Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Rachel napisał(a):Nie trzeba przyjmować masowo, jest opcja przyjęcia indywidualnie.
Akurat wtedy tak się złożyło, że nie było wyjścia i masowo trzeba byłą przyjąć.
Rachel napisał(a):Bo przyjąć to pestka, noszenie to nie lada wyczyn.
Otóż to. Muszę kupić sobie rzemyk do tego mojego krzyżyka i będę nosić. To znaczy mam taką nadzieję. Żeby dawać świadectwo.
A ja nosze mały, srebrny krucyfiks. Dlaczego? Głównie dlatego, że jest to prezent od pewnej osoby (która chciała bym go nosił).
Pozdrawiam.
Żadna z opcji tej ankiety mi nie pasi

no bo noszę krucyfiks, który mi włozył na szyję ks Biskup w czasie bierzmowania. Ani nie jest to ozdoba, ani swiadectwo, bo - po pierwsze - nikt tego nie widzi, a poza tym ładne to było w momencie bierzmowania. Po paru latach srebro zlazło i zostało to co pod spodem. Takie zielono czarne

Poza tem wisi ten krzyzyk na solidnym sznurku, na którym nawiązane mam dziesięć węzłów, aby w razie czego mógł mi słuzyc za różaniec

Kyllyan napisał(a):Poza tem wisi ten krzyzyk na solidnym sznurku, na którym nawiązane mam dziesięć węzłów, aby w razie czego mógł mi słuzyc za różaniec 
2 in 1
:lol2:
jakie praktyczne

Ja noszę złoty medalik z MB Bolesną i Jezusem w cierniowej koronie po drugiej stronie. Dostałam go od babci przed jej śmiercią i tego się trzymam :mrgreen:
Kyllyan napisał(a):Poza tem wisi ten krzyzyk na solidnym sznurku, na którym nawiązane mam dziesięć węzłów, aby w razie czego mógł mi słuzyc za różaniec 
a juz chciałam się zastanawiać, jakie dziesięć ślubów można by było złożyć Bogu...
ja większośc moich medalików/ krzyżyków mam takich, które pomimo wartości oczywistej, niosą ze sobą także wartość bardziej mentalną, bardziej sentymentalną.

A ja dostałam dzisiaj krzyż, który będę miała przy sobie na bierzmowaniu

Powiesiłam go nad biurkiem i stwierdziłam, ze wygląda to trochę dewocyjnie, bo już wisi tam odznaka KSM, różaniec i obrazek Jezusa Miłosiernego, które dostałam w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu. Mimo to nie mam zamiaru nic ruszać! Te wszystkie przedmioty mimo, ze to tylko przedmioty, są dla mnie bardzo ważne

!
I bardzo dobrze, Bananek

uważam,ze sa przedmioty o wartości sentymentalnej, które nam przypominaja coś ważnego. można je mieć , jak najbardziej

Noszenie medalika, krzyżyka to dla człowieka prawdziwie wierzącego,dawanie świadectwa o przeżywaniu własnego chrześcijaństwa. Jednak dla ludzi, patrzących na nas noszących ten krzyżyk, warzniejsze jest nasze codzienne dźwiganie krzyża. Jedno z drugim jeśli współgra jest prawdziwym dawaniem świadectwa i często prowadzi nawet do nawrócenia. :wink:
To racja. Warto jednak pamiętać, że te symbole chrześcijaństwa noszone przez wierzących nie są tylko po to, aby inni je widzieli, ale takż po to, aby nas chroniły przed działaniem zła a rzeczywiście to robią, gdy są poświęcone i gdy nosimy je z ufnością w Bożą pomoc modląc sie przy tym o Bożą opiekę to te symbole bardzo pomagają, nawet mogą chronić nas od śmierci, szczególnie tej nagłej, która dla wiernego może przyjść naprawdę w niewłaściwym momencie - gdy znajduje się w stanie grzechu.
Tak więc symbole są ważne i warto coś nosić: krzyżyk, medalik lub szkaplerz i modlić się a odczujemy tą Bożą opiekę, może nawet doświadczyy konkretnej sytuacji, gdy obecność takiego medalika uratuje nas od naprawdę poważnej sytuacji. Nie jedną osobę już takie symbole uratowały, także od śmierci.
Pozdrawiam
No jasne krzyżyk Cie chroni :coo: , kawałek metalu choćby nie wiem jak szlachetnego i nie wiem przez kogo poświęconego nie ochroni Cie przed niczym , no chyba że ten krzyżyk ma 1,5m to to wtedy możesz nim się bronić. :aniol:
Jonasz33 - mylisz się. Mój Bóg ma taką moc, że nawet Jego własność może mnie chronić.
jonasz 33 napisał(a):No jasne krzyżyk Cie chroni , kawałek metalu choćby nie wiem jak szlachetnego i nie wiem przez kogo poświęconego nie ochroni Cie przed niczym , no chyba że ten krzyżyk ma 1,5m to to wtedy możesz nim się bronić.
Krzyżyk niby mały, metalowy przedmiot ale mający wielką moc.
Jeżeli człowiek jest świadomy jest ze nosi znak zwycięstwa życia nad śmiercią , Boga nad Szatanem to nie ma bata by Bóg takiej osoby nie chronił , no nie ma ! Bóg chroni swoich świadków , tych którzy Go kochają i Mu ufają
Szatan jest świadomy że trudniej mu będzie capnąć osobę która ŚWIADOMIE , nie dla ozdoby, nosi krzyżyk znak miłości Boga oraz znak zwycięstwa, zwycięstwa nad złym
No i oczywiście poświęcone przedmioty chronią nas przed opętanymi

omyk napisał(a):Jonasz33 - mylisz się. Mój Bóg ma taką moc, że nawet Jego własność może mnie chronić.
Właśnie to Bóg ma moc, a nie kawałek metalu czy drzewa,

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11