Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net

Pełna wersja: Pytania do ŚJ
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23
sdms
Cytat:uzupełniona suplementami w latach 1974, 1979, 1989 i 1996, a skompilowana, zrewidowana i wydana po raz drugi w roku 2002 przez wydawnictwo Thomson Gale. Chyba wystarczy za wyjaśnienie?

Nie ładnie kolego. zdajesz sobie sprawę że ta New Catholic Encyclopedia którą masz jest edytowana [czyli poprawiana] i wydana w 2002r to nie ta sama na którą powołują się ŚJ. twierdząc że to ta sama świadomie wprowadzasz innych w błąd. Przypuszczam że właśnie dlatego ją zrewidowano by nie było takich informacji na które się powołują ŚJ
no więc przytocz te fragmenty z New Catholic Encyclopedia z egzemplarza z roku 1967 to jest z przed jej zrewidowanej edycji.

[ Dodano: Wto 19 Sty, 2010 21:33 ]
sdms
Cytat:Jest to tylko częściowa prawda. W swej istocie Sobór nicejski był poświęcony Osobie Jezusa Chrystusa, ale na podkreślenie zasługuje fakt, że soborowe wyznanie wiary zawiera wyznanie wiary w Ojca, Syna i Ducha Świętego, a także, że dokumenty soborowe wspominają o Trójcy.

Z dokument soboru nicejskiego nic nie wspomniano o duchu świętym jako o trzeciej osobie Trój jedynego Boga.
sdms
Cytat:Jacku sam stwierdziłeś, że cytujesz tą encyklopedię za innymi źródłami. Może powiesz jakie to źródła cytują tę encyklopedię? Bo jak wykazałem w samej encyklopedii są jednoznaczne zapisy co do tego, że nauka ta rozwijała się od czasów apostolskich. Zatem można się zastanowić czy to przypadkiem nie Twoje źródła w sposób zakłamany cytują ową encyklopedię.
Odpowiedz krótko posiadasz New Catholic Encyclopedia z 1967r czy jej poprawioną wersję z 2002r?
Jacek.J, na początek.

Cytat:Świadkowie Jehowy nie wierzą, że Duch Święty jest osobą. Uważają Go za siłę, moc Bożą. "Cytują" więc New Catholic Encyclopedia na poparcie swojego stanowiska:

Chociaż nowotestamentalne rozumienie Ducha Bożego jest w dużym stopniu kontynuacją rozumienia Starostestamentalnego, w Nowym Testamencie, następuje stopniowe objawienie, że Duch Boży jest osobą. "Większość tekstów Nowego Testamentu ukazuje ducha Bożego jako coś, a nie kogoś; widać to zwłaszcza w paralelnym zestawieniu ducha z mocą Bożą". ([Smutny] "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism ", s. 371 (wyd. pol. - 1991 r.) - cyt, za NCE, 1967, t. XIII, s. 575.)

Widać tu jak na dłoni, że fragment wytłuszczony (pominięty przez Świadków Jehowy), jest tekstem kluczowym, stwierdzającym osobowość Ducha Świętego.

I inne przykłady:

Cytat:Aby ułatwić przejrzystość i łatwość w śledzeniu opuszczanego celowo przez Świadków Jehowy tekstu poniższe fragmenty zostaną przedstawione w ten sposób, że tekst przez nich opuszczony zostanie wytłuszczony [7]:

"W Starym Testamencie nie ma dychotomii [dwudzielności] ciała i duszy. Izraelita widział rzeczy konkretnie, w całości, uważał więc, że ludzie to osoby, a nie coś złożonego. Wyraz nepes [ne'fesz], mimo że jako jego odpowiednika używa się w tłumaczeniu naszego słowa dusza, nigdy nie oznacza duszy odrębnej od ciała czy od pojedynczej osoby ... . Wyraz 'psyche' jest w Nowym Testamencie odpowiednikiem słowa nepesh. Może oznaczać pierwiastek życia, samo życie albo żywą istotę". Poprzez wpływ hellenistyczny, odmiennie do nepes, [psyche] została przeciwstawiona ciału i uważana za nieśmiertelną. Psyche w Mt 10:28 ... oznacza życie, które istnieje niezależnie od ciała." ([Smutny] "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism ", s. 91; wyd. pol. 1991 r. - cytat z New Catholic Encyclopedia, 1967, t. XIII, s. 449, 450)




Cytat:Wyrywanie wypowiedzi z kontekstu nie dotyczy zresztą tylko publikacji katolickich. Oto jak potraktowali Świadkowie Jehowy Encyklopedię Britannicę:
"W The New Encyklopedia Britannica powiedziano: 'W Nowym Testamencie nie spotykamy ani słowa Trójca, ani wyraźnego potwierdzenia tej doktryny, a Jezus i jego naśladowcy nie myśleli zaprzeczać Szemie ze Starego Testamentu: 'Słuchaj, Izraelu: Pan, Bóg nasz, Pan jeden jest' (Pwt 6:4)".

