Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Pytania do ŚJ
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23
Dawid napisał(a):Nie wiem czy cię to zasatysfakcjonuje, ale istnieje Interlinearny przekład Pisma Świętego - słowo w słowo,
I takim dysponuję - niestety tylko Nowy Testament i w wersji niecyfrowej, ale za to z kodami gramatycznymi.
Ja także i także niestety tylko Nowym Testamentem. Szczerze powiedziawszy - interlinearnie przełożone Stare Przymierze, jest już o wiele bardziej skomplikowane, dlatego preferują tutaj przekłady rabiniczne z zestawieniem komentarzy żydowskich i katolickich.
Cóż więc, muszę tego przekładu (interlinearnego) poszukać, bo właśnie o taki mi chodzi. W zupełności wystarczy mi NT, bo nim się chciałem zająć.

Natomiast odpowiadając na wcześniejsze posty Scott'a i Dawida:

Widzicie, chyba nie do końca się rozumiemy. Wy oceniacie różne przekłady na bazie tego, jak obiektywne są. A mi zupełnie nie o to idzie. W zasadzie sama wiara jest rzeczą najbardziej chyba w świecie nieobiektywną (jak sama nazwa - wiara - wskazuje). Każdy może wierzyć, w co chce, i z jakich źródeł chce. Ktoś może wierzyć np w religię Jedi, której podstawy wywiedzione są z... filmów Sci-Fi George'a Lucasa. Czy są to przesłanki obiektywnie? A gdzie tam. Jednak taka religia istnieje, i w niektórych państwach (choć skąpej ilości, chyba 2 czy 3) jest OFICJALNIE zapisana w indeksie obowiązujących religii (!!!).

Do czego zmierzam - to, w co kto wierzy, jakie ma na to przesłanki i czy są one bardziej czy mniej "obiektywne", zależy od każdego człowieka z osobna. By rozmawiać na poziomie międzywyznaniowym, nie ma innej drogi, jak szanować źródła drugiej strony i uznać, że druga strona z nich korzysta i z nich czerpie wiarę. W związku z tym w tego typu rozmowie zakazywanie drugiej stronie korzystania z własnych źródeł i nimi popierania własnej wiary jest bezsensowne, niezaleznie, co my na temat tych źródeł sądzimy.

Zresztą, jeśli o boiektywiźmie mowa, to na tej samej zasadzie należałoby też zakazać cytowania Biblii katolickiej - gdyż uznanie opisanych w niej wydarzeń za fakt historyczny jest tylko kwestią subiektywną - kwestią wiary.

EDIT: Warto też zauważyć pewne ważne kwestie:

1. Często w krytyce PNŚ mowa o tym, że PRZECINKI zostały postawione gdzie indziej. Ale przecież, o ile mi wiadomo... w oryginale przecinków nie było WCALE. Skąd więc pewność, w której wersji przecinki są postawione "poprawnie", a w której - "błędnie"?

2. Czytałem już kilka fragmentów z interlinearnego tłumaczenia, i mogę powiedzieć, że tekst często jest wieloznaczny, i samo uznanie, które znaczenie jest prawidłowe, może (choć nie twierdzę, że musi) być zależne od wiary (czytaj: przyjętych założeń) tłumacza. Innymi słowy, w wielu miejscach w Biblii można wyczytać nie to, co autor miał na myśli, ale co akurat odpowiada tłumaczowi.

3. Zauważmy też, że Biblia była wiele razy kopiowana, wcześniej jeszcze często przekazywana ustnie. Trzeba być ogromnym doprawdy optymistą by założyć, że nie wkradły się w nią jakieś przeinaczenia, inne sformułowania, niż oryginalnie etc. Ponadto Biblia już wcześniej była tłumaczona, więc to, co uznajemy za "języki oryginalne" jest w rzeczywistości "najwcześniejszym znanym tłumaczeniem".

Trudno więc posądzać czyjąś wersję o nierzetelność, skoro wersja katolicka w obecnej wersji również jest przyjmowana na zasadzie umowy społecznej, a nie dlatego, że mamy pewność, iż ani jedno słowo się nie zmieniło, ani jedno nie zostało źle przetłumaczone.
Drizzt napisał(a):Cóż więc, muszę tego przekładu (interlinearnego) poszukać, bo właśnie o taki mi chodzi. W zupełności wystarczy mi NT, bo nim się chciałem zająć.
Mogę ci przesłać skany tego co cię interesuje.


Drizzt napisał(a):Trudno więc posądzać czyjąś wersję o nierzetelność, skoro wersja katolicka w obecnej wersji również jest przyjmowana na zasadzie umowy społecznej, a nie dlatego, że mamy pewność, iż ani jedno słowo się nie zmieniło, ani jedno nie zostało źle przetłumaczone.
Drizzt- teraz nie mam czasu, ale przypomnij mi po niedzieli - spróbuję ci napisać czym jest biblia i skąd się wzięła. Wtedy jak poznasz logikę jej powstawania, może spojrzysz inaczej. I że wcale nie chodzi o znaki przestankowe, jakieś przeinaczenie czy umowę społeczną. Ale to nie dzisiaj.
Drizzt - dyskusja o słuszności wiary buddystów - byłaby z mojej strony ogromną nieodpowiedzialnością, jeśli żądałbym od nich potwierdzenia wierzeń w Biblii.

TS podaje, że ich doktryna oparta jest na Piśmie Świętym - dłuugooo długooo od założenia - posługiwano się protestanckimi (a w Polsce - katolickimi) przekładami Pisma Świętego. Jeśli będę katolikiem i będę pragnął obronić słuszności pewnym przekonań to dyskutując z protestantem nie będę potrzebował Tysiąclatki, do uwydatnienia wątpliwości biblijnych - mogę ze spokojem posłużyć się przekładami protestanckimi.
Towarzystwo Strażnica odcięło się od jakichkolwiek debat biblijnych - tłumacząc PŚ w taki sposób, aby charakterystyczne miejsca były - bardziej optymalne dla śJ. Dlaczego tak sądzę? Bo dalece idącą głupotą jest stwierdzenie - że przekład NŚ jest najsłuszniejszy, gdyż w tych miejscach - wszyscy naokoło robili błędy, a teraz - Ciało Kierownicze, jakże światłe w językach oryginałów, znalazło - prawdziwe tłumaczenie.
Nie dopuszczamy NŚ do dyskusji nad biblijnością przekonań SJ, ponieważ zostało to tak spreparowane, że uniemożliwia nam jakąkolwiek dyskusję.
A przecież Przekład to przekład, a nie inna Biblia.

Jeśli przekład jest dla nich postawą wiary, a nie Biblia - sama w sobie, to możemy zamknąć wszelkie dyskusje i bez wątpliwości wpisać śJ na listę sekt.
Drizzt napisał(a):3. Zauważmy też, że Biblia była wiele razy kopiowana, wcześniej jeszcze często przekazywana ustnie. Trzeba być ogromnym doprawdy optymistą by założyć, że nie wkradły się w nią jakieś przeinaczenia, inne sformułowania, niż oryginalnie etc. Ponadto Biblia już wcześniej była tłumaczona, więc to, co uznajemy za "języki oryginalne" jest w rzeczywistości "najwcześniejszym znanym tłumaczeniem".
Owszem była wielokrotnie kopiowana. A badania dowodzą, że w praktycznie niezmienionej formie dotarła do czasów współczesnych. Różnice w tekstach są nieznaczne (w niektórych rękopisach brakuje pojedynczych wersetów, w innych się pojawiają, ale jest to tylko kilka wersetów). Zatem ten argument jest niezbyt trafny. To co określamy jako "języki oryginalne" jest zbiorem najstarszych znanych rękopisów.
Drizzt napisał(a):Trudno więc posądzać czyjąś wersję o nierzetelność, skoro wersja katolicka w obecnej wersji również jest przyjmowana na zasadzie umowy społecznej, a nie dlatego, że mamy pewność, iż ani jedno słowo się nie zmieniło, ani jedno nie zostało źle przetłumaczone.
Nieprawda. Po pierwsze katolicki może być co najwyżej przekład i kanon Pisma świętego, bo jeśli chodzi o wydania krytyczne to są one ogólnodostępne i opracowywane przez biblistów różnych wyznań. Dla przykładu K. Aland, który wraz zespołem opracowywał najbardziej chyba dzisiaj znane krytyczne wydanie Septuaginty był luteraninem. Po drugie jest to nieprawda dlatego, że wydania te nie są "przyjmowane na zasadzie umowy społecznej", ale opracowywane na podstawie wieloletnich badań naukowych i co kilka lat uzupełniane o najnowsze odkrycia.
omyk
Cytat:Cytat:
Proszę zacytować ten fragment biblii w którym to Żydzi nie mogli znieść tego że Jezus czynił się równy Bogu. jak zwykle manipulujesz wnioskami pozorując nimi fakty.Ja takiego tekstu w biblii nie widziałem. Oszukujesz!
Nawet dwa, kochany Jacku: J 10,30-33 napisał/a:
"Ja i Ojciec jedno jesteśmy". I znowu Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. Odpowiedział im Jezusa: "Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?". Odpowiedzieli Mu: "Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga."
J 5,17-18 napisał/a:
Lecz Jezus im odpowiedział: "Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam". Dlatego więc usiłowali Żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu.

Blisko, blisko. Podajesz wersety w których to Żydzi wyciągają wniosek że Jezus czyni się równym Bogu. Wnioski Żydów –którzy chcą go zabić- nie są autorytatywne wszak Jezus zawsze w rozmowach z Żydami wytykał im błędy. Ja prosiłem o werset w którym to sam Jezus czyni się równym Bogu i za to Żydzi chcą go zabić. Więc jak na razie nie mam podstaw do wycofanie moich słów.

omyk
Cytat:Najpierw uwaga na marginesie: kolor niebieski, jak już zwracała Ci uwagę Aleksab, jest zarezerwowany dla moderacji. Jest to ujęte w regulaminie, który zaakceptowałeś i do którego przestrzegania zobowiązałeś się przez rejestrację na forum.

Używam ciemnoniebieskiego, ale dobra będę używał brązowego. Mogę?

omyk
Cytat:Uczniowie Jezusa nie wchodzą w skład Trójcy Świętej, prośba Jezusa za Kościół jest prośbą o to, żeby uczniowie byli zjednoczeni ze sobą nawzajem i z Jezusem (a przez Niego w Duchu Świętym również z Ojcem) tak niewyobrażalnie bardzo, jak zespolona w Jedno jest Trójca Święta. W perspektywie eschatologicznej - aż do przebóstwienia i włączenia w życie Trójcy Świętej w niebie. Oczywiście jako stworzenia, ludzie - bo jesteśmy ludźmi, a nie jako "skład" samej Trójcy Świętej.

Z lituj się dziewczyno! Ile razy mam prosić i powtarzać że jeśli chcesz przedstawić dowody na poparcie jakiejś nauki to dowodami są wypowiedzi prawa, zasady stricte z biblii. Natomiast gdy z wypowiedzi, wersetów, praw, zasad itp. Biblii wyciągasz wnioski i te są dla ciebie dowodami jest to dowód na twoją wiarę w to czego dowodzisz, a jak twoją wiarę szanuję, ale nie o tym rozmawiamy. Nie o podstawach wiary w Trójcę Świętą rozmawiamy tylko o tym czy taka nauka jest w biblii. Krócej! Nie podstawa do wiary w Trójcę Świętą Tolko sama Nauka w Trójcę Świętą.

omyk
Cytat:Zadałam pytanie. Wcześniej deklarowałeś swoją otwartość na pytania i gotowość udzielenia odpowiedzi, więc powtórzę: omyk napisał/a:
A skoro już ruszamy tematykę słów: „Ja Jestem” – dlaczego, wg nauczania WTS, na słowa te wypowiedziane przez Jezusa w Ogrodzie Oliwnym, strażnicy cofnęli się i upadli?

A skąd ja mam wiedzieć? Przecież mnie tam nie było. Jedyne co mogę odpowiedzieć to, to co mi się wydaje czyli wniosek. Ty zapewne przedstawisz swój wniosek co ci się wydaje i tak będziemy sobie podtykać nawzajem wnioski pod niskiUśmiech i kłócić się który wniosek lepszy? wybacz, ale to głupie.

omyk
Cytat:Zawsze jednak możesz zmienić zdanie i cofnąć swoją deklarację, jeśli nie czujesz się na siłach udzielać odpowiedzi na moje pytania

Hi,hi,hi.
omyk
Cytat:Ależ nie ma. Sugestie o Trójcy są gdzie indziej, jak choćby w znanym i "oklepanym" Mt 28,19.
Sugestie?! To się zgadza. I KK argumentuje m.in. tą sugestią wiarę w Trójcę Świętą. To rozumie i szanuję waszą wiarę.

omyk
Cytat:Napiszę więc inaczej, co by nie było do czego się przyczepić: "Jezus nie mówi przecież, żeby uczniowie byli tym, Kim jest On sam, ale by jedność w Kościele, którego Głową jest Chrystus była tak niewyobrażalnie wielka, żebyśmy tworzyli jedno - tak jak Jezus z Ojcem"

O?! i tu jest wreszcie za co cię pochwalić. BRAWO! Wreszcie uczciwie zbudowane zdanie zgodnie z faktami i nie ma ty manipulacji.

omyk
Cytat:. Pytam więc jak to było przed 1926 rokiem - czy może wtedy śJ byli bałwochwalcami?
Rozumiem, że tak?

To dość podchwytliwie zadane pytanie? Nie wiem co ci chodzi po główce, to znaczy za które słówko chcesz mnie złapać więc odpowiem dyplomatycznie. Ten czyn był bałwochwalczy.

omyk
Cytat:Odpowiadasz pytaniem na pytanie (a mówiłeś, że nie masz żydowskich korzeni... - oczywiście żartuję).
Poważniej: wg Ciebie teraz nimi nie są, ale jednak w 1925 roku - byli. Niezależnie od Bożego Miłosierdzia, w 1925 roku organizacja nie mogła być kanałem przez które płynie światło prawdy, skoro była organizacją bałwochwalczą.

Masz skłonności do uogólniania i obligatoryjnego wyciągania wniosków. Nie jest tak jak usiłujesz wmówić. Polecam tu jako przykład historię starożytnego Izraela np. począwszy od panowania króla Saula. Był to król wybrany przez Boga i przez pierwsze dwa lata jego rządów Bóg go uznawał, ale mniej więcej po dwóch latach Saul został odrzucony przez Boga a na jego miejsce wybrał Dawida. Saul w sumie zasiadał na tronie czterdzieści lat w tym jak nie trudno policzyć 38 bez uznania Bożego. Nie mniej Bóg tolerował jego rządy. Takich przykładów z życia królów Izraela jest wiele, ale najdobitniejszy przykład to postępowanie całego narodu Izraelskiego. Często buntowali się przeciw Bogu uprawiając bałwochwalstwo np. podobne do BN. Bóg okazywał im cierpliwość, upominał ich, karcił, ale nie odrzucał gdy się korzyli przed nim na powrót obdarzał ich błogosławieństwem. Co prawda ŚJ to nie starożytny Izrael, ale Bóg jest ten sam, a on się nie zmienia. Więc twój wniosek jest na wyrost. Odbieram go jako próbę podważenia autorytetu ŚJ.

omyk
J
Cytat:ak to jest... Najpierw przychodzisz na forum i na samym wstępie stwierdzasz, że chętnie odpowiesz na pytania, jakie nie-śJ mają do śJ, a jak przychodzi co do czego - mówisz o kamieniach? Ja nie kamieniami rzucam, ja rzucam pytaniami.

1. Nie jesteś pierwszym Katolikiem z którym rozmawiam na forum, a wierz mi mam bardzo bogate doświadczenie w takich rozmowach i moje nawiązywanie do kamieni ma konkretny cel. Jest pewnego rodzaju wyprzedzeniem zabezpieczającym przed niechrześcijańskim zachowaniem.
2. Myślę że jesteś na tyle durzą dziewczynką by zrozumieć alegoryczne porównanie kamieni do pytań które maja na celu np. zniesławić, podważyć autorytet, ośmieszyć itp.

omyk
Cytat:Pytanie w wersji uproszczonej brzmi: Czy śJ w 2010 roku mogą tkwić w błędzie ponownie, jak w roku 1922?
Pytanie jest zadane że tak powiem manipulacyjnieUśmiech jeśli odpowiem krótko „tak” będziesz mogła argumentować że Jacek sam przyznał iż ŚJ w 20120 r. są w błędzie. W takim razie nie odpowiem tak. ŚJ nie uważają się za nieomylnych i być może przyjdzie nam jeszcze zweryfikować co niektóre rozumienie. Na dowód przytoczę oficjalną wypowiedź Towarzystwa Strażnica:
Cytat:Rozdział 2
Wspaniała myśl przewodnia Biblii
Wykładnia Pisma Świętego
Tajemnice zawarte w Księdze Objawienia przez całe wieki intrygowały szczerych badaczy Biblii. Miały być odsłonięte w czasie wyznaczonym przez Boga — ale jak, kiedy i komu? Gdy ów czas się przybliżył, tylko duch Boży mógł wyjaśnić ich znaczenie (Objawienie 1:3). Bóg zamierzał odsłonić te święte tajemnice swym gorliwym niewolnikom żyjącym na ziemi, aby dodać im sił do ogłaszania Jego wyroków (porównaj Mateusza 13:10, 11). Nie twierdzimy, że wyjaśnienia zamieszczone w tej książce są nieomylne. Mówimy jak w starożytności Józef: „Czyż wykładnie nie należą do Boga?” (Rodzaju 40:8, NW). Zarazem jednak głęboko wierzymy, iż komentarze tu podane harmonizują z całą Biblią i ukazują, w jak znamienny sposób wydarzenia rozgrywające się na świecie w naszych burzliwych czasach spełniają proroctwa Boże


[ Dodano: Wto 19 Sty, 2010 15:03 ]
[b]sdms[/b]
Cytat:Wiesz Jacku, mam właśnie przed oczami New Catholic Encyclopedia (Second Edition).
Tak, ale czy to jest New Catholic Encyclopedia edycja z 1967r? jak wiesz, na przykładzie choćby BT I, II, III, IV, V wydanie w KK są nowe wydania[edycje] poprawione tak jest i w wypadku New Catholic Encyclopedia o ile nie posiadasz The Catholic Encyclopedia bo to dwa różne dzieła.
[b]sdms[/b]
Cytat:Dodano: Nie 17 Sty, 2010 02:01 ]
Swoją drogą Jacku, wiesz co to monumentalne dzieło, które uważasz za autorytatywne pisze o Świadkach Jehowy? Pozwól, że zacytuję początkowy fragment:

"Jehowy, Świadkowie - sekta początkowo zwana Russelitami (oryg. Russellites) założona w początku lat 70. XIX wieku przez Charles'a Taze Russela."

[ Dodano: Nie 17 Sty, 2010 02:02 ]
A skoro przy tym jesteśmy. Od którego roku ŚJ nakazują nazywanie Boga "Jehową"?
A czego można się spodziewać jak nie pogardliwego traktowanie kogoś „kto wkłada kil w mrowisko KK”?
Cytat:sdms
Cytat:
Dodano: Nie 17 Sty, 2010 02:01 ]
Swoją drogą Jacku, wiesz co to monumentalne dzieło, które uważasz za autorytatywne pisze o Świadkach Jehowy? Pozwól, że zacytuję początkowy fragment:

"Jehowy, Świadkowie - sekta początkowo zwana Russelitami (oryg. Russellites) założona w początku lat 70. XIX wieku przez Charles'a Taze Russela."

[ Dodano: Nie 17 Sty, 2010 02:02 ]
A skoro przy tym jesteśmy. Od którego roku ŚJ nakazują nazywanie Boga "Jehową"?

A czego można się spodziewać jak nie pogardliwego traktowanie kogoś „kto wkłada kil w mrowisko KK”?

Sam napisałeś że:

Cytat:mam nadzieje że uznajesz takie źródło informacji jak encyklopedię Katolicką.
To mam ją uznać za wiarygodne źródło czy nie.

Ps. Na twoje cytaty powyrywane z tej encyklopedii odpisze potem.

I jeszcze raz - powiadasz ta encyklopedie? Cytaty są słowo w słowo z tych stron o których pisałeś tak?
Jacek.J napisał(a):A czego można się spodziewać jak nie pogardliwego traktowanie kogoś „kto wkłada kil w mrowisko KK”?
Tak ci się tylko wydaje. Że wkładasz kij w mrowisko :wink:
Co do pierwszej części owego postu to mógłbyś być konsekwentny. Jeśli New Catholic Encyclopedia jest wiarygodna to jeśli chcesz by w pewnych sprawach przyznać ci rację, to wtedy również należy przyjąć że Org. Strażnica - zgodnie z wyżej przytoczoną pozycją - jest sektą. Nie można z danego źródła wybierać tylko tego co jest nam wygodne.
Zadecyduj- albo jest to wiarygodne źródło w pełni akceptowalne przez ciebie, albo nie. Ale licz sie też z konsekwencjami deklaracji, jeśi chcesz by cię traktować serio.
Dawid
Cytat:Tak... Tylko istota leży w tym, że to wszystko, jest budowane na wnioskach
Nigdy nie twierdziłem inaczej. Wiele taki spraw opiera się na wnioskach i takimi wnioskami argumentujemy to w co WIERZYMY. Podobnie jak KK dowodzi w ten sposób wiary w dogmaty. I przypominam już do znudzenia że z wiarą się nie dyskutuje. Różnica między ŚJ a KK polegało na szacunku. My wyrażamy się z szacunkiem o czyjejś wierze w tym KK, a chrześcijaństwo w tym KK pogardliwie utożsamia nas z sektą choć prawnie w np. tym kraju jesteśmy uznawani jako związek o charakterze religijnym nie sekta. ŚJ uznają np. wszystkie przekłady pisma świętego chrześcijaństwa w tym KK i bardzo często cytujemy je w naszej literaturze [ nawet chyba częściej niż PNŚ] wy panicznie boicie się spojrzeć na nasz PNŚ i reagujecie jak diabeł na święconą wodę czym zdradzacie słabość i brak szacunku twierdząc że to niechrześcijański przekład.


Dawid
Cytat:Niestworzonych, kosmicznych”
to hiperbola.
Dawid
Cytat:i co najmniej dziwnie podejrzanych, które TS stara się na siłę ubiblijniać dedukując jakimiś liczbami z Apokalipsy, stąd i stamtąd... Tu dodać, tam odjąć, tu jakiś fakt historyczny i - PROSZĘ BARDZO.
A to pustosłowie oparte na subiektywnym –co najmniej- odczuciu jeśli nie powtarzanie propagandy anty- ŚJ.

Dawid
Cytat:Ludzie, którzy czuwaj, po prostu - czuwają, do tego, by zostać zastanym przez Boga w sprawiedliwości, nie trzeba nawoływać do sprzedawania domów, porzucania gospodarstw i zaprzestania zasiewów w danym roku, bo UWAGA - bliski jest KONIEC!
E?! bardziej skłaniam się ku że to zrębki propagandy.

Dawid
Cytat:W pierwszych wiekach chrześcijanie także pokornie czekali na Chrystusa, większość z nich - ożywiona świeżością Dobrej Nowiny, za pewne spodziewała się bliskiego końca. Nikt nie przerabiał oczekiwania w taki cyrk. Po co te wszystkie ceregiele, z liczeniem dni, lat i wyobrażenia, że sobie będziemy mogli zadzwonić do Abrahama...
W takim razie po co Bóg zapisał w biblii proroctwa? Żeby biblia była grubsza? Czy po to by wypatrywać ich spełnienia i w ten sposób okazywać czujność? Jeśli masz takie zdanie to np. księga Objawienie nie ma dla ciebie żadnej wartości.
Reagujemy tak na PNŚ, gdyż jest on naszpikowany czymś, co śmierdzi manipulacją. Zresztą - istnieją tysiące opinii środowisk protestanckich, katolickich, prawosławnych i Bóg wie jeszcze jakich, że przekład ten powstał dla celów propagandy własnych - niestworzonych dogmatów.

Cytat:Nigdy nie twierdziłem inaczej. Wiele taki spraw opiera się na wnioskach i takimi wnioskami argumentujemy to w co WIERZYMY. Podobnie jak KK dowodzi w ten sposób wiary w dogmaty. I przypominam już do znudzenia że z wiarą się nie dyskutuje. Różnica między ŚJ a KK polegało na szacunku. My wyrażamy się z szacunkiem o czyjejś wierze w tym KK, a chrześcijaństwo w tym KK pogardliwie utożsamia nas z sektą choć prawnie w np. tym kraju jesteśmy uznawani jako związek o charakterze religijnym nie sekta. ŚJ uznają np. wszystkie przekłady pisma świętego chrześcijaństwa w tym KK i bardzo często cytujemy je w naszej literaturze [ nawet chyba częściej niż PNŚ] wy panicznie boicie się spojrzeć na nasz PNŚ i reagujecie jak diabeł na święconą wodę czym zdradzacie słabość i brak szacunku twierdząc że to niechrześcijański przekład.

Uprawienie szacunku, w wykonaniu Towarzystwa Strażnica to między innymi:
- stawienie wyobrażeń pogańskich bóstewek obok ikon Trójcy Świętej
- nazywanie wyznawców KK - politeistami (rzekoma wiara w 3 bogów)
- podpisywanie obrazków z MB - bałwanami
- manipulowanie tekstami źródłowymi w celu potwierdzenie swoich ataków na wiarę chrześcijan.

Skoro TS stawia katolików i protestantów obok pogan i politeistów to niech się nie duma, gdy wliczane jest w kręgi sekt pseudochrześcijańskich.


Po za tym: jeśli chcesz, by PNŚ był szanowany w środowiskach chrześcijańskich - obroń to, co sam zaprezentowałeś. Kilkadziesiąt minut poświęciłem, by udowodnić, że teoria rodzajnika w wypadku J 1,1 - jest co najmniej nieuzasadniona, a ty - olałeś mój wywód?
Cytat:Podajesz wersety w których to Żydzi wyciągają wniosek że Jezus czyni się równym Bogu. Wnioski Żydów –którzy chcą go zabić- nie są autorytatywne wszak Jezus zawsze w rozmowach z Żydami wytykał im błędy. Ja prosiłem o werset w którym to sam Jezus czyni się równym Bogu i za to Żydzi chcą go zabić. Więc jak na razie nie mam podstaw do wycofanie moich słów.

Być może nie doczytałeś. To św. Jan Ewangelista pisze o Jezusie: "Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu"
Chyba, że Janowi też nie wierzysz - bo to Żyd Duży uśmiech Ale wtedy mam bad news: Jezus to też Żyd.

Cytat:Używam ciemnoniebieskiego, ale dobra będę używał brązowego. Mogę?
Jasne. Mnie osobiście ten niebieski kolor do szczęścia nie jest potrzebny, chodzi o przejrzystość graficzną - jeśli potem szuka się czegoś szybko i widzi niebieski kolor, automatycznie wiadomo, że to dopisek moderacji, która wyedytowała post, czyli że post był zmieniany.

Cytat:Z lituj się dziewczyno! Ile razy mam prosić i powtarzać że jeśli chcesz przedstawić dowody na poparcie jakiejś nauki to dowodami są wypowiedzi prawa, zasady stricte z biblii. Natomiast gdy z wypowiedzi, wersetów, praw, zasad itp. Biblii wyciągasz wnioski i te są dla ciebie dowodami jest to dowód na twoją wiarę w to czego dowodzisz, a jak twoją wiarę szanuję, ale nie o tym rozmawiamy. Nie o podstawach wiary w Trójcę Świętą rozmawiamy tylko o tym czy taka nauka jest w biblii. Krócej! Nie podstawa do wiary w Trójcę Świętą Tolko sama Nauka w Trójcę Świętą.

Mówisz, że potrzebujesz litości? Szczęśliwy
A przepraszam bardzo, kto powiedział, że dowodami na poparcie nauki są "zasady stricte z Biblii"? Jesteś nielogiczny. Zmuszasz mnie do działania wg sola scriptura, kiedy ja tej zasady nie uznaję.
Co więcej, sama zasada Sola Scriptura jest wewnętrznie niespójna - nigdzie w Biblii nie znajdziesz miejsca, które by ją nakazywało, albo nawet zalecało.
Poza tym co to są za teksty... "ile razy mam prosić i powtarzać"? :arrow: a ile razy dotąd mnie prosiłeś i powtarzałeś?

Na grzeczną prośbę odpowiem: dobrze, chociaż nie zasadę Sola Scriptura uważam za niebiblijna i bezsensowną, proszę bardzo: Mt 28,19. Przecież już tu ten werset padł.

Cytat:A skąd ja mam wiedzieć? Przecież mnie tam nie było.

Czyli rozumiem, że Towarzystwo Strażnica nie zajęło żadnego stanowiska w tej kwestii. Ok, dziękuję.

Cytat:Ty zapewne przedstawisz swój wniosek co ci się wydaje i tak będziemy sobie podtykać nawzajem wnioski pod niskiUśmiech i kłócić się który wniosek lepszy? wybacz, ale to głupie.

Zwykły unik. Po prostu nie masz żadnego w miarę logicznego "swojego wniosku".

Cytat:Hi,hi,hi.

Twoje odpowiedzi są niezwykle treściwe. Po co sugerowałeś założenie tematu z pytaniami do Ciebie, skoro nie chcesz/nie umiesz na nie odpowiedzieć?

Cytat:Sugestie?! To się zgadza. I KK argumentuje m.in. tą sugestią wiarę w Trójcę Świętą. To rozumie i szanuję waszą wiarę.

Oczywiście. w Piśmie nie ma słów: "są Trzy Osoby Boskie".
Wiemy jednak, że są, a fragmenty Pisma Świętego tę żywą od czasu pierwszych chrześcijan wiarę potwierdzają.

Cytat:jest wreszcie za co cię pochwalić. BRAWO!

Super, dzięki za pochwałę. Jacek, zejdź na ziemię. Nie jesteś na służbie w terenie.

Cytat:Nie wiem co ci chodzi po główce, to znaczy za które słówko chcesz mnie złapać więc odpowiem dyplomatycznie. Ten czyn był bałwochwalczy.

Nie pytam o czyny, ale o osoby. Czy świadkowie Jehowy sprzed 26 roku, czy osoby stanowiące Ciało Kierownicze ŚJ z roku 1925 (przykładowo) były bałwochwalcami?

Cytat:Polecam tu jako przykład historię starożytnego Izraela np. począwszy od panowania króla Saula. Był to król wybrany przez Boga i przez pierwsze dwa lata jego rządów Bóg go uznawał, ale mniej więcej po dwóch latach Saul został odrzucony przez Boga a na jego miejsce wybrał Dawida.

Miło, że o tym wspominasz. Liturgia ostatnich dni właśnie o tym mówi. Wczoraj - o odrzuceniu Saula, dziś czytany był fragment o wyborze i namaszczeniu króla Dawida.
Rozumiem, że Ty sam widzisz analogię między bezprawnymi rządami Saula, a naukami Towarzystwa Strażnica, tak? Myślę, że pamiętasz, jaki był koniec Saula.

Cytat:1. Nie jesteś pierwszym Katolikiem z którym rozmawiam na forum, a wierz mi mam bardzo bogate doświadczenie w takich rozmowach i moje nawiązywanie do kamieni ma konkretny cel. Jest pewnego rodzaju wyprzedzeniem zabezpieczającym przed niechrześcijańskim zachowaniem.
2. Myślę że jesteś na tyle durzą dziewczynką by zrozumieć alegoryczne porównanie kamieni do pytań które maja na celu np. zniesławić, podważyć autorytet, ośmieszyć itp.
ad 1. Aha. Czyli najpierw sobie wymyślisz, że czujesz się pokrzywdzony i obrzucony kamieniami, a potem to gwarantuje Ci "bezpieczeństwo przed niechrześcijańskim zachowaniem" - czy tak?
ad 2. Myślę, że jesteś na tyle dużym chłopcem, by wiedzieć, że nazywanie młodej kobiety dziewczynką jest grubym nietaktem. Zresztą pozostawiam tę kwestię Twojej kulturze osobistej. p.s. Duży piszemy przez "ż". Duzi chłopcy o tym wiedzą Oczko
Cytat:Tak, ale czy to jest New Catholic Encyclopedia edycja z 1967r? jak wiesz, na przykładzie choćby BT I, II, III, IV, V wydanie w KK są nowe wydania[edycje] poprawione tak jest i w wypadku New Catholic Encyclopedia o ile nie posiadasz The Catholic Encyclopedia bo to dwa różne dzieła.
Jacku nie jest to The Catholic Encyclopedia, ale właśnie New Catholic Encyclopedia opracowana przez Amerykański Uniwersytet Katolicki (The Catholic University of America), a wydana po raz pierwszy przez wydawnictwo Mc Graw-Hill w 1967 roku, uzupełniona suplementami w latach 1974, 1979, 1989 i 1996, a skompilowana, zrewidowana i wydana po raz drugi w roku 2002 przez wydawnictwo Thomson Gale. Chyba wystarczy za wyjaśnienie?
Scott napisał(a):I jeszcze raz - powiadasz ta encyklopedie? Cytaty są słowo w słowo z tych stron o których pisałeś tak?
Jacek pisał, że nie posiada tej encyklopedii, i że cytuje za "opracowaniami".

Ja tę encyklopedię posiadam i mogę w każdej chwili przytoczyć cytaty z tej encyklopedii dotyczące nauki o Trójcy, a skompilowane przedstawienie tego, co o tej nauce w niej pisze przedstawiłem kilka stron temu.
Cytat:Nigdy nie twierdziłem inaczej. Wiele taki spraw opiera się na wnioskach i takimi wnioskami argumentujemy to w co WIERZYMY. Podobnie jak KK dowodzi w ten sposób wiary w dogmaty. I przypominam już do znudzenia że z wiarą się nie dyskutuje. Różnica między ŚJ a KK polegało na szacunku. My wyrażamy się z szacunkiem o czyjejś wierze w tym KK, a chrześcijaństwo w tym KK pogardliwie utożsamia nas z sektą choć prawnie w np. tym kraju jesteśmy uznawani jako związek o charakterze religijnym nie sekta. ŚJ uznają np. wszystkie przekłady pisma świętego chrześcijaństwa w tym KK i bardzo często cytujemy je w naszej literaturze [ nawet chyba częściej niż PNŚ] wy panicznie boicie się spojrzeć na nasz PNŚ i reagujecie jak diabeł na święconą wodę czym zdradzacie słabość i brak szacunku twierdząc że to niechrześcijański przekład.
Jacku. W rozumieniu Encyklopedii Powszechnej PWN chrześcijaństwo jest nierozłącznie związane w wiarę w Trójcę Świętą, zatem z całą stanowczością należy stwierdzić, że każdy przekład Pisma Świętego wydany przez kościół czy związek wyznaniowy nie uznający wiary w Trójcę Świętą jest przekładem niechrześcijańskim.

Ponieważ Świadkowie Jehowy nie są religią pierwotną, a jedynie odłamem religijnym można ich spokojnie nazwać sektą. I nie ma się co oburzać. Sektą we właściwym rozumieniu tego słowa (odsyłam do słownika wyrazów obcych) będą także np. luteranie, kalwiniści i inne odłamy postreformacyjne.
Scott
Cytat:Moja pomyłka. Źle przepisałem numer cytatu. Tekstu dużo i nie zauważyłem potem. Nie każda pomyłka jest oszustwem. Tym bardziej co ono by miało na celu? Jest taka zasada którą respektują nawet sądy w opiniach biegłych - nie ma celu manipulacji, nie ma manipulacji. Dobrze o niej pamietać zanim zaczniesz oskarżać. Nie reaguj tak od razu. Przecież każdy widzi o co mi chodziło.

Przecież żartujęUśmiech nigdy bym cię nie posądzał takie oszustwo.

Scott
Cytat:Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Marka 10,18 Zwróc uwage na znak interpunkcyjny.Cytat:
Skoro to Pan Jezus jest tym „dobrym Bogiem” to dlaczego sprostował tego człowieka wyprowadzając go z błędnego rozumowania tym samym podkreślając że on nie jest dobry, więc nie jest Bogiem? Z tej wymiany słów wyraźnie wynika że Pan Jezusa nie uważał się nawet za dobrego nauczyciela.
Uważał, nie odesłał tego człowieka do studiowania Tory, ale sam go pouczył! Nie powiedział że nie jest dobry!

No widzisz to już jest kwestia interpretacji. Ja uważam że gdyby Jezus rozmawiał z tym człowiekiem z pozycji Boga potwierdziłby słowa tego człowieka względem swojej osoby. A on użył przeciwstawnego – w stosunku do słów tego człowieka- orzeczenia „ nikt nie jest dobry”
Już pisałem o nad interpretowaniu słów poprzez obligatoryjne stosowanie jego znaczenia. Czyli należałoby przyjąć że wszędzie w biblii gdzie występuje w odniesieniu do kogoś słowo „dobry” ma ono związek z Bogiem.
Mat 12:35 BT Dobry człowiek z dobrego skarbca wydobywa dobre rzeczy, zły człowiek ze złego skarbca wydobywa złe rzeczy.
25:21 Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!
25:22 Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem.
25:23 Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!
Łuk 6:45 BT Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta.

Zachodzi tu pozorna sprzeczność w słowach Pana Jezusa. Więc nie można obligatoryjnie stosować znaczenia „dobry” w biblii bo jak wykazują te wersety znaczenia te są różne. Więc uczciwie należy przyjąć fakt że gdy Pan Jezus mówił o sobie „dobry” nie koniecznie jest to tożsame z „dobrym Bogiem”

Scott
J
Cytat:ezus jest Bogiem, i mówi to za każdym razem kiedy wypowiada słowa"Ja jestem". Z dużej litery to Ja.
Uśmiech) nie żartuj sobie w grece [koine] nie ma podziału na wielkie i małe litery, nie ma znaków interpunkcyjnych. Wszystkie litery są wielkie. To jak chcesz dowieźć swej racji?

Scott
Cytat:Jacek.J
Gorsza sprawa że apostołowie też używali tych słów czy to znaczy że oni też jakoś utożsamiają się z Bogiem Jahwe?

Nigdzie tego nie robią.

A przykłady które zamieściłem pod wklejonym przez ciebie moim zdaniem? Chcesz zapewne powiedzieć że nigdzie tego nie robią w tym znaczeniu słowa, a to już karze nam przypuszczać że w słowach Jezusa – uczciwie rzecz biorąc -również mogą one mieć inne znaczenie niż te które sugerujesz. Także pozostaje to kwestią wiary nie dowodu stricte.


Scott
Cytat:Jacek.J napisał/a:
Scott
Cytat:
Dlaczego tak twierdzisz?
Bo prawie wszystko –poza osobą Jezusa- jest w tym święcie nie prawdą.
Nie prawdą jest że przyszli do Jezusa trzej Królowie. To byli mędrcy lub magowie ze wschodu i nie wiadomo ilu, nie prawdą jest że gwiazda która ich prowadziła była zwiastunem narodzenia się Jezusa bo ci magowie przybyli do Jezusa nie w dnu jego narodzin tylko dużo później, nie prawdą jest że urodził się 25 grudnia tylko w pierwszej połowie października , nie prawdą jest że należy w ogóle świętować narodziny Jezusa.

Tak byli to magowie, ale co to zmienia?

Prawdę! Ewangelia jest prawdą, a to jest zwyczajna nie prawda stworzona w celu synkretyzmu religijnego. Chrystus nigdy nie posługiwał się nie prawdą.

Scott
Cytat:Gwiazda była zwiastunem przyjścia na świat Syna Bożego. Była.

Nie . tak twierdzili ci mędrcy, ale to nie prawda. Wróżenie z gwiazd było i jest dziedziną spirytyzmu Bóg nie posługiwałby się czymś czego surowo zabraniał w Izraelu.

Kap 19:26BT Nie będziecie jeść niczego z krwią. Nie będziecie uprawiać wróżbiarstwa. Nie będziecie uprawiać czarów.
19:31 Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich. Ja jestem Jahwe, Bóg wasz!
19

Powt Pra 17:2 BWP Jeżeli w którymś z miast danych ci przez twojego Boga, Jahwe, znajdzie się wśród was jakiś mężczyzna lub jakaś kobieta czyniący to, co jest złe w oczach Jahwe, waszego Boga, przez to, że dopuszczają się łamania przymierza,
17:3 zwracają się ku innym bogom, aby im służyć i oddawać pokłony im albo słońcu, albo księżycowi, albo całym zastępom niebieskim, czego ja wam nigdy nie nakazywałem, -
17:4 to kiedy rzecz stanie się jawna, kiedy dojdzie także do ciebie, przeprowadzisz dokładne dochodzenie. Jeśli się okaże, że pogłoski były prawdziwe i że coś takiego rzeczywiście się wydarzyło, mianowicie że dopuszczono się takiego przestępstwa w Izraelu,
17:5 to każesz doprowadzić do bram miasta mężczyznę lub kobietę winnych takiego przestępstwa i będziecie kamienowali takiego mężczyznę lub kobietę, dopóki nie wyzioną ducha.



Świadczy o tym dokładniejsza analiza ewangelii. Należy postawić sobie pytania. Skoro ta gwiazda „była przychylna” Jezusowi i była Boskiego autorstwa to dlaczego tych mędrców przyprowadziła najpierw do Jerozolimy do Heroda. Każdy król państwa –również Izraela- dbał o sukcesję własnej dynastii. czy inicjator tej gwiazdy nie zdawał sobie sprawy że gdy Herod się dowie iż urodził się Król Żydów będzie chciał usunąć go z drogi do trony jego potomka? Wiedział i to bardzo dobrze! dlatego pokierował tą gwiazdą właśnie do Jerozolimy by sprowokować zaistniałą sytuacje czyli próbę zgładzenia Jezusa. Dopiero z Jerozolimy magowie udali się do Betlejem.
Mat 2:1 BT Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy
2:2 i pytali: Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon .
2:3 Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima.
2:4 Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz.
2:5 Ci mu odpowiedzieli: W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok:
2:6 A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela.
2:8 A kierując ich do Betlejem, rzekł: Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon.
2:9 Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię
Poza tym ważny szczegół ujawnia werset 7
2:7 Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy.


Herod dokładnie wywiedział się o ukazaniu się tej gwiazdy. Później gdy został wykiwany przez mędrców kazał w Betlejem i okolicach wymordować dzieci, chłopców w wieku do dwóch lat. Dlaczego nie tylko oseski? Najwyraźniej Jezus miał już około dwóch lat. Świadczy za tym fakt że ci mędrcy przynieśli Jezusowi dary m.in. złoto. A gdy Maria po dniach oczyszczenie po porodzie po dziecku płci żeńskiej 60 dni, po dziecku płci męskiej 30 dni- i Józef zgodnie z wymogiem prawa Mojżeszowego przyszli do świątyni złożyć dar ofiarny za potomka płci męskiej zgodnie z prawem mieli złożyć baranka, jeśliby ich nie było stać, dwa młode gołębie, jeśli i to by ich nie było stać dwie turkawki.
Kap 12:1BT Dalej powiedział Jahwe do Mojżesza:
12:2 Powiedz do Izraelitów: Jeżeli kobieta zaszła w ciążę i urodziła chłopca, pozostanie przez siedem dni nieczysta, tak samo jak podczas stanu nieczystości spowodowanego przez miesięczne krwawienie.
12:3 ósmego dnia [chłopiec] zostanie obrzezany.
12:4 Potem ona pozostanie przez trzydzieści trzy dni dla oczyszczenia krwi: nie będzie dotykać niczego świętego i nie będzie wchodzić do świątyni, dopóki nie skończą się dni jej oczyszczenia.
12:5 Jeżeli zaś urodzi dziewczynkę, będzie nieczysta przez dwa tygodnie, tak jak podczas miesięcznego krwawienia. Potem pozostanie przez sześćdziesiąt sześć dni dla oczyszczenia krwi.
12:6 Kiedy zaś skończą się dni jej oczyszczenia po urodzeniu syna lub córki, przyniesie kapłanowi, przed wejście do Namiotu Spotkania, jednorocznego baranka na ofiarę całopalną i młodego gołębia lub synogarlicę na ofiarę przebłagalną.
12:7 Kapłan złoży to w ofierze przed Jahwe, aby za nią dokonać przebłagania. W ten sposób będzie ona oczyszczona od upływu krwi. To jest prawo dotyczące tej, która urodziła syna lub córkę.
12:8 Jeżeli zaś ona jest zbyt uboga, aby przynieść baranka, to przyniesie dwie synogarlice albo dwa młode gołębie, jednego na ofiarę całopalną i jednego na ofiarę przebłagalną. W ten sposób kapłan dokona przebłagania za nią, i będzie oczyszczona.

*
Maria z Józefem złożyli dwa ptaki.

Łuk 2:22 BT Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu.
2:23 Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu.
2:24 Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.


Pokazuje to jaka była ich sytuacja finansowa. Byli po prostu ubodzy więc nie mogli mieć jeszcze złota od tych mędrców. Oczywiście nie są to niezbite dowody lecz poszlaki więc w większej części trzeba w nie wierzyć. Ale dla szczerego człowieka szczegółowa analiza tych faktów daje dużo do myślenia. Nie mniej faktem jest że gwiazda to symbol wróżbiarstwa i spirytyzmu więc Bóg na pewno się nią nie posłużył zważywszy że najpierw przyprowadziła tych mędrców do potencjalnego mordercy Jezusa.

Scott
Cytat:Co do października argument jest niepoważny w kontekście niektórych publikacji twojej korporacji.

Z chęcią zapoznam się z tymi publikacjami. Czy mógłbyś podać jakie?
Na dowód że to była pierwsza połowa Października kilka faktów. Pan Jezus został stracony czternastego Nisan –Nisan to miesiąc kalendarza żydowskiego przypadający na przełom Marca i Kwietnia w kalendarzu Gregoriańskim.
Jan 19:14 BT Był to dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów: Oto król wasz!
Kap 23:4BT Oto czasy święte dla Jahwe, zwołanie święte, na które wzywać ich będziecie w określonym czasie.
23:5 W pierwszym miesiącu, czternastego dnia miesiąca, o zmierzchu, jest Pascha dla Jahwe.


W chwili śmierci Jezus miał 33 i pół roku życia. Podobno na pamiątkę wieku Pana Jezusa księża mają przy sutannie 33i pół guzika. Nie wiem czy to prawda nigdy nie zdążyłem policzyć ale wiek 33 i pół jest niekwestionowany przez KK wynika to z proroctwa Daniela. Przyznaję że nie weryfikowałem tej sprawy z księdzem ale zrobię to. Mając takie dane już łatwo policzyć kiedy –co do miesiąca- urodził się Pan Jezus. Wystarczy odliczyć 33 i pół roku od załóżmy 1 Kwietnia do tyłu. Policz sam. Poza tym jak wiesz przy narodzeniu Jezusa byli obecni pasterze którzy wypasali owce w górach. W Grudniu jest tam pora deszczowa i żaden właściciel stada nie zaryzykuje przebywania owiec o tej porze roku w górach bo wiąże się to z dużymi stratami w stadzie. A trzeci argument to oficjalna informacja KK że to święto zostało zaadoptowane na dzień przesilenia jesienno zimowego w celu pozyskania pogan na wiarę chrześcijańską .
Scott
Cytat:Imię Jahwe zastępuje się słowem Pan. Przeczytaj jeszcze raz to:

Jak zwał tak zwał. Usunąć czy zastąpić. Fakt jest taki że tego imienia w biblii Katolickiej być nie może. Dlaczego jest ono zastępowane skoro w oryginałach występuje choćby w formie JHWH? Dlaczego jacyś ludzie poprawiają słowo Boże zastępując jego imię skoro sam Bóg kazał umieści je w biblii?

Scott
Cytat:Myśle że powinieneś wyjaśnić nam kwestie:
Jacek.J napisał/a: Cytat:
Cytat:
New Catholic Encyclopedia (1967) szczegółowo omawia tę naukę i wyjaśnia: „W gruncie rzeczy dogmat o Trójcy sformułowano pod koniec IV wieku. (...) Wyrażenie ‚jeden Bóg w trzech Osobach’ przyjęło się na stałe i zostało na dobre wcielone do chrześcijańskiego życia i wyznania wiary dopiero pod koniec IV stulecia”.

