AUTOR : o. Jerzy Zieliński OCD
Życie każdego z nas to nieustanne wybieranie pomiędzy dobrem a złem. Nazywane bywa często walką duchową. Słowo walka wskazuje na konkretne zmaganie, mozół, utrudzenie. W walce tej masz kilku przeciwników. Jest nim przede wszystkim szatan, który ze ślepą nienawiścią chce zniszczyć wszystko, co od Boga pochodzi i ku Niemu się skierowuje. Jest nim również tak zwany świat, czyli społeczności ludzkie organizujące swoje życie tak, jak gdyby Boga nie było. Niełatwym przeciwnikiem jest ponadto twoja własna słabość, nazwana przez św. Pawła Apostoła starym człowiekiem żyjącym w tobie.
W trudzie codziennego zmagania o dobro Boża opatrzność nie pozostawia cię jednak samego. Zapala wiele świateł, które pomagają podążać odważnie drogą dobrych wyborów. Najcenniejszym i największym światłem jest osoba Jezusa Chrystusa. To słońce, które nie zna zachodu. Jego ziemskie życie i nauczanie stanowią bezdenny skarbiec mądrości. Czerpać z niego możesz bez ograniczeń i o każdej porze. Wyjątkowym światłem jest również Maryja, obdarowana misją macierzyńskiej troski o twoją osobę oraz święci i błogosławieni. Obok nich Bóg zapala jeszcze jeden rodzaj cennego światła – stawia przy tobie anioła.
Wiemy, że aniołowie istnieją, obdarowujemy ich parą skrzydeł, atrybutem istot całkowicie duchowej natury, ale tak naprawdę niewiele wiemy o nich samych i o wielkich możliwościach, jakimi obdarowani są przez swego Stwórcę.
Kim zatem jest anioł? Co to za szczególny rodzaj relacji istniejący pomiędzy nim a tobą?
Każdy z aniołów, podobnie jak każdy człowiek, został stworzony w wyjątkowy sposób. Powołało go do istnienia niepowtarzalne w skali wieczności umiłowanie ze strony Boga. W tym wyjątkowym umiłowaniu skrywa się źródło jego największej godności. Jest istotą całkowicie duchową, emanującą niemożliwym do opisania pięknem i światłem. Wyrażają one jego wielką czystość i świętość. Sam nie jest jednak źródłem bijącego zeń światła. Jako duch czysty, wolny od jakiegokolwiek egoistycznego zapatrzenia się w siebie, jak doskonale wypolerowane lustro odbija piękno i świętość Stwórcy. Tę tajemnicę można przybliżyć jeszcze innym porównaniem. Kto obserwował poranne krople rosy skrzące się na trawie i liściach drzew, wie jak zachwycający jest to widok. Wystarczy jednak, by słońce przysłoniła chmura, a wszystkie świecące punkciki gasną w jednej chwili obracając się w mrok. Nie można ich już dostrzec.
Anioł posiada rozum i wolną wolę, jest więc stworzeniem osobowym, które wybiera, decyduje i realizuje swoje wybory. Są one doskonale utożsamione z wolą Stwórcy. Cechuje się wyjątkową inteligencją oraz indywidualnymi cechami, odróżniającymi go od innych aniołów. Nie posiada materialnego ciała, nie jest więc związany z jednym konkretnym miejscem, tak jak człowiek. Człowiek jest tam, gdzie jest jego ciało. Anioł jest tam, gdzie podejmuje działania. Może więc być w kilku miejscach jednocześnie. Jest stworzeniem nieśmiertelnym, to znaczy raz stworzony nigdy nie przestanie istnieć. Przewyższa doskonałością wszystkie stworzenia widzialne, a więc i człowieka (Katechizm Kościoła Katolickiego, 330).
Aniołowie zróżnicowani są między sobą. Posiadają różny stopień doskonałości będący wynikiem ich misji, władzy i światła. Powołaną do istnienia społeczność aniołów cechuje piękno i harmonia. Cała ta społeczność odbija piękno Boga i jest niepojęta dla człowieka w swej liczbie. Św. Jan Ewangelista, autor Apokalipsy, pisze: I ujrzałem, i usłyszałem głos wielu aniołów… a liczba ich była miriady miriad i tysiące tysięcy (5, 11). Słowo miriada pochodzi z języka greckiego i oznacza dziesięć tysięcy. Apokalipsa posługuje się symbolami, dlatego czytając zwrot: miriady miriad i tysiące tysięcy należy rozumieć, że chodzi o niepoliczalną dla człowieka społeczność.
Każdemu człowiekowi, a więc i tobie, Bóg darowuje przyjaźń i stałe towarzyszenie konkretnego anioła. Rodzi się między wami wyjątkowa więź, której natury nie jesteśmy w stanie w tym życiu do końca zgłębić. Ma ona swój etap ziemski i nie przestanie istnieć po twoim przejściu do wieczności. Jest bez wątpienia więzią miłości i odpowiedzialności zarazem.
Jak zatem ta więź wygląda ze strony anioła, a jak powinna wyglądać z twojej strony?
Miłość anioła nie jest miłowaniem z konieczności, bo Stwórca tak chciał i nie można było inaczej. Anioł kocha całą mocą swej natury wszystko to, co kocha Bóg. Miłuje więc powierzonego sobie człowieka szczerze i bezinteresownie, bez jakiegokolwiek odruchu zmuszania się. W tajemniczych planach Bożej opatrzności to miłowanie wiąże się z konkretną misją doprowadzenia ciebie do wiecznego domu Boga. Anioł jest tu oczywiście pomocnikiem Boga, który jako jedyny może zbawiać. Nie dokonuje się to jednak automatycznie. Bez współpracy i zainteresowania swego podopiecznego anioł niewiele może. Dlatego więź z aniołem jest i dla ciebie zadaniem miłości i odpowiedzialności. Miłości, bo powinieneś troszczyć się o jej rozwój, nawiązując dialog z aniołem. Odpowiedzialności, bo misja opiekuńcza anioła wymaga twojej współpracy.
Powierzenie aniołowi przez Boga misji opiekuńczej nie oznacza posiadania przez niego pełnej wiedzy o tobie. Nie oznacza również możliwości ingerowania w te przestrzenie twego istnienia, które Bóg zarezerwował tylko dla siebie, a także te, które stanowią domenę twojej wolności. Anioł nie może więc przeniknąć do wnętrza twej duszy. Zamieszkuje ją Trójca Święta. Tam cała oddaje się tobie, przelewając w ciebie swoje życie. Drugą niedostępną dla niego sferą jest świat twoich myśli. Nie może ich czytać. Poznaje tylko te, które skierowujesz do niego. Trzecią sferą jest twoja wolna wola. Nie może zmusić cię do jakiegokolwiek dobrego czynu, do wysiłku kochania czy współpracy z jego działaniem.
Swoją misję względem ciebie anioł realizuje przede wszystkim podsuwając twemu rozumowi dobre natchnienia i strzegąc cię od wielu niemożliwych do zauważenia działań szatana. Jego możliwości są jednak znacznie większe. To, czy będzie mógł ich skutecznie użyć, zależy od twojej współpracy. Szanuje bowiem twoją wolność i odnosi się z szacunkiem do intymnego w swej naturze duchowego świata twego wnętrza. Nie wdziera się tam z butami. Zatem im bardziej będziesz dzielił z nim swoje życie i jego tajemnice, mówiąc mu o nich, tym skuteczniej będzie pomagał ci w życiowej wędrówce i stawaniu się człowiekiem świętym. Osiągnięcie przez ciebie wielkiej świętości jest równie wielkim jego pragnieniem.
ŹRÓDŁO :