Pierwsi chrześcijanie, jednakże, musieli radzić sobie z implikacjami związanymi z przyjściem Jezusa Chrystusa i obecnością i mocą Bożą wśród nich tj. Ducha Świętego, którego przyjście było związane z obchodzeniem Zielonych Świątek. Ojciec, Syn i Duch Święty współdziałali w takich fragmentach NT jak Wielkie Rozesłanie: 'Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego' (Mt 28,19); i w błogosławieństwie apostolskim: "Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi " (2 Kor 13:13). Tak więc Nowy Testament dał podwaliny nauki o Trójcy. Doktryna ta kształtowała się stopniowo przez kilka stuleci wśród licznych sporów ". ([Smutny] "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism ", s. 369 (wyd. pol. - 1991 r.) - cytat z The New Encyklopedia Britannica 1976, t. X, s. 126.)

Tytuł "Największe oszustwa i proroctwa Świadków Jehowy", podtytuł: "Świadkowie Jehowy "cytują""
Autor: Cezary Podolski

[ Dodano: Wto 19 Sty, 2010 23:13 ]
Jacek.J napisał(a):poza tym dzieło (New Catholic Encyclopedia, 1967,] jest dziełek katolickim wiec w twojej gestii jest sprawdzić cy tak tam na prawdę piszę. Jeśli ty zacytujesz fragment jakiejś publikacji ŚJ ja to jestem w stanie sprawdzić zrób tak samo.
Nie jestem właścicielem biblioteki.,żebym miał wszystkie książki o katolicyzmie, jeszcze po angielsku...

Częściowo ujawnia sie tutaj pewna cecha śJ:

-Intensywna indoktrynacja (podczas gdy chrześcijaństwo to nie ideologia, ale życie)[śJ praktycznie nie mają wolnego czasu, tak są zasypywani publikacjami TS, do tego muszą je znać żeby potem się spotkać w swojej sali królestwa i wiedzieć o co chodzi.]

Która nie ma miejsca w zdrowej wspólnocie.

Do tego:
-Wysyłanie na misję zaprogramowanych adeptów przez to sami będą bardzie przekonani
- Arogancja, nieakceptowanie nikogo z zewnątrz
- Wprowadzenie poczucia winy. Teraz jest czas najwyższy, póżniej będzie za późno. Kto nie należy do nas jest stracony i jest potępionym grzesznikiem. Wywołanie poczucia winy prowadzi do kontroli nad człowiekiem przez upokorzenie go i wywołanie nieśmiałości.
-Odprogramowanie subtelna manipulacja, by wprowadzić poczucie winy w dotychczasowej wizji świata. Zostałeś zatruty przez złą wizję świata. Musisz wszystkiego się wyrzec i wyzbyć. Każde krytyczne spojrzenie na liderów jest uznawane za patologiczne. Stąd inni wolą zdusić w sobie swoje myślenie, bo boją się, że zostaną wyrzuceni. Tracą punkt odniesienia i dają się łatwo zaprogramować przez nową wizję świata w języku ezoterycznym. Odcinają się od świata, od rzeczywistości i wcielają się w problematykę i treść życia sekty. Tracą kontakt ze światem, bo mówić innym językiem i problemami. Wracają do sekty w sposób wolny, ale nie mogą robić nic innego, bo tak zostali zaprogramowani. Zniszczone zostały wszystkie inne odnośniki. W grupie znajduje akceptację i uznanie.
-Mamy odpowiedź na wszystkie problemy świata (czy Kościoła). Nie chcemy być weryfikowani przez innych, tylko my mamy rację
-Atmosfera ciepła, która wciąga ludzi słabych psychicznie
-Fuzja, zlanie się w jedno, uniformizm, konformizm, stereotypy, bez szacunku do indywidualności, nie dopuszcza się różnic
-Podkreślanie nie możliwości wyjścia z grupy
-Odizolowanie adeptów od informacji i od innych
-Odrzucenie wszelkiej krytyki i krytycyzmu

To są ogólniki, w ilu% śJ się w nich znajdują?
Jacek.J napisał(a):Nie ładnie kolego. zdajesz sobie sprawę że ta New Catholic Encyclopedia którą masz jest edytowana [czyli poprawiana] i wydana w 2002r to nie ta sama na którą powołują się ŚJ. twierdząc że to ta sama świadomie wprowadzasz innych w błąd. Przypuszczam że właśnie dlatego ją zrewidowano by nie było takich informacji na które się powołują ŚJ
no więc przytocz te fragmenty z New Catholic Encyclopedia z egzemplarza z roku 1967 to jest z przed jej zrewidowanej edycji.
Jacku. Uprzejmie Cię proszę o to, abyś nie manipulował ludźmi. Jest to ta sama encyklopedia, są w niej te same informacje uzupełnione jedynie o najnowsze odkrycia naukowe.

Po raz kolejny zapytam Cię. Czy bardziej wiarygodna jest sama encyklopedia czy też nieweryfikowane przez Ciebie cytaty zawarte w źródłach, których nie chcesz wymienić?

Bo dla mnie bardziej wiarygodna jest encyklopedia.

Twierdzenie, że nowe wydanie zostało wydane celem usunięcia informacji niewygodnych (bo tak należy odczytać Twój zarzut) jest po prostu oszczerstwem. To tak jakby powiedzieć, że nowe krytyczne wydania Pisma świętego są wydawane po to by potwierdzić jakieś nowe nauki. Bzdura totalna.

Z chęcią będę kontynuował dyskusję z Tobą jeśli:

1. Podasz z jakich źródeł pochodzą cytowane przez Ciebie fragmenty rzeczonej Encyklopedii, bo sam przyznałeś, że cytujesz ją za innymi publikacjami.
2. Zaczniesz odpowiadać na wszystkie a nie tylko wybrane przez siebie pytania.
3. Zaczniesz traktować tę dyskusję całościowo, a nie dyskutować z poszczególnymi broniąc się argumentami, które zostały podważone lub zbite przez inne osoby w tej dyskusji.
4. Przestaniesz stosować manipulację.


Na chwilę obecną w świetle posiadanych informacji i dowodów przytoczone przez Ciebie cytaty pozostają niewiarygodne, a zatem nie mogą być traktowane jako rzeczowy argument w dyskusji merytorycznej.
sdms
Cytat:Jacku. Uprzejmie Cię proszę o to, abyś nie manipulował ludźmi. Jest to ta sama encyklopedia, są w niej te same informacje uzupełnione jedynie o najnowsze odkrycia naukowe.
Okażę ci dużą dozę dobrej woli i uznam że nie wierz co piszesz twierdząc że New Catholic Encyclopedia z 1967r to t sama encyklopedia co jej zmieniona wersja z 2002 r choć na poparcie swojego twierdzenie nie wystawiasz nic poza „ uwierz mi na słowo” zachęcam do przeczytania artykułu na ten temat. Poniżej link do artykułu
http://translate.google.pl/translate?hl=...tml&anno=2
a tu dla wszelkiego wypadku ten artykuł

Cytat:Associated Press


Recall what the Roman Catholic Church was like in 1967.

The Rev. Berard Marthaler of The Catholic University of America in Washington, DC, served as chief editor for the revised edition of the New Catholic Encyclopedia.

Associated Press

The Second Vatican Council had just concluded and was only beginning to have an impact. The Latin Mass was being set aside and Catholicism had just begun its efforts to reach out to other Christians and to Jews.


No non-Italian pope had been elected since 1522 and the most recent international catechism dated from 1566. American Catholics anxiously wondered what Pope Paul might say about birth control, a subject he was considering at the time.

In society at large, atheistic Communism controlled Eastern Europe, abortion was mostly illegal, homosexuality largely closeted and test-tube babies and cloning were the stuff of science fiction.

So when the New Catholic Encyclopedia was issued in 1967, rapidly evolving events made it out of date almost immediately. Supplementary volumes tried to keep pace, but a complete overhaul was obviously necessary.

Now the second edition is finally available, in print and e-book formats. A monumental achievement, it consists of 15 volumes, 12 million words and 12,000 articles from 4,000-plus scholars, some of whom worked for free. Its aim: authoritative summaries for every important Catholic topic in theology, ethics, worship, history, social trends and biography.

The Catholic University of America controlled the contents, but needed financing and expertise from the publisher, Gale, to make the project possible. The team rushed out the work in just three years, typically processing 100 articles a week.

"It should have taken a year just to figure out what needed to be done," says associate editor Gregory LaNave. "The scope of the work was always daunting,"

The 1967 version was far less rigid than the defensive Catholic Encyclopedia of 1907-14 (now accessible for free on the Internet). The current edition takes even greater note of dissent from the church's official positions.
The Rev. Berard Marthaler, 75, the chief editor and longtime religious education chairman at Catholic University, stresses that his colleagues were "doubly careful to present the church's position authentically," because Catholic officials no longer screen reference works.
"There is a descriptive approach to everything," he says. "Where the church had taken a position, we would report that. Where the position was debated, we would report those points of view."
The work states matter-of-factly that Pope Paul's 1968 encyclical against artificial birth control methods "has not been effectively received or widely practiced." It notes the "majority professional view" that homosexual inclinations are "inborn, immutable and a normal variant of human sexuality," even though the church disagrees.
The second edition draws upon the 1967 text, but each article from "A Cappella" to "Zwinglianism" was re-examined. Most got new bibliographies and about a third were heavily reworked. Ten percent of the articles are new, including "Human Genome" and "Womanist Theology."
Among massively renovated topics: women, the laity, liturgical reforms, changes from the 1983 Code of Canon Law, the 1992 catechism, attitudes toward Protestantism and Islam, biomedical advances, archaeological finds and liberal trends in Bible scholarship. The editors also beefed up treatments of developing nations and Eastern Orthodox and Eastern Catholic churches.
The first volume alone displays the riches. "Abortion (US Law)" is addressed by attorney Helen Alvare, the US bishops' longtime spokeswoman on the issue. "Academic Freedom" carefully assesses Catholic college leaders' declaration of "true autonomy" from outside clerical control in 1967, and the Vatican's campaign ever since to maintain their loyalty to church teaching. "Ars Moriendi" (the art of dying) gets new, in-depth treatment from a Protestant.
Criticisms of some past popes are aired, but the encyclopedia vigorously defends Pius XII's conduct during the Nazi period and calls John Paul II "the pivotal figure" in felling European Communism. The numerous deeds of John Paul's long and activist papacy altered many articles.
Some writers faced special challenges in working on their articles.
Father John Prior wrote his material on Indonesia by hand and sent it from the interior of Papua, New Guinea, by boat messenger. The most prolific contributor, by far, was Katherine Rabenstein, an expert on saints who labored hard to keep up with more than 1,200 canonizations by John Paul.
Still, it's impossible for any encyclopedia to be up to the minute.
The church's toughest problem of the past year — clerical sex abuse of minors — is barely mentioned. The last years of Cardinal Bernard Law's Boston tenure "were clouded by a major scandal over his handling of pedophiles in the priesthood," the reader is told. But the article on the Lafayette, La., diocese ignores that the scandals began there in 1984.
Whatever the omissions, lay Catholic Thomas Carson, who shepherded the encyclopedia at Gale, takes pride in the production.
"This is beyond a book to me," he says. "This is a big part of my life. They can bury me with a copy."

Najistotniejsze fragmenty tego artykułu

Cytat:The 1967 version was far less rigid than the defensive Catholic Encyclopedia of 1907-14 (now accessible for free on the Internet). The current edition takes even greater note of dissent from the church's official positions.

Okazuje się że The Catholic Encyclopedia z 1967r była już złagodzona w odniesieniu od jej pierwotnej wersji z roku 1904 której treść w jeszcze większej jej część odbiegała od oficjalnego stanowiska KK

Cytat:The Rev. Berard Marthaler, 75, the chief editor and longtime religious education chairman at Catholic University, stresses that his colleagues were "doubly careful to present the church's position authentically," because Catholic officials no longer screen reference works. "There is a descriptive approach to everything," he says. "Where the church had taken a position, we would report that. Where the position was debated, we would report those points of view."

profesor The Rev. Berard Marthaler podkreśla że jego koledzy z którymi pracował nalegali by przedstawiać fakty KK prawdziwie ponieważ były naciski ze strony urzędników KK by niektóre fakty –powiedzmy- retuszować.. albo inaczej przedstawiać w korzystniejszym świetle dla KK.

Cytat:The second edition draws upon the 1967 text, but each article from "A Cappella" to "Zwinglianism" was re-examined. Most got new bibliographies and about a third were heavily reworked. Ten percent of the articles are new, including "Human Genome" and "Womanist Theology."[…] liberal trends in Bible scholarship.

A to najistotniejsze zdanie w naszej rozmowie. Druga zmieniona edycja tj ta z 2002r – jest oparta na wersji The Catholic Encyclopedia z 1967r została ponownie zbadana, dodana bibliografia a około jedna trzecia całości tej encyklopedii została zmieniona w tym zaledwie 10% to – jak ty twierdzisz- to informacje uzupełnione jedynie o najnowsze odkrycia naukowe. W tym łagodniejsze –liberalne- przedstawianie nauk biblijnych .
Cytat:
and the Vatican's campaign ever since to maintain their loyalty to church teaching

Watykan nakazuje do przedstawiania informacji w tej encyklopedii lojalnie w stosunku do nauczania KK tak że nie prawdą jest co piszesz że jej informacje uzupełnione są jedynie o najnowsze odkrycia naukowe.

sdms
Cytat:Po raz kolejny zapytam Cię. Czy bardziej wiarygodna jest sama encyklopedia czy też nieweryfikowane przez Ciebie cytaty zawarte w źródłach, których nie chcesz wymienić?

Cytaty które posiadam jak się domyślasz są z naszej literatury i w świetle powyższych informacji zapewniam cię że są rzetelna bo z The Catholic Encyclopedia z 1967r


sdms
Cytat:Twierdzenie, że nowe wydanie zostało wydane celem usunięcia informacji niewygodnych (bo tak należy odczytać Twój zarzut) jest po prostu oszczerstwem. To tak jakby powiedzieć, że nowe krytyczne wydania Pisma świętego są wydawane po to by potwierdzić jakieś nowe nauki. Bzdura totalna.

Nadal uważasz że to oszczerstwo i bzdura totalna?

sdms
Cytat:Podasz z jakich źródeł pochodzą cytowane przez Ciebie fragmenty rzeczonej Encyklopedii, bo sam przyznałeś, że cytujesz ją za innymi publikacjami.

Z publikacji ŚJ

sdms
Cytat:Zaczniesz odpowiadać na wszystkie a nie tylko wybrane przez siebie pytania.
Już pisałem że odpowiem na wszystkie, ale powoli.

sdms
Cytat:Zaczniesz traktować tę dyskusję całościowo, a nie dyskutować z poszczególnymi broniąc się argumentami, które zostały podważone lub zbite przez inne osoby w tej dyskusji.
Wolne żarty czyli co? Pozostaje mi tylko przytakiwać?

sdms

Cytat:Przestaniesz stosować manipulację.

W sprawie The Catholic Encyclopedia z 1967r okazuje się że ty manipulujesz bo nie znasz faktów

[ Dodano: Pią 22 Sty, 2010 13:57 ]
Scott
Cytat:No chyba że masz wyszukiwarke polską, która na dodatek dodaje rocznik tłumaczenia, i podaje wersje po..angielsku! Daj linka.
Albo nie kłam.
Mam program który obsługuje kilkadziesiąt przekładów biblii i jej fragmentów z wyszukiwarką.

[ Dodano: Pią 22 Sty, 2010 21:48 ]
Dawid
Cytat:Ale mówisz, że to temat rzeka? Dlaczego?

Bo trzeba być dobrym z ortografii polskiej i przynajmniej orientować się w ortografii greckiej. A ja z ortografii nigdy nie byłem orłem
Dawid
Cytat:Czyli można powiedzieć, że obiektywnie rzec ujmując: utożsamianie Jezusa Chrystusa z Michałem Archaniołem ma takie same podstawy biblijne jak nauka o Trójcy?
Dokładnie to chciałem powiedzieć na początku tyko w odwrotnej kolejności.
Dawid
Na początku był Słowo, a Słowo był u Boga i Słowo był bogiem. - Przekład NOWEGO
Cytat:SWIATA
Tekst grecki: „εν αρχη ην ο λογος και ο λογος ην προς τον θεον και θεος ην ο λογος”
Trzeba dodać że to grecki współczesny a podkreślone przez ciebie τον nie jest tym rodzajnikiem. Rodzajnik ho to taka jedna literka ὁ z takim kukuryku u góry. tak że widzę że nie bardzo wiesz o co tu chodzi, ale brawo z inicjatywę

Dawid
Cytat:J 1, 18 Żaden człowiek nigdy nie widział Boga; jednorodzony bóg, który zajmuje miejsce u piersi Ojca, ten dał co do niego wyjaśnienie. - Przekład NOWEGO SWIATA
I mamy problem z tym rodzajnikiem. No i to nie jest jedyne miejsce. Na następne podan namiary, jeśli cię to zainteresuje, sprawdź: Łk 20, 38; 1Kor 8,4; Flp 2,13
Rozumiem że ty masz z tym problem. Więc kilka słów wyjaśnienia. W kontrowersyjnym miejscu Jana 1:1” […] i bogiem było słowo” słowo θεός występuje tutaj przed czasownikiem jako orzecznik rzeczownikowy w liczbie pojedynczej i nie poprzedza go rodzajnik więc wskazuje ono nie na osobę tylko na cechę.

W wypadku Jana 1:18 słowo θεός jest po prostu rzeczownikiem i nie ma potrzeby nadawać mu osobowości rodzajnikiem ho. I nie jest to moje mędrkowanie bo ja się na tym nie znam tylko powtarzam za Philip B. Harner (Journal of Biblical Literature, tom 92, Filadelfia 1973, s. 85
Cytat:Trzeba dodać że to grecki współczesny a podkreślone przez ciebie τον nie jest tym rodzajnikiem. Rodzajnik ho to taka jedna literka ὁ z takim kukuryku u góry. tak że widzę że nie bardzo wiesz o co tu chodzi, ale brawo z inicjatywę

Ciekawe Duży uśmiech Sam widzę znasz grekę tyle, co z publikacji TS:
[Obrazek: gre5.JPG]

TOV jest rodzajnikiem, tyle, że odmienionym przez przypadki 8)
To tak w telegraficznym skrócie. Jeśli zaś musisz, że nie jest to greka koine, tylko - współczesna, proszę bardzo, skan z przekładu interlinearnego TS - w wersji angielsko-greckiej:

J 1, 18:

[Obrazek: IMAGE0183a.JPG]

J 1,1
[Obrazek: IMAGE0181a.JPG]
Cytat:Rozumiem że ty masz z tym problem. Więc kilka słów wyjaśnienia. W kontrowersyjnym miejscu Jana 1:1” […] i bogiem było słowo” słowo θεός występuje tutaj przed czasownikiem jako orzecznik rzeczownikowy w liczbie pojedynczej i nie poprzedza go rodzajnik więc wskazuje ono nie na osobę tylko na cechę.

Tu rodzajnik nie ma na prawdę nic do rzeczy, a jeśli już ma, zakończmy sprawę z J 1,1 i odwołajmy się do J 1, 18 - gdzie oba słowa THEOS nie mają rodzajnika.

Na dodatek:
- zastosowane w J 1,1 słowo "było" - występuje w oryginale w czasie trwającym nieokreślonym, tzn. - nie wskazuje bezpośrednio na przeszłość, ani na jakikolwiek początek tego jestestwa.
- słowo "było" (w czasie trwającym) zaś wszystko inne "stało się"
Dawid
Cytat:Ciekawe Sam widzę znasz grekę tyle, co z publikacji TS:

To nie prawda! W ogóle nie znam greckiegoUśmiech)
Dawid
Cytat:TOV jest rodzajnikiem, tyle, że odmienionym przez przypadki
To tak w telegraficznym skrócie. Jeśli zaś musisz, że nie jest to greka koine, tylko - współczesna, proszę bardzo, skan z przekładu interlinearnego TS - w wersji angielsko-greckiej:
A tego nie wiedziałem. Dzięki za informacjeUśmiech Co do koine będę dyskutował. Koine jest dialektem greki dziś już nie używanym w piśmie, rzadko w mowie. Więc jeśli masz interlinearny ST angielsko- grecki nie wydaje mi się żeby był w koine. Z tego co wiem koine nie wyróżnia wielkości liter [wszystkie są wielkie] nie ma znaków interpunkcyjnych i nie ma przerw między słowami tekst jest pisany ciurkiem. w związku z tym rodzajnik TOV jest używany we współczesnej grece nie w koine. z całą pewnością słowo Bóg z rodzajnikiem w koine wygląda tak" ó θεός"
Cytat: z całą pewnością słowo Bóg z rodzajnikiem w koine wygląda tak" ó θεός"

Owszem, w mianowniku. W innym przypadku już rodzajnik ó się odmienia i tamy na przykład przytoczone TOV - występujące tak samo w grece klasycznej, koine jak i współczesnej ;]

Cytat:Więc jeśli masz interlinearny ST angielsko- grecki nie wydaje mi się żeby był w koine.

