11-08-2009, 08:13
12-08-2009, 18:53
M. Ink. * napisał(a):riteczka napisał(a):Jeżeli się nie nawrócisz, będziesz miał napewno okazję to sprawdzić.jeśli to do mnie, to obiecuję, że postaram się nawrócić :aniol: właśnie dzisiaj zapisałem się na pielgrzymkę do Częstochowy - jeśli to mi nie pomoże, to już chyba nie wiem co... :mrgreen:
Nawrocenie to nie chwila, ale dlugotrwaly proces przemiany. Najczesciej ma subtelny charakter. Nagle nawrocenia to rzadkosc. Pozwolmy dzialac Duchowi Swietemu, ale nie oczekujmy natychmiastowego efektu. Wazna jest tu cierpliwosc i gleboka ufnosc. Nie tracmy nadziei, jesli Stworca uzdrawia czlowieka to za priorytet zawsze stawia zbawienie jego duszy.
Uzdrowienie ciala, psychiki czy w sferze materialnej co prawda moze temu towarzyszyc, ale nie jest powiedziane, ze musi. Tak czy inaczej na uzdrowienie duszy zawsze mozemy liczyc np. w spowiedzi czy podczas Eucharystii.
12-08-2009, 21:50
Minnesota napisał(a):Nawrocenie to nie chwila, ale dlugotrwaly proces przemiany. Najczesciej ma subtelny charakter. Nagle nawrocenia to rzadkosc. Pozwolmy dzialac Duchowi Swietemu, ale nie oczekujmy natychmiastowego efektu.
wiesz ale najpierw musi być ten punkt zwrotny - początek , i on mozę być dynamiczny

ogólnie nawrócenie dlatego że nawracać się mamy codziennie , przez cale życie ma ono różne zwroty , prędkości itp
13-08-2009, 08:53
Szaweł, który został św Pawłem został nawrócony w jednej chwili - spadł z konia.Czasem w życiu człowieka dzieje się tak iż nie wierzy aż tu nagle wydarzyło się coś co spowodowało,że nagle wiara zapuściła korzenie,a pózniej to już Duch Św prowadzi dalej.
13-08-2009, 22:44
riteczka napisał(a):został nawrócony
... Że tak pozwolę sobie skomentować: nawrócenie to DECYZJA WOLI w pierwszej kolejności, zmiana myślenia i postępowania. Tu strona bierna jest absolutnie nielogiczna

13-08-2009, 23:44
riteczka napisał(a):Szaweł, który został św Pawłem został nawrócony w jednej chwili - spadł z konia.Czasem w życiu człowieka dzieje się tak iż nie wierzy aż tu nagle wydarzyło się coś co spowodowało,że nagle wiara zapuściła korzenie,a pózniej to już Duch Św prowadzi dalej.
Takie spektakularne nawrócenia, to rzadkość, lecz prawdą jest, iż jest to proces trwający do końca życia, bo kto z nas może powiedzieć, o sobie że jest już nawrócony......no kto.....?. :shock: #-o
16-08-2009, 00:03
Ja uważam, że Bóg jest od oceniania, nie od kierowania. Bo jeśli wszystko dzieje się poprzez bożą wolę to po co jest Sąd Ostateczny, po co jest piekło i niebo?
16-08-2009, 00:23
Czemu sÄ
dzisz, że Bóg jest od oceniania?
Czy On nie jest najpierw od KOCHANIA? 
RzeczywiÅcie, Bóg nie determinuje SwojÄ wolÄ Å¼ycia czÅowieka. Nie jest tak, że czÅowiek i tak wykonuje to, co Bóg z góry zaplanowaÅ.
Ale mimo wszystko istnieje pewien Boży plan, do którego Pan zaprasza każdego czÅowieka. Istnieje plan, szkic życia czÅowieka, który realizujÄ c, po prostu czujemy siÄ speÅnieni i szczÄÅliwi. Do tego zaprasza nas Jezus. OczywiÅcie - to nas nie wiÄ Å¼e. Możemy odrzuciÄ Jego propozycjÄ i pójÅÄ swojÄ drogÄ . Pan daje wolnoÅÄ
Bo kocha 


Cytat:Tak bowiem Bóg umiÅowaÅ Åwiat, że Syna swego Jednorodzonego daÅ, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginÄ Å, ale miaŠżycie wieczne. Albowiem Bóg nie posÅaÅ swego Syna na Åwiat po to, aby Åwiat potÄpiÅ, ale po to, by Åwiat zostaÅ przez Niego zbawiony.
Cytat: Wówczas Jezus podniósÅszy siÄ rzekÅ do niej (do kobiety, którÄ zÅapano na cudzoÅóstwie - omyk): «Kobieto, gdzież oni sÄ ? Nikt ciÄ nie potÄpiÅ?» A ona odrzekÅa: «Nikt, Panie!» RzekÅ do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potÄpiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!».
RzeczywiÅcie, Bóg nie determinuje SwojÄ wolÄ Å¼ycia czÅowieka. Nie jest tak, że czÅowiek i tak wykonuje to, co Bóg z góry zaplanowaÅ.
Ale mimo wszystko istnieje pewien Boży plan, do którego Pan zaprasza każdego czÅowieka. Istnieje plan, szkic życia czÅowieka, który realizujÄ c, po prostu czujemy siÄ speÅnieni i szczÄÅliwi. Do tego zaprasza nas Jezus. OczywiÅcie - to nas nie wiÄ Å¼e. Możemy odrzuciÄ Jego propozycjÄ i pójÅÄ swojÄ drogÄ . Pan daje wolnoÅÄ


16-08-2009, 01:24
Bremes napisał(a):Ja uważam, że Bóg jest od oceniania, nie od kierowania. Bo jeśli wszystko dzieje się poprzez bożą wolę to po co jest Sąd Ostateczny, po co jest piekło i niebo?
Czyli Bóg nie może być kreatorem naszego zbawienia?. :diabelek:
17-08-2009, 09:43
Takie spektakularne nawrócenia, to rzadkość, lecz prawdą jest, iż jest to proces trwający do końca życia, bo kto z nas może powiedzieć, o sobie że jest już nawrócony......no kto.....?. :shock: #-o[/quote]
A jednak jest możliwe. To prawda,że jest to proces, ale ten proces nie koniecznie musi zacząć się od np mojej decyzji o nawróceniu, choć musi ona być przy całym jej procesie.Sama doświadczam np jak ludzie np chronicznie chorzy kórzy przed chorobą o Bogu słyszeć nie chcieli a pózniej mówili o takim "nagłym" nawróceniu, choć możemy za św Augustynem powiedzieć,że raz wybrawszy ciągle na nowo wybierać musimy. Sw Paweł gdy jechał do Damaszku, nie myślał o nawróceniu lecz o tym jak zniszczyć chrześcijan, Jezus ukazał mu się w drodze choć on nawet o Nim nie pomyślał. Uważam, że Pan zna najlepiej nasze serca i On Sam wie jak i kiedy poruszć je swoją łaską.
A jednak jest możliwe. To prawda,że jest to proces, ale ten proces nie koniecznie musi zacząć się od np mojej decyzji o nawróceniu, choć musi ona być przy całym jej procesie.Sama doświadczam np jak ludzie np chronicznie chorzy kórzy przed chorobą o Bogu słyszeć nie chcieli a pózniej mówili o takim "nagłym" nawróceniu, choć możemy za św Augustynem powiedzieć,że raz wybrawszy ciągle na nowo wybierać musimy. Sw Paweł gdy jechał do Damaszku, nie myślał o nawróceniu lecz o tym jak zniszczyć chrześcijan, Jezus ukazał mu się w drodze choć on nawet o Nim nie pomyślał. Uważam, że Pan zna najlepiej nasze serca i On Sam wie jak i kiedy poruszć je swoją łaską.

17-08-2009, 23:01
Ale ja nie twierdziłem, że to nie możliwe...
18-08-2009, 22:51
Wojtek37 napisał(a):riteczka napisał(a):Szaweł, który został św Pawłem został nawrócony w jednej chwili - spadł z konia.Czasem w życiu człowieka dzieje się tak iż nie wierzy aż tu nagle wydarzyło się coś co spowodowało,że nagle wiara zapuściła korzenie,a pózniej to już Duch Św prowadzi dalej.
Takie spektakularne nawrócenia, to rzadkość, lecz prawdą jest, iż jest to proces trwający do końca życia, bo kto z nas może powiedzieć, o sobie że jest już nawrócony......no kto.....?. :shock: #-o
Taaa nikt nie może powiedzieć o sobie że jest nawrócony. A jednak taki moment jak w przypadku Szawła ma wiele razy miejsce w życiu ludzi i to jest początek czegos nowego, coś co się nie skończy, bo proces nawracania choć trudny jest piękną i jedyną drogą do nieba

11-11-2009, 23:45
Wolf napisał(a):Na ile to my decydujemy jak żyjemy, na ile to P.Bóg nami kieruje?Kaznodzieji 12:13 Koniec mowy. Wszystkiego tego wysłuchawszy:
Boga się bój
i przykazań Jego przestrzegaj,
bo cały w tym człowiek!
14 Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd,
wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe. ...i jeszcze może to Kazn.9;11 A dalej widziałem pod słońcem,
że to nie chyżym bieg się udaje,
i nie waleczni w walce zwyciężają.
Tak samo nie mędrcom chleb się dostaje w udziale
ani rozumnym bogactwo,
ani też nie uczeni cieszą się względami.
Bo czas i przypadek rządzi wszystkim.
Po raz kolejny prosze aby podawać poprawne sigle , i przekład z ktorego cytaty bierzesz
aleksab
29-11-2009, 13:07
Bóg chce dla nas jak najlepiej, więc dlaczego nie przyjmujemy tego daru miłości, odsuwamy się od szczęscia, które istnieje w Bogu? Człowiek, który wierzy nie powinien uciekać przed Milością, ale do Niej dążyć. Według mnie powinniśmy w całości poświęcać się Bogu i Jego zamiarom, bo tylko wtedy możemy być pewni, że dojdziemy do pełni szczęścia i miłości w Chrystusie, że spełnimy plan boży. Człowiek ma wolną wolę, ale jeśli wierzysz powinna być całkowicie oddana w ręce Boga. Nie powinniśmy się obawiać porażki. Wiem, że to inna sprawa, ale wierzyć to bezgranicznie ufać. Pozdrawiam