..:: WIOSKA HARE KRYSZNY ::..

Leszek · 25-04-2006 05:40

Nie bardzo jest o czym czytać. Celem hinduizmu jest unicestwienie poprzez jakieś rozpłynięcie się w nieosobowym bóstwie (energii). Przestać istnieć, taki jest cel. A mantry, przez pranie mózgu, mają do tego pomóc.

Helmutt · 25-04-2006 07:26

Czyż różaniec nie jest ideowo bliski mantrom? Owo niemal bezwiedne powtarzanie modlitw, wyłączenie umysłu, postrzegania...
Zresztą sama idea różańca została skopiowana z pewnego rytuału ku czci bogini Mitry.

25-04-2006 07:27

Moze KK wypral Twoj mozg i stad bierze Twoje negatywne nastawienie? Czy w ogole bierzesz taka mozliwosc pod uwage, czy tez uwazasz swoje osądy za nieomylne?

Leszek · 25-04-2006 07:32

DARTH_HELMUTH napisał(a):Czyż różaniec nie jest ideowo bliski mantrom? Owo niemal bezwiedne powtarzanie modlitw, wyłączenie umysłu, postrzegania...
Zresztą sama idea różańca została skopiowana z pewnego rytuału ku czci bogini Mitry.

Nieprawda. Różaniec ukierunkowany jest na konkretne wydarzenia ewangeliczne. To nie jest, jak w religiach wschodnich, powtarzanie mantr z wyłączeniem umysłu, lecz duchowo aktywne włączenie się w rozważane konkretne wydarzenia.
Co do pochodzenia różańca, to radzę, żebyś zapoznał się z pojęciem hezychazmu.

[ Dodano: Wto 25 Kwi, 2006 07:33 ]

kempes napisał(a):Moze KK wypral Twoj mozg i stad bierze Twoje negatywne nastawienie? Czy w ogole bierzesz taka mozliwosc pod uwage, czy tez uwazasz swoje osądy za nieomylne?

Jeżeli źle napisałem, udowodnij. Ty natomiast, z braku argumentów, odpowiadasz pytaniem na pytanie i to w sposób arogancki.

Helmutt · 25-04-2006 07:37

Leszek napisał(a):
DARTH_HELMUTH napisał(a):Czyż różaniec nie jest ideowo bliski mantrom? Owo niemal bezwiedne powtarzanie modlitw, wyłączenie umysłu, postrzegania...
Zresztą sama idea różańca została skopiowana z pewnego rytuału ku czci bogini Mitry.
Nieprawda. Różaniec ukierunkowany jest na konkretne wydarzenia ewangeliczne. To nie jest, jak w religiach wschodnich, powtarzanie mantr z wyłączeniem umysłu, lecz duchowo aktywne włączenie się w rozważane konkretne wydarzenia.

...co nie zmienia faktu, że jest "kopią" rytaułów innej religii. tylko nieco "zupdate'owaną", że się tak wyrażę.

[ Dodano: Wto 25 Kwi, 2006 07:55 ]
@tendencja - wybacz spóźnienie.

tendencja napisał(a):
DARTH_HELMUTH napisał(a):Istnieją pytania, których w grupie nie wolno zadawać. PRAWDA
To fałsz!Wszytkie pytania w Kościele katolickim można zadawać!!!a nieodpowiedni kapłan to jeszcze nie KOŚCiół!

ZADAWAC pytania wolno - ale na niektóe odpowiedzi nie uzyskamy, albo uzyskamy je mgliste

DARTH_HELMUTH napisał(a):
tendencja napisał(a):Zaufanie do Boga wyraża się przez ofiarowanie na rzecz grupy wszystkiego, co posiadasz. PRAWDA/FAŁSZ
W Kościele katolickim nie oddajesz wszystkiego grupie tylko Bogu, chodzi o dobra duchowe niekoniecznie materialne!!!!

Napisałem PRAWDA/FAŁSZ bo w różnych kościołach jest to różnie. Jak zwykle praktyka przebija teorię.

DARTH_HELMUTH napisał(a):
tendencja napisał(a):Twierdzą że tylko przynależność do grupy uchroni cię przed zagładą, katastrofą, pożarciem przez demony, postępowaniem w Armageddonie. PRAWDA
Bzdura! Kościół uznaje zbawienie poza Kościołem katolickim!I możliwość potępienia nawet jak żyjesz w Kościele.

Ale jak gdzieś słyszałem, PEŁNE zbawienie można dostac TYLKO będąc w kościele katolickim. Ale mogę się mylić.

DARTH_HELMUTH napisał(a):
tendencja napisał(a):Świat poza grupą jest zdecydowanie zły, potępiony. PRAWDA
Bzdura!Absolutna!Każdy człowiek jest dobry!Jezus nikogo nie potępia!

Pan Jezus nie - ale ludzie tak. A w kościele Pana Jezusa nie słychać - tylko głos ludu i jego kapłana. A ci potrafią dać "niewiernemu" w kość.... oj potrafią...

DARTH_HELMUTH napisał(a):
tendencja napisał(a):Wszelka krytyka grupy lub przywódcy traktowana jest jako prześladowanie religijne, nawet jeśli dotyczy spraw drugorzędnych. PRAWDA
Bzdura!Kościoł mówi o swoich grzechach-ot chociażby grzechy kościoła za które przepraszał JPII! Cz y ostatnia odezwa Watykanu co do RM!

Tak?? Spróbuj PUBLICZNIE (radio, TV..) skrytykować papieża (teraźniejszego lub poprzedniego), czy choćby posunięcia pana Glempa (światynia opaCZności) - zobaczysz.

DARTH_HELMUTH napisał(a):
tendencja napisał(a):. Wszyscy członkowie grupy mówią jakby ten sam tekst, tylko w różnych wariantach. PRAWDA
Takajest nasza wiara!

Tak, wiara na tym m.in polega.

DARTH_HELMUTH napisał(a):
tendencja napisał(a):Członkowie grupy posługują się żargonem i terminami, których nie znasz, np.: "kompleks Kaina i Abla", "szaraki", "prospekt i aplain" itp. PRAWDA
Przykład? Jeżeli czegos nie rozumiesz zawsze mozesz zapytać!Nie posługujemy sie tekstami po to by ktoś ich nie rozumiał!!!

OK. Co to jest: kerygmat, misterium, zbawienie, tajemnica wiary, plan boży, boże miłosierdzie.......?

DARTH_HELMUTH napisał(a):
tendencja napisał(a):Grupa straszy Cię konsekwencjami utraty zdrowia, zbawienia, Boga - jeśli zdecydowałbyś się odejść. PRAWDA
Napewno nie utratą zdrowia!Zbawienia jezeli nie bedziesz żył miłością. Nie jest to straszenie tylko troska!

Oczywiście, pisma święte, czy KKK nie straszą. Robia to ludzie związani z kościołem. Znowu nawiążę do teorii, praktyki i ich niezgodności..... Zresztą "GRUPA straszy" czyż nie...?

Leszek · 25-04-2006 08:33

Darth_Helmuth:

Kod:

...co nie zmienia faktu, że jest "kopią" rytaułów innej religii. tylko nieco "zupdate'owaną", że się tak wyrażę.

Mierny z ciebie specjalista od różańca, skoro nie chcesz czytać o hezychazmie, z którego pochodzi różaniec.

Helmutt · 25-04-2006 08:36

Leszek napisał(a):Darth_Helmuth:

Kod:

...co nie zmienia faktu, że jest "kopią" rytaułów innej religii. tylko nieco "zupdate'owaną", że się tak wyrażę.
Mierny z ciebie specjalista od różańca, skoro nie chcesz czytać o hezychazmie, z którego pochodzi różaniec.

Poczytam, poczytam, nie ma pośpiechu Oczko

To co tam znajdę posłuzy mi do dalszych, irytujacych pytań Uśmiech

25-04-2006 08:55

Leszek napisał(a):eżeli źle napisałem, udowodnij.

Sam swojego czasu praktykowalem i moj mozg jest sprawny w 100%. Dla mnie jest to najlepszy dowod.

Paul Teutul Sr. · 25-04-2006 09:03

Leszek napisał(a):Nie bardzo jest o czym czytać. Celem hinduizmu jest unicestwienie poprzez jakieś rozpłynięcie się w nieosobowym bóstwie (energii). Przestać istnieć, taki jest cel. .

Po każdym nastepnym twoim poście coraz bardziej widać jaki jesteś niedouczony na tym polu. Nie masz pojęcia o mnogości religii hinduizmu i różnicach miedzy nimi. Podejrzewam ze mylisz go z buddyzmem albo jakimś swoim mglistym wyobrażeniem o filozofii Sankary, nie będacej wcale jakimś nurtem w hinduizmie który przytłaczałby inne swoją ilością wyznawców. Jestesmy wajsznawami, teistami, czcimy jak najbardziej osobowego Boga i bynajmniej nie po to by rozpłynąc się i przestac istnieć. Więc może jednak warto o tym poczytać zanim zacznie się wygłaszać przemądrzałe stwierdzenia nie mające pokrycia z rzeczywistością.

Leszek · 25-04-2006 09:06

Ja wiem swoje. Ty wiesz, że mam rację. W hinduizmie nie ma Boga osobowego, nie ma drugiego Ty.

Helmutt · 25-04-2006 09:16

Czyli najlepszy, z tego wniosek, jest ateizm - tam się nie zastanwiamy ilu jest bogów. Bo ich liczba wynosi ZERO Oczko

25-04-2006 09:25

Leszek napisał(a):Nie bardzo jest o czym czytać. Celem hinduizmu jest unicestwienie poprzez jakieś rozpłynięcie się w nieosobowym bóstwie (energii). Przestać istnieć, taki jest cel. A mantry, przez pranie mózgu, mają do tego pomóc.

Jak ja lubię, jak ignoranci, z niedostatkiem wiedzy, ale za to gorejącym ogniem zeleoty w sercu, wypowiadają się o czymś, o czym nie mają zielonego pojęcia. Wtopienie się w Brahmana, duchowy, wieczny i bezosobowy blask emanujący z Kryszny istnieje w hinduizmie, ale jako alternatywna koncepcja wyzwolenia, obok teistycznego zbawienia, nauczanego przez największą religię hinduizmu - waisznawizm, reprezentowany także przez ruch Hare Kryszna, którego teologia bardzo mocno odradza pragnienie takiego rodzaju wyzwolenia.

Twój upór, wbrew i bez wzgledu na kierowne do ciebie wyjaśnienia, we wciskaniu czytelnikom nieprawdziwych informacji świadczy o twojej odporności na argumenty i zawężonym stanie świadomości, a to są niektóre z symtomów u ofiary prania mózgu. Powiedz, kto ci to zrobił, to postaram się ci pomóc, skierować do dobrej poradni przykościelnej, zajmującej się ofiarami sekt Szczęśliwy

Leszek · 25-04-2006 09:40

Kod:

Wtopienie się w Brahmana, duchowy, wieczny i bezosobowy blask emanujący z Kryszny istnieje w hinduizmie

No przecież sam piszesz, że celem nie jest Bóg osobowy, ale jakiś blask duchowy, wieczny i bezosobowy. Czego się więc czepiasz?

Helmutt · 25-04-2006 09:50

chyba Leszku masz w sobie złe cittiwrattitti, które nie pozwala Ci zrozumieć Wielkiej Mądrości I Kosmicznej Doskonałości Wszechświatowej I Czarnodziurowej, cokolwiek to znaczy Oczko

25-04-2006 10:00

Leszek napisał(a):

Kod:

Wtopienie się w Brahmana, duchowy, wieczny i bezosobowy blask emanujący z Kryszny istnieje w hinduizmie
No przecież sam piszesz, że celem nie jest Bóg osobowy, ale jakiś blask duchowy, wieczny i bezosobowy. Czego się więc czepiasz?

Jak będziesz gotowy, aby wyrwać się spod destruktywnego dla twojego umysłu wpływu indoktrynacji swojej sekty, to daj znać. Życzliwa dłoń zawsze będzie czekać, pamiętaj o tym.