Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Znak pokoju - czy jest symbolem miłosci czy tylko szacunku?
Autor Wiadomość
Andr2ej Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 365
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Ja najbardziej pamietam przekazywanie sobie znaku pokoju na mszy w MEDJUGORIE. Kościół pęka w szwach i gdy nadchodzi ten moment wygląda to tak jakby wszyscy chcieli sobie przekazać ten znak ze wszystkimi. Różne kraje różne zwyczaje. Jedni się nawet całują (port) inni obejmują. Wszyscy uśmiechnięci i serdeczni. Każdy mówi w swoim języku słowa >pokój wszystkim<. Wspaniałe przeżycie. :jupi:

Wszystko zależy od ludzi z którymi sie jest na Mszy św.[Obrazek: angel.gif]

Bóg jest mi?o?ci?

Je?eli z?o nie jest napi?tnowane rozzuchwala si?.
18-09-2005 21:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #17
 
A takie drobne pytanko, z ciekawości, u Was mówi się "pokój z Tobą" czy zawsze "pokój wszystkim" :?: U mnie do pojedynczej osoby to raczej "pokój z Tobą", ale musiała być zmiana, bo tak mówią ludzie do ok. 40-45 r.ż. starsi ciągle i zawsze "...wszystkim" Duży uśmiech Rozumiem, siła przyzwyczajenia. Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
18-09-2005 21:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #18
 
U mnie się mówi raczej "Pokój z Tobą". Jak podaję rękę sąsiadowi, to śmiesznie by było gdybym mówiła do niego "pokój Wam wszystkim", jak podaję rękę tylko jemu ;P
A z tym kiwaniem głowami, czy podawaniem rąk w kościele... Ludzie są różnie przyzwyczajeni. W jednej parafii kiwa się głową w drugiej podaje dłonie i tak jest przyjęte wśród wiernych. Na przykład u mnie w kościele, do którego chodzę, ksiądz czasem mówi: "podając sobie dłoń, przekażcie sobie znak pokoju", czyli wtedy nie ma kiwania i wszyscy się stosują do słów księdza. A jak mówi tylko, żeby przekazać sobie znak pokoju, to ludzie sami obierają formę przekazania :mrgreen:

A ja mam takie pytanie. Kiedy ksiądz ogłasza, żebyśmy przekazali sobie znak pokoju, to na przykład wskazane jest by w tym geście pokoju ukłonić się w stronę księdza, nawet jeśli stoję daleko od ołtarza? Jak Wy robicie?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
18-09-2005 22:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #19
 
Głupio przyznać, nie wiem, nie zwóciłam na to uwagi... chyba sie kłaniam w jego stronę, tak , właśnie tak robieUśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
18-09-2005 22:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Andr2ej Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 365
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
Jest stronka która opisuje znaki liturgiczne. Stamtąd czytamy o "znaku pokoju"

Cytat:97. Przekazywanie sobie znaku pokoju przez wszystkich uczestników Eucharystii jest obrzędem nowym, wprowadzonym przez reformę Soboru Watykańskiego II. Dlatego trwa okres poszukiwania formy, która najlepiej wyrazi istotę tego aktu. Ustalenia Konferencji Episkopatu Polski są w tej dziedzinie następujące:

"Znakiem pokoju jest ukłon w stronę najbliżej stojących uczestników Mszy świętej. W małych grupach znakiem pokoju może być podanie ręki. Zgromadzenie nie wypowiada żadnej aklamacji. Tam, gdzie taki zwyczaj wprowadzono, należy go zaniechać. Duchowieństwo przekazuje sobie znak pokoju w sposób dotychczasowy"108.

98. W wielu wspólnotach, szczególnie rekolekcyjnych, przyjął się zwyczaj przekazywania sobie znaku pokoju przez podanie ręki najbliżej stojącym osobom.

99. Nowe wydanie Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego dokładniej opisuje przebieg tego obrzędu i jego znaczenie niż wydanie poprzednie:

a. OWMR: "Kapłan może dodać stosownie do okoliczności: przekażcie sobie znak pokoju i wszyscy, zgodnie z miejscowymi zwyczajami, wyrażają sobie wzajemnie pokój i miłość. Kapłan może znak pokoju przekazać asyście"109.

b. OW: "Kapłan może przekazać pokój usługującym, pozostając jednak w prezbiterium, aby nie naruszać porządku celebracji. Może jedynie, dla słusznych racji podejść do kilku wiernych i przekazać im pokój. Wszyscy zaś, w sposób ustalony przez Konferencję Episkopatu, przekazują sobie nawzajem pokój, jedność i miłość. Przekazujący pokój może powiedzieć: Pokój Pański niech zawsze będzie z tobą, a przyjmujący odpowiada: Amen"110.
Więcej na stronce Komisji Ds. Kultu i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski..Kliknij tutaj.

Bóg jest mi?o?ci?

Je?eli z?o nie jest napi?tnowane rozzuchwala si?.
18-09-2005 23:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #21
 
U nas przy ok 20 osobach to trwa tak z 5 minut może troszeczkę dłużej, ale tak jak napisaliście wszyscy, ma to trochę głębszy wymiar, bo do niektórych ma się właśnie jakieś sądy, a jednak człowiek się jedna. Takiego poczucia wspólnoty nie mam jednak w trakcie "normalnych" mszy :|

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
19-09-2005 08:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #22
 
Andr2ej napisał(a):Zgromadzenie nie wypowiada żadnej aklamacji. Tam, gdzie taki zwyczaj wprowadzono, należy go zaniechać.

Ale dlaczego??? Nie widzę nic złego jeśli bratu mówię "Pokój z Tobą!" Wtedy ten pokój jest bardziej wiarygodny według mnie. Poza tym, jak mamy msze wspólnotowe, to czasem, wraz z przekazywaniem sobie braterskiego pokoju, dopowiadamy "dobrze że jesteś!". Rzadziej się to zdarza, ale się zdarza. Znak pokoju chcę przekazać szczerze, nie tylko gestem, ale i sercem!

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
19-09-2005 13:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
msg napisał(a):U nas przy ok 20 osobach to trwa tak z 5 minut może troszeczkę dłużej, ale tak jak napisaliście wszyscy, ma to trochę głębszy wymiar, bo do niektórych ma się właśnie jakieś sądy, a jednak człowiek się jedna. Takiego poczucia wspólnoty nie mam jednak w trakcie "normalnych" mszy :|

Wiesz msg, jeśli ma się do kogoś naprawde poważne sądy i czyni się znak pokoju bo tak wypada, to nie ma to tego właściwego wymiaru - to jest zrozumiałe, jest to raczej tzw."pocałunek Judasza", za nim z tą osobą uczyni się znak pokoju, to wcześniej wypadało by się z nim pojednać, wyjaśnić sobie wszystko, podać sobie ręke na zgodę i wtedy czynić znak pokoju. Ale napewno podczas Mszy św. inaczej to wyglada niż we wspólnotach, dlatego ogranicza się tylko do kiwnięcia głową lub podania sobie ręki, a przepraszać nikt nikogo w kościele raczej nie będzie.

Warto jednak się skupić przed każdą Eucharystią wspólnotową czy też przed mszą świętą nad znakiem pokoju. Czy chcąc go przekazać drugiej osobie jestem na to właściwie przygotowany, czy będzie miał on sens, gdy kogoś sądzę - czy nie będzie to takie judaszowe podejście do drugiego człowieka?

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
19-09-2005 15:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Nie uważam, by spektakularne, czy gremialne "uściski" miały by być ważniejsze od reszty liturgii, więc sądzę, że pewien umiar - powinien być zachowany, jeśli chodzi o ten znak.

Jeśli nie mamy z nikim "zatargu, to przekazujemy go [ten znak] najbilżej stojącym, al;e jeśli do kogoś we wspólnocie [w małym gronie wspólnotowym] żywimy urazę, to On powinien przedewszystkim być celem w pojednaniu.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
19-09-2005 20:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #25
 
Masz rację Wojtku,to dobry znak do pojednania się, ale jak wiesz trudno mówić o pojednaniu za nim się nie wyjasni wszelkich sądów względem siebie, by ten znak nie był tylko pustym gestem, dla zasady,bo jest częścią Eucharystii.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
19-09-2005 20:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Ale taki znak może być z drugiej strony dobrym preludium do wyjaśnienia sobie wzajemnych urazów po Eucharystii, najważniejsze są tutaj intencje.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
19-09-2005 22:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
Moze być przed a może byc po, najważniejsze aby to miało miejsce, by znak pokoju miał sens. Ale dobrze mówisz msg, intencje są tu bardzo ważne.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
19-09-2005 22:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów