Ankieta: Czy głosisz Ewangelię w swym środowisku?
Tak
Czasem, jak mnie natchnie Duch Pański
Nie
Nie myślę o tym wcale, po prostu żyję swym życiem
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przemówić do Zacheusza
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
Myszkunia napisał(a):Jeśli za wysokie progi, to poszukać czegoś łatwiejszego...
;P Tak mi się jakoś skojarzyło, że chyba bym zasnął, jakbym zaczął zniżać poziom do stopnia przedszkola...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
30-04-2007 23:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
A ks założył ten wątek pod katem konkretnej współnoty ?

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
01-05-2007 06:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
Ks.Marek napisał(a):Tak mi się jakoś skojarzyło, że chyba bym zasnął, jakbym zaczął zniżać poziom do stopnia przedszkola...
:mrgreen:
A kto mówi o zniżaniu?
Mam na myśli tylko dopasowanie do aktualnego poziomu, który, jeśli nie jest zbyt wysoki, wymaga "łatwiejszych", prostszych metod. Ot co.

[Obrazek: mysz4.gif]
01-05-2007 14:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Może o konkretne stwierdzenie przez osobe której to dotyczy, trudności które sprawiają że zamiast do góry leci w dół ..?

Chociaż czasmi moze być tak że człowiekowi wydaje się że poziom u niego się obniża a w rzeczywistości jest inaczej.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
01-05-2007 14:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 418
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
rachel napisał(a):poprzez modlitwe. raczej na zasadzie losowania np.obrazka z napisanym imieniem i nazwiskiem [każde spotkanie - ponowne losowanie ]
W gnieźnie pod koniec każdego spotkania międzywspólnotowego (co miesiac) modlimy się wstawienniczo za osobo z prawej albo lewej strony ipotem przez cały miesiac pamietamy o tej osobie w modlitwie Uśmiech

http://www.ewangelizatorzy.pl
05-05-2007 15:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #21
 
Tak samo jest w Odnowie w której byłam. Piękne jest to że nadal się za mnie modlą chociaż jakiś czas temu się ze wspólnotą pożegnałam. Ale mam kotakt z ludzmi. Uśmiech

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
05-05-2007 15:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #22
 
Do takich ludzi jak Ks. pisze dotrzeć można , najprędzej poprzez zorganizowanie jakiejś projekcji np. film "Jezus" , albo na przykład zaprosić grupę z Oleśnicy , która pomoże w zorganizowaniu spektaklu "Bramy nieba ,płomienie piekła" , albo zaprosić jakiś zespół grający muzykę chrześcijańską i poprzez pozytywne przesłanie pomóc tej zagubionej w dzisiejszym świecie młodzieży.
Podaję adres oficjalnej strony misji " Bramy nieba ,płomienie piekła" :http://www.bnpp.pl/
:jupi: :jupi: :jupi:

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
09-10-2007 13:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
Samemu możemy ewangelizować np.zapraszając kogoś na różaniec w kościele,ewentualnie na spotkanie Odnowy.Te inicjatywy kiedyś podjąłem.Ale na każdą tylko część dnia przeznaczyłem.Musiałem przed tym się ze sobą zmagać wewnętrznie także i wskutek nieśmiałości,zaś po tym doświadczyłem wewnętrznej radości i większej otwartości w sercu.By wewnętrznie się przełamać potrzeba nam wiary.Blokadą jest tu bowiem obawa przed tym,jak otoczenie na taką formę ewangelizacji zareaguje,ale jak się już w to wejdzie to później pójdzie łatwiej.Nie oznacza to jednak,że zaraz będą owoce.My tylko siejemy,a wzrost daje już Kto inny.Nie ukrywam,że to nie łatwe i sam fakt przełamania się to dopiero początek.Nadal trudno by mi było porozmawiać w cztery oczy o wierze z osobą o podejściu czysto hedonistycznym czy z ateistą oraz odmawiać różaniec w autobusie trzymając jego paciorki w ręku.Tu też odwagi potrzebuję.

Z księdzem czy z osobą ze wspólnoty rozmawia się o wierze na ogół bez trudu,bo osoby są w tym przypadku otwarte na tą kwestię.Ale nie znaczy to,że ewangelizacja przez internet jest dla mniej odważnych i nieśmiałych.Tak oczywiście być nie musi,jednak w internecie na forum nie widzimy drugiej osoby tak jak w realu.

