Zenon urodził się ok. 300 r. w Cezarei Mauretańskiej (teren dzisiejszego Maroka). Jako młodzieniec był świadkiem męczeństwa św. Arkadiusza – jak odrąbywano mu ręce i nogi, by go zmusić do wyparcia się wiary. W jednym ze swoich pism Zenon podaje, że krew płynęła z nich, tryskając jakby, cztery fontanny. Wreszcie męczennikowi odcięto głowę.
Zenon studiował w znanych ówcześnie ośrodkach kultury i nauki Afryki Północnej w Syrcie i Madaurze. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach znalazł się w Weronie, gdzie w 350 r. wyświęcono go na kapłana. Dwanaście lat później został biskupem tego miasta.
"Trzodę swoją ochraniał przed niebezpieczeństwami arianizmu i panującego wokół pogaństwa" – głosi Martyrologium rzymskie. Pozostawił po sobie tzw. traktaty (93), będące cennym świadectwem ówczesnej mentalności, metod duszpasterskich i wskazań liturgicznych. W swoich pismach zostawił szczegółowy opis ówczesnej praktyki udzielania Chrztu świętego i Eucharystii. Jego diecezja miała jeszcze sporo pogan. Zenon zabiegał więc, by ich pozyskać dla Chrystusa. Względem katechumenów zachowywał wielką ostrożność i roztropność w dopuszczaniu do Chrztu świętego, by nie byli tylko powierzchownymi katolikami, a w życiu nadal poganami. Nauczanie wiary traktował jako swój pierwszy i zasadniczy pasterski obowiązek. Bardziej jednak uczył swoich wiernych życia chrześcijańskiego własnym przykładem niż słowem.
Zmarł w roku 375. Jest patronem Werony oraz łaziebnych i żebraków. Jego kult rozpoczął się zaraz po jego śmierci. Werona wystawiła ku jego czci aż 8 kościołów, a w diecezji – 40 jako swojemu głównemu patronowi. Pochwały o nim głosili: św. Ambroży (IV), św. Petroniusz i św. Grzegorz I Wielki. Do wieku XVI św. Zenon z Werony był czczony jako męczennik. Tak również go wspomina Martyrologium Rzymskie. Nie jest to wykluczone, gdyż wtedy właśnie szalał arianizm, popierany przez cesarzy, którzy nie cofnęli się nawet przed wydawaniem wyroków śmierci przeciwko biskupom praworządnym.
W ikonografii Święty jest przedstawiany w stroju biskupim z wędką lub rybą w ręce, z dwiema rybami na książce (symbol gorliwego pasterza) lub w saku – może dla przypomnienia faktu, który opisuje św. Grzegorz, iż w czasie wylewu Adygi – dopływu Padu, na modlitwę św. Zenona rozszalałe wody, które zalały miasto, oszczędziły jego katedrę.
ŹRÓDLO : www.brewiarz.katolik.pl