NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

Bruksela: Sprawa pastora Nadarkhaniego a politycy

Prezes partii Polska Jest Najważniejsza oraz Europarlamentarzysta Paweł Kowal, dnia 2 października br. zwrócił się do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, prof. Jerzego Buzka z apelem o aktywną i zdecydowaną obronę protestanckiego pastora Youcefa Nadarkhaniego skazanego na śmierć przez irański sąd za jego apostazję, czyli porzucenie islamu.

Paweł Kowal poprosił bezpośrednio przewodniczącego PE o osobiste zaangażowanie na rzecz ułaskawienia i zwolnienia z więzienia kolejnego prześladowanego chrześcijanina i „wysłanie silnego sygnału do międzynarodowej opinii publicznej, że takie działania są niedopuszczalne”.

„Zjednoczona Europa nie może dopuścić do egzekucji niewinnego człowieka!”, napisał w swoim liście.

„Tylko dzięki jak najsilniejszej presji całej społeczności międzynarodowej, w tym Parlamentu Europejskiego , można skłonić władze Iranu do uwolnienia pastora Nadarkhaniego oraz zaprzestania prześladowania chrześcijan i przedstawicieli innych wyznań. Potrzeba zdecydowanego działania. O życiu niewinnego człowieka mogą decydować godziny”,  czytamy w liście Pawła Kowala.

Jest to kolejny znak, że próby uwolnienia niewinnego człowieka, pastora Youcefa Nadarkhaniego, ojca dwóch małych chłopców i męża zataczają coraz szersze kręgi. Ministrowie Spraw Zagranicznych Włoch i Francji wystąpili ze stanowczym apelem o uwolnienie irańskiego pastora Youcefa Nadakhaniego. Apel Włoch i Francji ma nawet postać ultimatum. „Jeśli wyrok zostanie wykonany, będziemy traktować Iran jako teokrację i kraj, który nie potrafi uszanować innych religii” powiedział Minister Spraw Zagranicznych Franco Frattini, który spotkał się ostatnio ze swym francuskim odpowiednikiem Alainem Juppè.

Ponadto wiceminister Jerzy Pomianowski (MSZ) wezwał do siebie Ambasadora Iranu, pana Samada Ali Lakizadeha, aby wyrazić ostry sprzeciw wobec planowanej egzekucji pastora.

W Iranie, w kraju totalitarnym nie ma prawa dla wolności religijnej, sprawa Nadarkhaniego jest tego niezbitym dowodem. Zabijanie zgodnie z prawem za poglądy religijne jest oznaką barbarzyństwa kulturowego, a nie cywilizacji. (PKWP/opr. TMK)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *