Autor: Maria Rachel Cimińska, Redaktor naczelny
(Abraham Joshua Heschel, Szabat).
Z wszelkimi cudownymi uzdrowieniami jest taki problem, że trzeba je udowodnić. I tworzy się problem. Tysiąc powodów wynajdują niektórzy, począwszy od fałszywości świadectwa aż po fakt, że uzdrowienie miało miejsce w święty dzień – Szabat. Najbardziej w tym wszystkim szkoda człowieka, który był niewidomy od urodzenia i miał świadomość utrudnień związanych z kalectwem i cierpieniem, które znosił. Ten człowiek doskonale wie, że doświadczył łaski od Boga i przejrzał. A ludzie jakby przez owo ukazanie prawdziwości, mogą go wpędzić w ponowną ciemność. Nie musi to być od razu powrót do poprzedniego stanu, ale pewnego rodzaju duchowa stagnacja. Pomimo reakcji obecnych wtedy faryzeuszy, Jezus wkracza, aby wspomóc człowieka. Daje mu silną podporę w postaci wiary – pyta się go czy wierzy w Syna Człowieczego. Jak nie raz widzieliśmy na kartach Ewangelii, właśnie wiara była i nadal jest czynnikiem, który umożliwia, Boże działanie w nas. Uczy nas jak trwać w światłości i odrzucać ciemność, przede wszystkim tą duchową.
Foto. wikipedia.pl