NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

Święty Grzegorz z Tours, biskup

Święty Grzegorz z Tours Św. Grzegorz z Tours jest pierwszym historykiem Franków. Żył na pograniczu rzymskiej i germańskiej Galii. Miał na imię Jerzy Florentyn. Imię Grzegorz przyjął dopiero przy objęciu stolicy biskupiej ku czci biskupa z Langres, swojego pradziadka.
Święty pochodził ze znakomitej i pobożnej rodziny z Owernii. Urodził się 30 listopada 538 r. w Clermont-Ferrand. Jego ojciec umarł przedwcześnie. Po śmierci męża matka wróciła do swojej posiadłości w Burgundii, a ośmioletniego Grzegorza oddała na wychowanie wujkom: św. Nicecjuszowi i św. Galii. Pierwszy z nich został potem biskupem Lyonu, drugi – biskupem Clermont. Obaj wychowawcy mieli wiele ksiąg, w których Grzegorz lubił się rozczytywać. Najbardziej interesowały go książki historyczne: Historia Kościoła Euzebiusza z Cezarei, przetłumaczona z języka greckiego na łacinę, św. Hieronima O mężach znakomitych oraz Akta męczeństwa, a także dzieła Sulpicjusza Sewera i Apolinarego z Sydonu. Chętnie sięgał też po rzymskich klasyków.

W wieku 25 lat otrzymał święcenia diakona. Niedługo potem zachorował. Dla odzyskania zdrowia, udał się z pielgrzymką do grobu św. Marcina do Tours, gdzie faktycznie doznał uzdrowienia. Pozostał pewien czas przy tamtejszym biskupie, Eufroniuszu, który był jego krewnym, po czym wrócił do Burgundii. Kiedy niebawem Nicecjusz został biskupem w Lyonie, podążył za nim. Po kilku latach zmarł biskup Tours i tamtejszy kler wraz z ludem powołali ówczesnym zwyczajem na jego miejsce Grzegorza.
Rządy pasterskie przyszło mu pełnić w trudnych czasach. Król Lotar I zdołał wprawdzie zjednoczyć państwo pod swym berłem, jednak po jego śmierci w 561 r. jego czterej synowie wszczęli bratobójczą wojnę. Powstał chaos, kraj szedł w gospodarczą ruinę. Zamęt nie ominął Tours. Grzegorz pośredniczył między skłóconymi stronami i usiłował doprowadzić do zgody. Swoim taktem i odwagą oraz obroną pokrzywdzonych zdobył powszechne uznanie. Często uciekano się więc do jego pośrednictwa. Pozyskał sobie także przyjaźń króla Chilperyka, który w niejednym wypadku spieszył mu również z pomocą.
Zmarł zapewne 17 listopada 594 r. Pochowany został w bazylice św. Marcina, a nie w katedrze, gdyż taką wyraził wolę. W VII w. św. Audoenus wystawił mu bogate mauzoleum. Zniszczyli je wprawdzie Normanowie, ale odbudował je Erweusz, skarbnik katedry.
Największą przysługę swojej ojczyźnie sprawił św. Grzegorz z Tours przez napisanie jej historii, zwłaszcza jej początków. Bez Historii Franków niemożliwe byłoby dla współczesnych historyków zorientowanie się w mnóstwie nazw geograficznych i etnicznych, królów i książąt ówczesnych szczepów frankońskich. Ponadto św. Grzegorz zostawił jeszcze inne cenne pisma, m.in. Cuda św. Marcina, Cuda św. Juliana, Cuda św. Andrzeja, Życie Ojców, Chwała męczenników oraz Chwała wyznawców.

 

ŹRÓDLO : http://www.brewiarz.katolik.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *