a mnie drażnią ostatnie posty w tej dyskusji bo rozwijacie temat nie na temat :roll:
bo ani nie ma co się dziwić ani bronić piszącego w tym temacie kleryka :roll:
Cytat:a mnie drażnią ostatnie posty w tej dyskusji bo rozwijacie temat nie na temat
jest temat sexu więc co nie na temat?? :hm: :-k
Wracamy do rozmowy na temat :!:
Dobra Daidoss, ja nie mówię o perwersjach. Napisz więc, jako że szykujesz się na pracę duszpasterską, jakie pozycje są grzechem, a jakie nie. Chętnie się dowiem.
Hmm... zabrzmiało to nieco napastliwie.. a o ile wiem to etyka płciowości i seksualna jest dopiero na 4. czy 5. roku :krzywy:
Annnika napisał(a):Hmm... zabrzmiało to nieco napastliwie.. a o ile wiem to etyka płciowości i seksualna jest dopiero na 4. czy 5. roku :krzywy:
Podejrzewam, że Karol ma ojca duchownego, albo kolegów na starszych rocznikach...
Offca napisał(a):Podejrzewam, że Karol ma ojca duchownego, albo kolegów na starszych rocznikach...
No tak ale przyznam sie, że z Ojcem na to nie rozmawiałem :oops: jakoś kwestia pozycji mało mnie interesowała w tym roku ;P
Z kolegami hmmmm no o pozycjach też nie rozmawiałem ;P
I powiem, że nie wiem jakie pozycie sa dozwolone, sam badzo chetnie bym się dowiedział. :-k jak to wygląda z katolickiegu punktu. Chetnie bym cos poczytał o tym.
Daidoss napisał(a):No tak ale przyznam sie, że z Ojcem na to nie rozmawiałem :oops: jakoś kwestia pozycji mało mnie interesowała w tym roku ;P
Z kolegami hmmmm no o pozycjach też nie rozmawiałem ;P
I powiem, że nie wiem jakie pozycie sa dozwolone, sam badzo chetnie bym się dowiedział. :-k jak to wygląda z katolickiegu punktu. Chetnie bym cos poczytał o tym.
aż mnie język świeżbi, ale już sobie odpuszczę ... :diabelek:
Daidoss napisał(a):Offca napisał(a):Podejrzewam, że Karol ma ojca duchownego, albo kolegów na starszych rocznikach...
No tak ale przyznam sie, że z Ojcem na to nie rozmawiałem :oops: jakoś kwestia pozycji mało mnie interesowała w tym roku ;P
Z kolegami hmmmm no o pozycjach też nie rozmawiałem ;P
I powiem, że nie wiem jakie pozycie sa dozwolone, sam badzo chetnie bym się dowiedział. :-k jak to wygląda z katolickiegu punktu. Chetnie bym cos poczytał o tym.
Myślę, że nie ma jakichś szczególnych wytycznych w nauce kościoła katolickiego w tym temacie. Bo gdyby było - byłoby śmiesznością zabijającą....
wreszcie głos rozsądq, bo nagonka na Daidossa - kleryka zainteresowanego :hm: pozycjami stosunku seksualnego - sięgała apogeum ...
:diabelek:
Nie wiem co w tym takiego zabawnego. Jeśli kiedyś podejdzie do niego człowiek z takim pytaniem na spowiedzi chociażby, to co mu odpowie?
odpowie: "ja nie stosuję" ;P
A może jest gdzie wypisane co nie wolno?? Hej!
Piotr napisał(a):A może jest gdzie wypisane co nie wolno??
Do tego własnie zmierzamy... czy jest gdzies napisane czy nie ma

W KKK z pewnością o tym nie ma. Jest bodajże zapis, że małożnkowie nie mogą robić czegoś co godzi w godność współmałżonka. Zatem jeśli kogoś nie gorszy dziwna pozycja i się na nią zgadza, to czy popełnia grzech? Raczej nie. No ale czekamy na odpowiedź znawców teologii i nauki Kościoła pod tym wzgędem
