Św. Augustyn doświadczył, że do Boga idzie się zawsze z drugim człowiekiem. Ta idea przyświecała mu, kiedy wraz z przyjaciółmi zakładał pierwszą wspólnotę kapłanów prowadzących wspólne życie.
Duchowość danej rodziny zakonnej jest odbiciem życia duchowego jego założyciela.
Dzisiaj, ponad półtora tysiąca lat później, naśladując Św. Augustyna, kanonicy regularni pragną realizować ten sam ideał. Tekstem, na którym on sam oparł swój ideał życia zakonnego, jest fragment z Dziejów Apostolskich mówiący o wspólnocie pierwszych chrześcijan: „Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne.” [Dz 4,32].
Kanonicy regularni zawsze byli nośnikami tego ideału, stąd powszechnie ten styl życia będzie powszechnie uważany za przedłużenie misji Apostołów.
Zakon opiera swoją duchowość na Regule św. Augustyna.
Reguła św. Augustyna nie należy do surowych norm życia zakonnego. Z umiarkowanie wspomina o umartwieniu i pokucie.
Kanonicy praktykują więc rady ewangeliczne w życiu wspólnym i służy Kościołowi prowadząc duszpasterstwo. Zakon nie ma szczególnych dziedzin działania duszpasterskiego, jest otwarty na każdą formę pracy.
Dewizą Zakonu, w której streszcza się cała jego misja są słowa z Dziejów Apostolskich: „Cor unum et anima una”. A zatem mieć „jedno serce i jedną duszę” tak w życiu codziennym w klasztorach, jak i w posłudze duszpasterskiej Kościołowi.
Cechą charakterystyczną każdego Kanonika Regularnego ma być wiara, nadzieja i miłość przeżywane we wspólnocie; a zatem wspólnota w pracy, wspólnota w modlitwie, wspólnota w rekreacji. Wszystko w życiu Kanoników Regularnych ma mieć wymiar wspólnotowy. Szczególną praktyką w życiu kanoników regularnych jest umiłowanie modlitwy Liturgii Godzin. Uprzywilejowanym miejscem tej modlitwy są stalle, w których kanonicy gromadzą się kilka razy dziennie na wspólnej modlitwie brewiarzowej.
Wzorem w doskonałym praktykowaniu tych cech duchowości jest wielu świętych i błogosławionych z Zakonu Kanoników Regularnych.
Autor: ks. Piotr Szydełko CRL