się kochają trwają przy sobie - prawdziwa miłość może nawet większa i głebsza od Juli i Romea-Ile musieli sobie wybaczać, ile razy wspierać ile podnosić na duchu i ratować. Teraz chwilami dziadkowie zapominają kim są i koniecznie próbują usilnie odmłonieć , co się z nimi dzieje aż przykro popatrzeć.Dresiasz na paradzie miłości w Berlinie po 70. itp Powstał nowy bożek seks i libido. Przypominam miłość pochodzi od Boga i naprawdę jest czysta.
18-11-2006 21:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #132
 
mak napisał(a):Przypominam miłość pochodzi od Boga i naprawdę jest czysta.
Oczywiście że tak.
Dokumentalizacja tej prawdy to wiele świetnych i świętych związkw małżęńskich i domowych Kościołów Polskich rodzin.
Oprócz tego jest też film, który powinno obejrzeć młode pokolenie:
A walk to remember
czyli w polskiej wersji:
Szkoła Uczuć
Tak na marginesie: w internecie musiałem sporo sie naszukać dośc sporo jakichś przychylnych opinii na temat tego obrazu

[i][size=small]"[color=#FF0000]Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę[/color]"[/size][/i]
18-11-2006 23:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #133
 
josefciorga napisał(a):Ogólnie dziękuję księżulo za troskę o mnie, rozumiem, że te inwektywy na końcu należą do katolickiej miłości bliźniego – taki już to zwyczaj w Klechistanie witać gościa chlebem, solą i nożem pod żebra. Jestem tu od jakiegoś czasu, a więc jako Europejczyk to po prostu olewam i idę dalej. U mnie interesy w porządku, ale proszę uważać, aby ciemny ludek nie zmądrzał i nie przestał dawać na tacę, bo wtedy katastrofa u Waszeci.
Radzę okazać więcej szacunku do rozmówcy, bo szybko stąd wylecisz jak tak dalej pójdzie.

josefciorga napisał(a):Prawdziwa Polka katoliczka idzie do łóżka niczym Emilia Plater na szaniec z zaciśniętymi wargami i zamiast radości z seksu (daru Bożego w końcu) mamy przykry obowiązek.
No a Ty jesteś na pewno Prawdziwa Polka Katoliczka i wiesz NA PEWNO, że tak jest. Ale bania :lol2:
Zadziwia mnie ten fakt, iż ateiści i antyklerykałowie tak pewni siebie wypowiadają się o tym, co katolik robi, co czuje, jak buduje sobie życie, skoro sami nie są lub nigdy nie byli prawdziwymi katolikami? To jest dopiero śmieszne.

josefciorga napisał(a):Po kilkunastu latach nieobecności Polska obecna jawi mi się jako aseksualna matrona pod pachę z księdzem, zero polotu, zero radości.
To TYLKO I WYŁĄCZNIE Twoje subiektywne odczucie.

josefciorga napisał(a):Kościół właściwie nigdy nie radził sobie ze sferą seksualności
Taaa? Ja bym powiedziała wręcz, że to CZŁOWIEK nie radzi sobie ze sferą seksualną. Zwłaszcza teraz. Nawet nie wiesz jak pozory mylą Uśmiech Ale to na szczęście wyjdzie w praniu Uśmiech

josefciorga napisał(a):Moim skromnym zdaniem – „chuć” jest fajna, a ludzie seksu potrzebują i to często
Tia i na pewno znacznie bardziej niż jedzenia i picia :mrgreen: Poczytaj sobie z psychologii o potrzebach człowieka.

Słowem: ubawiłeś mnie Uśmiech
Pozdrawiam!
18-11-2006 23:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #134
 
josefciorga napisał
Cytat: Po kilkunastu latach nieobecności Polska obecna jawi mi się jako aseksualna matrona pod pachę z księdzem, zero polotu, zero radości. Nic dziwnego, że młodzi Polacy wyjeżdżają z tego kraju przeczekać;
:hahaha: :hahaha: :hahaha: tia, ludzie wyjeżdzają nie za pracą ale za tym by poszaleś sobie seksualnie i żeby za grancią przeczekać okres "aseksualny" w Polsce, aleś się ośmieszył teraz :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: czego to ludzie nie zrobią dla udowodnienia swoich racji :hahaha: :hahaha: :hahaha: o moja przepona!
19-11-2006 01:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #135
 
mak napisał(a):W sali gdzie odbywają się lekcje i zebrania dla rodziców króluje rozmnażanie i sposoby unikania niechcianej ciąży
To ciekawe. A czy myślała Pani o tym, by podjąć dyskusję na ten temat z nauczyciele i innymi rodzicami?

[i][size=small]"[color=#FF0000]Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę[/color]"[/size][/i]
19-11-2006 01:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów