(18-06-2012 12:06 )Rubinka napisał(a): Nie można być zniewolonym przez tarota, on jest martwy.
...podobnie jak hazard, narkotyki, seks czy alkohol. A jednak wszystkie te rzeczy niewolą człowieka
Cytat: Można być zniewolonym przez grzech, który prowadzi do szatana. Szatan także nie może od tak zniewolić człowieka, jak on mu sam nie da otworzyć swojej furtki do duszy.
Tarot i w ogóle ezoteryka - jako grzech przeciw I przykazaniu - są szeroką bramą.
Cytat:A Bóg może pokazać takiej osobie co się z nią dzieje i kto za tym stoi.
Po za tym wielu ludzi praktykujących ezoterykę, uważa, że z nimi wszystko w porządku. A zazwyczaj widzą co się dzieje, tylko nie chcą w to wierzyć i pogłębiają swój stan do takiego stopnia, które może zmienić się nie tylko w nękanie,ale opętanie.
Do opętania potrzebna jest zgoda woli, Dlatego jest ono skrajnie rzadkie. Co nie znaczy ze ezoteryka nie może człowieka doprowadzić do takiego stanu, że taką zgodę wyrazi.
Cytat:Grzech ciężki jest stanem gorszym i bardziej pożałowania godnym, niż najcięższe opętanie.
Wiem co miałaś na myśli, ale przegięłaś. Opętanie poprzedza swiadome wyrzeczenie się Boga i oddanie szatanowi - więc implikuje grzech i jest jakby stanem "skrajnego grzechu".
NIE MYLMY OPĘTANIA Z DRĘCZENIAMI - obsesjami,z opresjami itd. Te mogą być nawet udziałem swiętych. Ale najczęściej bywają skutkiem zniewolenia - czyli oddaja jakiejś częsci/dziedzina naszego życia we władanie szatana.