[ Dodano: Wto 09 Paź, 2007 16:13 ]
A pomijając owe trudy,które też są to ewangelizacja jest po prostu czymś pięknym,co pozostawia ślad w naszym sercu i w Niebie nie jest pomijane.
09-10-2007 15:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #24
 
a ja się przekonałam, że wiele daje przykład z życia, opowiedziana historia z ukrytą analogią. Bo to jest tak, że jezeli ktoś widzi, że ja potrafię powiedzieć o swoim zmaganiu z wiarą drugiej osobie, potrafię się w pewnym stopniu otworzyć (i nie mówię tu o jakimś wylewaniu siebie na wierzch) to i ta druga osoba może w koncu zaryzykować i zadać pytanie dotyczące swoich rozterek, może opowiedzieć o czymś co jest dla niej czyms trudnym,niezrozumiałym. Jena tylko uwaga trzeba miec świadomość że ktoś kto sie zdecydował mówić o swojej części życia zaufał nam i nie możemy tego zaufania zawieść.
Jak byłam jeszcze w liceum i miałam religię ci co mnie jej uczyli wydawali mi się takimi odległymi ludźmi, księża także, gdzieś spoza tego świata...może dlatego właśnie że brakowało mi takiego odniesienia do przykładów z życia, było tylko czysto sucha teoria, że Bóg istnieje, że trzeba się spowiadać, że należy wypełniać przykazania i takie tam...Fenomen księdza Pawlukiewicza polega na tym, że on na swoich kazaniach obrazowo ukazuje wszystko co che przekazać, mówię o przykładach z zycia, o ludziach którzy gdzieś tam zyją, o sytuacjach które spotyka nieraz w konfesjonale (oczywiście bez łamania tajemnicy spowiedzi).

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
14-10-2007 15:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
Trzeba przyjąć zarazem świadomośc trudu jaki sobie sam nakłada, stając się powiernikiem drugiej osoby. [-o<

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
14-10-2007 15:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #26
 
Cytat:Trzeba przyjąć zarazem świadomośc trudu jaki sobie sam nakłada, stając się powiernikiem drugiej osoby. [-o<
niekoniecznie trzeba się stać powiernikiem, ososba druga mówi tyle ile sama chce ale moze zadawać pytania nie mówiąc ze dotyczą jej samej. I jeśli słuchający nie docieka, dlaczego je zadaje, tylko odpowiada to jest wszystko na dobrej drodze, poza tym gdy pytania są już pytaniami wykraczającymi poza możliwości drugiej osoby zawsze można skierować tą osobę do kogoś bardziej kompetentnego.

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
14-10-2007 16:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #27
 
Ale można zostać Zacheuszem , poprzez zaproszenie do własnego domu i wysłuchanie drugiej osoby, po bycie z nią, przytulenie itd.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
14-10-2007 16:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #28
 
Rachel napisał(a):Ale można zostać Zacheuszem , poprzez zaproszenie do własnego domu i wysłuchanie drugiej osoby, po bycie z nią, przytulenie itd.
można można, dokładnie myślę ze tego zacheuszostwa jest wiele odmian Uśmiech

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
14-10-2007 16:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #29
 
Właśnie staramy się wyciągnąc Zacheuszów do przodu... bo przez fakt swgo wzrostu [ mało widoczni] są tylko dostrzegani przez Boga Uśmiech

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
03-11-2007 11:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
renia Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 18
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #30
 
To zadziwiające że w kraju gdzie większość społeczeństwa jest wierząca tak trudno rozmawiać o Bogu o wierze i o swoich odczuciach, ludzie na ogół reagują z lekką drwiną kiedy człowiek swoją postawą pokazuje że wiara w Boga nie jest mu obojętna że pragnie ją praktykować w życiu codziennym. Nie mniej jednak nie trzeba się zniechęcać bo miarą dobrego katolika są jego uczynki. Kiedyś od pewnego księdza usłyszałam takie słowa: Kieruj się zawsze sprawiedliwością i uczciwością i nie wstydź się swojej wiary a Bóg będzie z tobą.
09-01-2008 21:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów