Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Seks po chrześcijańsku
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
piecia napisał(a):przed slubem zakaz seksu
I gdzie w tym przesada?
A co, chciałbyś żonę która moze być chora i podzieli się z tobą chorobą?

piecia napisał(a):po slubie tylko "pozycja klasyczna"
a uciechy cielesne inne niz "pozycja klasyczna" sa wam obce
:lol2:
piecia napisał(a):majac gromadke dzieci na utrzymaniu czlowiek nie mysli o seksie i problem z glowy
Gromadka dzieci , to obecnie 2 albo 3 dzieci. Żadko zdarza się więcej.

Poczytaj sobie teksty o.Knotza, to zmienisz zdanie i przestaniesz przesadzać "kwiatki".
Rachel napisał(a):
piecia napisał(a):przed slubem zakaz seksu
I gdzie w tym przesada?
A co, chciałbyś żonę która moze być chora i podzieli się z tobą chorobą?
chcialbym zone z ktora sie nie dopasuje pod wgledem seksualnym

Rachel napisał(a):
piecia napisał(a):po slubie tylko "pozycja klasyczna"
a uciechy cielesne inne niz "pozycja klasyczna" sa wam obce
:lol2:
nie zrozumialas, piszac pozycja klasyczna mialem na mysli wszystko inne co wedlug was jest zabronione Duży uśmiech

Rachel napisał(a):
piecia napisał(a):majac gromadke dzieci na utrzymaniu czlowiek nie mysli o seksie i problem z glowy
Gromadka dzieci , to obecnie 2 albo 3 dzieci. adko zdarza się więcej.
nawet nie chce sobie wyobrazac ich zycia seksualnego
to stad tyle sfrustrowanych kobiet i mezczyzn
piecia napisał(a):chcialbym zone
czemu masz znaczek koło nicka, że jesteś płcią żeńską? fizycznie jesteś dziewczyną, a psychicznie facetem?

Cytat:piszac pozycja klasyczna mialem na mysli wszystko inne co wedlug was jest zabronione Duży uśmiech
czy to przykład ateistycznego "biegania", które tak zachwala Nałęczowianin?
Stanowisko Pawła VI, Jana Pawła II i Benedykta XVI to jest JEDYNE STANOWISKO KOŚCIOŁA W TEJ SPRAWIE!

Co więcej jest to stanowisko uargumentowane w dokumentach, do których linki podałam. Jeżeli dla kogoś to nie jest żadna argumentacja, to przykro mi bardzo, ale KOŚCIÓŁ INNĄ NIE DYSPONUJE!!

Patrząc na wypowiedzi w tej dyskusji tracę ochotę tu wracać.... Mogłabym próbować coś wyjaśnić, ale jeśli ktoś nie ma zielonego pojęcia o tym co krytykuje (Nie zna tych tekstów, które zaproponowałam do przeczytania) to nie mamy o czym dyskutować...

[ Dodano: Czw 21 Maj, 2009 20:35 ]
A i jeszcze jedna uwaga do tych, którzy bronią stanowiska Kościoła - ZAPOZNAJCIE SIĘ Z NIM.
Już mam odpowiedź na swoje pytanie - "Młodym małżeństwom zaleca się........wstrzymanie się do dni niepłodnych kobiety" niby dobrze ale dla mnie jest to sprzeczne z tym, że ludzie mają być otwarci na dzieci ](*,) to jak to jest?? bo ja już nic nie rozumiem #-o
To ja - generalnie chodzi o to ze korzysta się z naturalnego rytmu ciała. Zero modyfikowania Pana Boga.
Annnika napisał(a):To ja - generalnie chodzi o to ze korzysta się z naturalnego rytmu ciała. Zero modyfikowania Pana Boga.
czyli generalnie jak się będę do tego stosować to będę w porządku przed Bogiem. Dziękuję Annika :*
Rachel napisał(a):#-o Aż głowa boli, widząc brak zrozumienia. Przekręcacie nasze zdania, nie czytając tekstów, do których podawane są linki.

Jasne, że przekręcają.
na szczęście miałam wszystko na lekcjach religii w liceum omówione.. kobieta do tego ma mgr z INR ..wiec wszystkie moje wątpliwości zostały rozstrzygnięte i wiem już co jest ok a co nie Oczko .
Zresztą nie tylko z lekcji religii wiem ze np. sex przed ślubny jest zgubny.. Smutny :oops:
Rachel napisał(a):PIESZCZOTY POZA STOSUNKIEM SEKSUALNYM
SZUKANIE PRZYJEMNOŚCI W AKACIE SEKSUALNYM
PŁODNOŚĆ A AKT MAŁŻEŃSKI
TRZEBA LUBIĆ TEN SPORT!
Kod:
Młodzi małżonkowie są najczęściej tak bardzo spragnieni bliskości, zafascynowani swoją cielesnością, że mają duże trudności z czekaniem na czas niepłodny. Gdy pojawiają się małe dzieci, ich wychowanie absorbuje tyle czasu i sił, że czasami zostaje zaniedbana pielęgnacja więzi małżeńskiej, w tym współżycie seksualne. Kolejny etap małżeństwa, gdy dzieci są już bardziej samodzielne, daje szansę ustabilizowania życia, w tym seksualnego, ale w tym okresie wzrasta też lęk przed poczęciem kolejnego dziecka, a wraz z nim trudności z podjęciem współżycia seksualnego. Gdy przez dłuższy czas małżonkowie boją się podjąć normalne współżycie seksualne, szukają różnych rozwiązań tej sytuacji.
ten fragment moglby posluzyc za komentarz
najpierw czekaja na malzenstwo, pozniej na dni nieplodne, pozniej pojawia sie dziecko, pozniej lek przed kolejnym dzieckiem
Kod:
Każdy z tych etapów ma w sobie wiele dobra dającego szansę rozwoju miłości małżeńskiej, ale jest naznaczony także kryzysem, krzyżem, cierpieniem.
a gdzie radosc, czerpanie przyjemnosci z mozliwosci jakimi obdarzyl nas bog?
W calym artykule pojawiaja się caly czas z problemy z normalnym współżyciem
Kod:
Czasami małżeństwa przez kilka lat nie podejmują współżycia seksualnego, np. żona przeżywa nerwicowe lęki, ma bóle w pochwie, mąż cierpi na przedwczesny wytrysk, problemy z impotencją…
Kod:
W okresie laktacji albo klimakterium czas bez współżycia seksualnego (albo z bardzo rzadkim współżyciem) może trwać wiele miesięcy, a nawet i kilka lat
Kod:
Wiele małżeństw kierujących się sumieniem ukształtowanym przez Kościół nie chce w tych okresach stosować prezerwatywy lub innych środków antykoncepcyjnych. Natomiast długa wstrzemięźliwość kłóci się z ich powołaniem do życia małżeńskiego
Cytat:Są pary, które bardzo rzadko współżyją seksualnie z różnych racji – częste wyjazdy męża z domu, przesadne ograniczania współżycia z lęku przed zajściem w ciążę, nieznajomość metod NPR, nieradzenie sobie z emocjami, traktowanie sfery seksualnej jako przestrzeni dominacji nad współmałżonkiem, manifestacja swojej niezależności, okazja do szantażu lub karania współmałżonka
i na koniec rodzynek
Kod:
aby sfera seksualna była przed Bogiem uporządkowana, czysta i święta
doszlam do wniosku ze tak naprawde cale zycie seksualne to ciagla walka albo żeby się kochac albo żeby nie mieć dzieci albo żeby naprawic to co zostalo zepsute przez takie zycie seksualne jakie maja. sfera seksualna w malzenstwie jest rownie wazna co duchowa, jak sie psuje psuje sie tez duchowa, kosciol nie pozwala wam sie cieszyc seksem co ten artykul tylko potwierdza
za kolejne linki dziekuje
piecia, To tylko twój wniosek, po wrzuceniu wybranych tekstów aby zrobić parodię.
. Człowiek to nie jest maszyna, ma uczucia, emocje, dni trudniejsze, prostsze i w tym wszystkim małżonkowie muszą się w miarę zgrać, nie zapominając o Bogu.
Rachel napisał(a):piecia, To tylko twój wniosek, po wrzuceniu wybranych tekstów aby zrobić parodię.
Człowiek to nie jest maszyna, ma uczucia, emocje, dni trudniejsze, prostsze i w tym wszystkim małżonkowie muszą się w miarę zgrać, nie zapominając o Bogu.
to nie sa wybiorczo wstawione fragmenty, tak sie prezentuje caly tekst
juz ktorys raz z kolei piszesz ze nie rozumiem robie parodie, ustosunkowalas sie do tych fragmentow ktore wstawilam?
czy zycie seksualne katolikow to ciagla walka z przyjemnosciami cielesnymi ktora prowadzi do boga?
ludzie ! zapoznajcie się z NPR!
Annnika napisał(a):To ja - generalnie chodzi o to ze korzysta się z naturalnego rytmu ciała. Zero modyfikowania Pana Boga.
Żartujesz chyba. A leki, protezy, operacje, podtrzymywanie życia - co o tym sądzisz?
A nawet idąc dalej: samochody, czy pociągi - Bóg dał nam nogi, po co "modyfikować" ten dar i szukac wygód? I tak dalej. Nie "modyfikując" Pana Boga mieszkalibyśmy do tej pory w jakskiniach nadzy i bosi. Nie przesadzaj.

Przecież NPR czy "kalendarzyl" to też modyfikowanie Bożych Planów, czyż nie?

piecia napisał(a):czy zycie seksualne katolikow to ciagla walka z przyjemnosciami cielesnymi ktora prowadzi do boga?
Nie tylko seksualnymi. Ogólnie przyjemnościami. Odnosze wrażenie, że czysta przyjemność jest dla katolików czyms co najmniej podejrzanym, dla chrześcijan w ogóle. Nie może istnieć "przyjemnośc dla przyjemności" ot tak, ogólnie jakieś takie dążenie jest do ascezy i wyrzeczeń.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Przekierowanie