Ks.Marek napisał(a):Więc powtarzam: rząd podchodzi do tego dzieła ponadwyznaniowo. Co prawda trudno mówić, by nowa budowla miała być zabytkiem, ale będzie ona miejscem pamięci narodowej, choćby przez sam fakt, iż ma byc wotum upamiętniającym Konstytucję 3 maja.
Tak, wiem, ma być to "miejsce pamięci narodowej". Nie kijem go to pałką. Nie pierwszy raz (i nie ostatni zapewne) hierarchowie Kościoła wespół z klerykalnym rządem okazują się niepobitymi mistrzami w hipokryzji.
Bo wszyscy wiedzą, że to ma być kościół, tylko w TV takie "tere-fere" się plecie jako kontrargument na zarzuty o finansowanie świątyń z budżetu państwa. Identyczna sprawa jak kilka lat temu ze słynnymi "kratkami" w samochodach. Można było zarejestrować samochód osobowy jako "ciężarówkę" i uzyskac zwolnienia z podatku byleby zainstalować niewielką kratkę za tylnym siedzeniem.
"Wotum dla konstytucji 3 maja". Padam ze śmiechu. Już kto jak kto, ale Kościół winien schować się ze wstydu przy tej rocznicy - bo to nie kto inny jak nuncjusz papieski Saluzzo napisał do Rzymu, że uchwalenie Konstytucji było zamachem stanu mającym cechy rewolucji.
Później sam Pius VI pobłogosławił "Targowicę" (
"aby stworzenie konfederacji stało się początkiem niewzruszonej spokojności i szczęścia Rzeczypospolitej"), której sygnatariuszami było m.in. kilku ważnych biskupów (Kossakowski, Massalski, Skarszewski i in.). Potem gdy wojska ruskie wkroczyły do Polski papież uznał to za "dobrą nowinę" - coż, "targowica" utrzymywała w mocy liczne przywileje kleru...
Znajdźcie sopbie zresztą zagadnienia o procesach biskupów - choćby Kossakowskiego i to co wygadywał na rozprawie (i ile pieniędzy wziął za poparcie targowiczan), o tzw "Sejmie Hańby" - i będziecie mieli jasny obraz - jak Kościół odniósł się do Konstytucji 3 Maja.
A tymczasem "świątynię" stawiają. Komu? Sobie powinni pomnik hańby postawić, Watykan zawsze był przeciwko polskim dążeniom niepodległościowym, polski kler zawsze stawał po stronie zaborców i najeźdźców, wyjątki zaś były nieliczne bądź opowieści o nich powstały jako mity bądź przekłamania (o. Kordecki).
Owa "świątynia" to zwykłe szarganie narodowej tradycji. Napisałbym ostrzaj bo ciśnie mi się na usta trafbne porównanie, ale.... powiem tak:
niech jeszcze ubek Piotrowski postawi pomnik ks. Jerzemu Popiełuszce a Kiszczak - pomordowanym pod kopalnią "Wujek". Będzie do kompletu jak znalazł...