Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Seks po chrześcijańsku
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
A ktoś może mi powiedzieć o co kopie kruszycie? Bo jakoś nie łapię dyskutowaych kwestii w wątku.
1) artykuł mój wskazywał idee czystosci wśród młodych;

2) innym nie podoba sie i dyskwalifikuja go bo naiwnie napisany i podobno tendencyjny Smutny
Annnika napisał(a):2) innym nie podoba sie i dyskwalifikuja go bo naiwnie napisany i podobno tendencyjny
Oczywiście Daisy pierwsza krzykaczka, że tendencyjny? :-k Chyba nawet wiem czemu...

[ Dodano: Pon 11 Gru, 2006 21:06 ]
Co do artykułu, który Ania nam zaprezentowala: ja juz od kilku lat mam info na ten temat. W USA jest bardzo wielu młodych ludzi, którzy jawnie wychodzą na ulice swych miast i propagują czystość przedmałżeńską.
U nas : Ruch Czystych serc.

To Daisy byla :?: Chyba Cichociemny...
W Polsce zaś Ruch Czystych Serc pod duchowym przewodnictwem Błogosławionej Karoliny Kózkówny propaguję czystość i zycie cnotliwe, skromne: chłopięce jak i dziewczęce.

[ Komentarz dodany przez: Annnika: Pon 11 Gru, 2006 21:12 ]
Pierwsa bylam Szczęśliwy tylko o linku nie pomyślałam Uśmiech
Annnika napisał(a):Oj ludzie małej wiary
o co poniektórzy naiwni ;P Annika przecierz tutaj w ich wypowiedziach odrazu widać, że nie są szczere :? jq czy to tylko ja to widze?

[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Wto 12 Gru, 2006 09:17 ]
Daisy napisał(a):jq czy to tylko ja to widze?
A te błędy, to czy też tylko ja widzę? Duży uśmiech
Przykazania i biblia jedno a "życie chrześciańskie życie " drugie.
Jakbym słyszała pewną babcię, która uważała, że jej wnuczka ma prawo do wspólnego życia bez ślubu z chłopakiem- Trwało to do czasu , aż na świat miał przyjść jej prawnuczek, a kolega spakował się i odleciał, bo obowiązki go przerosły. Wielka miłość skończyła się gwałtownie w 8 miesiącu ciąży. Gruba baba nie mogąca współżyć ze swym ukochanym że względów zagrożonej ciąży przerosły wyobrażenia chłopca. Nie był rozwiązły, był poprostu egoistą- Cieszył się z dziecka- bo miało być jego kontynuacją, ale nie umiał się dla dobra dziecka powstrzymać- przecież jest młody i musi...
Czy rzeczywiście tak musi być?Dawniej matki wywieszały świeżo uprane prześcieradła po nocy poślubnej- była to pewny znak. Nie bardzo podoba miśię taka manifestacja, ale z drugiej strony wypowiedzi , że to jest nie możliwe w ustach wierzących - to dopiero manifestacja - zwykłej obłudy-
mak napisał(a):Czy rzeczywiście tak musi być?
Tak. Ponieważ nie wszyscy są skłonni do systematycznej współpracy z łaską Boża.
a na błędy to ja mam papier ;P
Jeśli myślisz, że miałam na myśli jakiś papierek lub podpisik to się mylisz. Chodzi o zaproszenie pana Boga do związku dwojga ludzi. Jako osba wierząca powinnaś wierzyć w jego istnienie- więc trwając w związku bez Pana Boga odmawiamy pomocy z jego strony. Małżeństwo przeżywa wiele różnych przygód- co dzień spotykają się ludzie z większymi lub miejszymi problemami- jeśli zwracają się razem o pomoc do Boga to ten pomaga zrozumieć i drugą osobę i wskarze nam to co przeszkadza w nas , aby ta druga osoba dobrze się czuła.
Byś się zdziwiła, o mały włos nie występowałabym w procesie rozwodowym(ślub był cywilny)Kobieta nie była w tym związku poszkodowana- wręcz przeciwnie. Obecnie również próbuje komuś innemu popsuć życie- notorycznie kłamie i oszukuje.Aż mi jest żal i jej samej i wszystkich, którzy z nią mają jakiś kontakt.
mak napisał(a):pana Boga
Dlaczego ludzie czasem piszą o Bogu jak o jakimś nieznajomym facecie mijanym na ulicy? Ot jakby Bóg jakimś tam panem (Mr God?). On jest Panem nie panem! Nie to, żebym się czepiała, ale już wiele razy w słowie pisanym się z tym spotkałam...
Zresztą nie ważne... EOT. :roll:
Jeśli czytasz Biblię to przypomnij sobie fragment o Jakubie , który rozpoznał Boga i stoczył z nim walkę Jeśli dobrze pamiętam jest tam określenie się przeż Boga mianem Pan.W każdym razie odnajdziesz to napewno w starym testamencie.Pochodzi to od raczej od funkcji pan- panujący zarządzający światem, a nie od płci kogokolwiek.Stąd miano rownież Jezusa w nowym testamencie. Przez lata światem tym naszym tu na ziemi rządzili mężczyźni i wtórnie przejeli to określenie i teraz wielu kojarzy je z określeniem płci. Kobiety rządzące określają się jako panie- również słowo pochodne od pana. Dlatego w historii mamy okresy w których nie każdą kobietę określano mianem pani. Pani - zarządzająca chociaz czyimś sercem.
Czasem poprzez chochliki literowe piszę pan Bóg, A nie Pan Bóg.Mimo wszystko nie jeden błąd popełniam z szybkości, a nie z braku szacunku.
Cytat:Jeśli myślisz, że miałam na myśli jakiś papierek lub podpisik to się mylisz
Yyyyyyy to do mnie? :coo: bo jak tak to papierek mam na błędy ortograficzne o ktorych wpominał X. Marek :zmieszany:

[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Wto 12 Gru, 2006 23:44 ]
Dlaczemu Offtopa lecisz Marysiu?
Daisy- przepraszam ale ten :diabelek: znów pomieszał- myślałam ,że chciałaś wyciągnąc papierek w razie nieudanego zwiąsku- czy coś takiego, anie z powodu ortograficznych pomyłek-sorki też robię mnóstwo błędów , szczególnie jak się śpieszę
Offca napisał(a):Dlaczego ludzie czasem piszą o Bogu jak o jakimś nieznajomym facecie mijanym na ulicy? Ot jakby Bóg jakimś tam panem (Mr God?).

Niech ktos ode mnie da OFfieczce "Pomogła". :mrgreen:

To prawda. To sformułowanie dla wielu bywa bardzo enigmatyczne, niekompatybilne z dzisiejszym światem. A Bóg to Osoba, Ożywiciel, sprawiający, iż krew buzuje i wrze...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Przekierowanie