Wyjaśnienie jest w New Catholic Encyclopedia (1967r) co mogę dodać? Informacja że „Wyrażenie ‚jeden Bóg w trzech Osobach’ przyjęło się na stałe i zostało na dobre wcielone do chrześcijańskiego życia i wyznania wiary dopiero pod koniec IV stulecia”. Na pewno jest prawdziwe zważywszy na to że na soborze nicejskim w 325 n.e uznano, że Chrystus posiada tę samą substancję, co Bóg, i w ten sposób położono podwaliny pod późniejszą teologię trynitarną. Ale nie powstała wtedy Trójca, ponieważ na tym soborze nic nie wspomniano o duchu świętym jako trzeciej osobie trójjedynego Pana Boga. Tak że siła rzeczy dopiero po tym roku 325 oficjalnie doktryna ta mogła być stworzona. Natomiast informacje które podajecie że na długo przed tą datą [pod koniec IV w] pojawiały się u pewnych mężów wiary świadczą tylko o okresie formowania się tej nauki nie o zaistnieniu jej w formie którą dziś znamy.

Scott
Cytat:Cytat:
Otóż w samym środku strony 7, poświęconej Ojcom przednicejskim, wyeksponowano w broszurze zdanie: "Nie ma żadnego dowodu, aby którykolwiek spośród świętych pisarzy choćby domyślał się istnienia Trójcy w Panu Bogu". Oj, oj - pomyślałem sobie, zobaczywszy to zdanie - to już nawet nie jest propaganda, to jest mówienie w żywe oczy, iż rzeczy się mają odwrotnie, niż się mają naprawdę.

Przecież natychmiast pokazałbym autorowi tej broszury Wyznanie wiary zmarłego ok. 270 roku Grzegorza Cudotwórcy: "Jeden jest Bóg, Ojciec Słowa żywego, osobowej Mądrości, mowy i obrazu Przedwiecznego. Jeden też Pan, jedyny z jedynego, Bóg z Boga, odbicie i obraz Bóstwa, Słowo działające, Mądrość ogarniająca istotę wszystkich rzeczy, Moc powołująca do bytu wszelkie stworzenie, prawdziwy Syn prawdziwego Boga, niezniszczalny z niezniszczalnego, nieśmiertelny z nieśmiertelnego, wieczny z wiecznego. I jeden Duch Święty mający istnienie z Boga, a który i przez Syna objawił się ludziom. Doskonały obraz Syna doskonałego, Życie i przyczyna życia, Źródło święte, Świętość dająca uświęcenie. W Nim objawia się Bóg Ojciec, który jest ponad wszystkim i we wszystkim, i Bóg Syn, który jest przez wszystko. Trójca doskonała, niepodzielna i nieodmienna w chwale wieczności i królowaniu. W Trójcy nie ma nic stworzonego, nic służebnego, nic dodanego, czego by przedtem nie było, a dopiero później przybyło. Tak więc nigdy nie brakowało Ojcu Syna ani Synowi Ducha, ale zawsze ta sama Trójca nieodwracalna i niezmienna".

Człowiek który redagował ten artykuł świadomie manipuluje tekstem. Faktycznie jest tak jak twierdzi że „Otóż w samym środku strony 7, poświęconej Ojcom przednicejskim, wyeksponowano w broszurze zdanie: "Nie ma żadnego dowodu, aby którykolwiek spośród świętych pisarzy choćby domyślał się istnienia Trójcy w Panu Bogu" tylko że na końcu tego zdania jest podane źródło czyli [The Triune God dodam autora Edmund J. Fortmanwięc wydana w 1982r] Jeśli to nie prawda to głoszona przez autora tego dzieła na które my się powołujemy.


Inna nie prawda to zdanie:
Cytat:Jak wiadomo, Sobór w Nicei (325 r.) uroczyście potwierdził wiarę Kościoła w Trójcę Świętą, atakowaną wówczas przez Ariusza, zatem "Ojcowie przednicejscy" to pisarze kościelni, działający w epoce prześladowań, w wieku II i III.

Jak wyżej wspomniałem na Soborze w Nicei ,uznano że Chrystus posiada tę samą substancję, co Bóg, nie było mowy o doktrynie Trójcy bo nie rozpatrywano osobowości ducha świętego. Tak że wiarygodność pana Jacka Salij wali się w gruzy przez nierzetelność i świadome manipulowanie tekstem.

Scott
Cytat:się na temat doktryny o Trójcy, przenosi się z okresu początków chrześcijaństwa do — powiedzmy — ostatniego ćwierćwiecza IV stulecia”

Jest to nieprawdą.
Sobór Nicejski miał miejsce w 325roku.

Ale nie debatowano na nim o Trójcy


Scott
Cytat:Cytat:
Wyrażenie ‚jeden Bóg w trzech Osobach’ przyjęło się na stałe i zostało na dobre wcielone do chrześcijańskiego życia i wyznania wiary pod koniec IV stulecia. Dopiero to sformułowanie zasługuje na miano dogmatu Trójcy.
Jak widać - nieprawda.

No to New Catholic Encyclopedia z 1967r kłamie?

Scott
Cytat:Cytat:
„Większość tekstów N[owego] T[estamentu] ukazuje ducha Bożego jako coś, a nie kogoś; widać to zwłaszcza w paralelnym zestawieniu ducha z mocą Bożą” (1967, t. 13, s. 575).
Totalnie niepoważne i bez pokrycia w Biblii.

Ten żal nie do mnie jest to cytat z New Catholic Encyclopedia z 1967r t. 13, s. 575

Scott
Cytat:Cytat:
Apologeci [chrześcijańscy pisarze greccy z II wieku] mówili o Duchu zbyt powściągliwie; można rzec — zbyt bezosobowo, niż byśmy się tego spodziewali”
Nieprawda. Jeśli tak podaj jacy.

Ponownie odsyłam do autorów Catholic Encyclopedia z 1967r (t. 14, s. 296) to ich tekst my się tylko na to powołujemy

Scott
Cytat:W Piśmie Świętym nie ma na razie ani jednego wyrażenia określającego wszystkie Trzy Osoby Boskie jednocześnie. Słowo τρίας [tri′as] (którego tłumaczeniem jest łacińskie trinitas) spotykamy po raz pierwszy u Teofila z Antiochii około A.D. 180. (...)

Kompletna kompromitacja! Nie wierze że taka encyklopedia tak twierdzi.
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. ( Mat 28,19) Jest to formuła Trójcy Świętej.
Nie, nie! To KK uznaje te słowa z formułę Trójcy Świętej, a nie że ona nią jest.

I bardzo proszę o krótsze posty.
i jeszcze bardzo proszę może skończymy już tą debatę na temat Trójcy już mi to bokiem wychodziSmutny
Cytat:Ale nie debatowano na nim o Trójcy
Jest to tylko częściowa prawda. W swej istocie Sobór nicejski był poświęcony Osobie Jezusa Chrystusa, ale na podkreślenie zasługuje fakt, że soborowe wyznanie wiary zawiera wyznanie wiary w Ojca, Syna i Ducha Świętego, a także, że dokumenty soborowe wspominają o Trójcy.
Jacek.J napisał(a):No to New Catholic Encyclopedia z 1967r kłamie?
Jacku sam stwierdziłeś, że cytujesz tą encyklopedię za innymi źródłami. Może powiesz jakie to źródła cytują tę encyklopedię? Bo jak wykazałem w samej encyklopedii są jednoznaczne zapisy co do tego, że nauka ta rozwijała się od czasów apostolskich. Zatem można się zastanowić czy to przypadkiem nie Twoje źródła w sposób zakłamany cytują ową encyklopedię.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23
Przekierowanie