Przytoczony wyżej pochodzi ze źródeł Towarzystwa Strażnicy. Podejrzewam więc, że został użyty tekst ze zrekonstruowanych najstarszych zachowanych rękopisów biblijnych, a jako, że koine było w użyciu jeszcze do ok. 350 r. ne. jako drugi język Basenu M. Śródziemnego i Imperium Rzymskiego, to zachowane do dziś dnia Kodeksy (których z tamtych lat jest kilka) zapisane są w grece koine, a więc - w tym, w jakim NT powstał.

http://www.codexsinaiticus.org/en/manusc...omSlider=0
Oto skany z Kodeksu Syryjskiego z J 1,1 - jak widać nie ma przecinków, a cały tekst jest pisany dużymi literami "drukowanymi" - mówiąc we współczesnym języku. Ale rodzajnik TOV jak widać jest ;]

A translacja niezależnego środowiska naukowego Towarzystwa Brytysjskiego brzmi:

1:1 In the beginning was the Word, and the Word was with God, and the Word was God.

2 He was in the beginning with God.
Scott napisał(a):Jacku, spytam więc- posiadasz tą encyklopedie o której piszesz? A chodzi mi o New Catholic Encyclopedia, 1967.

Wszystko co piszesz o niej - jest w niej faktycznie? Dokładnie t tej formie i na tych stronach?

Juz pisałem że mam tylko ściągawki nie posiadam tej encyklopedii. ale ręczę za fragmenty które podałem że są autentyczne ponieważ pochodzą z naszej literatury którą udostępniamy ludziom. Gdyby były one jakoś podrabiane lub fałszowane , fałszerstwo to trafiłoby do milionów ludzi. Nikt przy zdrowych zmysłach nie narażałby na szwank reputacji ŚJ z powodu kilku cytatów które można łatwo sprawdzić.
Cytat:Juz pisałem że mam tylko ściągawki nie posiadam tej encyklopedii. ale ręczę za fragmenty które podałem że są autentyczne ponieważ pochodzą z naszej literatury którą udostępniamy ludziom. Gdyby były one jakoś podrabiane lub fałszowane , fałszerstwo to trafiłoby do milionów ludzi. Nikt przy zdrowych zmysłach nie narażałby na szwank reputacji ŚJ z powodu kilku cytatów które można łatwo sprawdzić.

Śmiem wątpić w wiarygodność cytowania w wykonaniu TS.
PROWADZENIE ROZMÓW NA PODSTAWIE PISM: str. 195 i 195
[Obrazek: IMAGE0023a.JPG]
[Obrazek: IMAGE0024a.JPG]
[Obrazek: IMAGE0028a.JPG]
[Obrazek: IMAGE0028b.JPG]
[Obrazek: IMAGE0029a.JPG]
aleksab napisał(a):
Jacek.J napisał(a):Cytat:
Dodatkowo - zapraszam do dyskusji - tutaj: http://forum.e-sancti.net...der=asc&start=0


Nieeeee. To temat rzeka jak się wdepnie to końca nie widać.

Czyżbyś się bał dyskusji z nami ?
Nie jesteś pewien swoich twierdzeń ?
Boiz się ze nie zdołasz się wybronić ?
oj chyba nie jesteś tak otwartym ŚJ jak piszesz . xD

cały czas jestem otwarty na pytania. a powyższym zdaniem zdradzam tylko mój stosunek do dyskusji na temat który mnie nie interesuje
Jacek.J napisał(a):
aleksab napisał(a):
Jacek.J napisał(a):Cytat:
Dodatkowo - zapraszam do dyskusji - tutaj: http://forum.e-sancti.net...der=asc&start=0


Nieeeee. To temat rzeka jak się wdepnie to końca nie widać.

Czyżbyś się bał dyskusji z nami ?
Nie jesteś pewien swoich twierdzeń ?
Boiz się ze nie zdołasz się wybronić ?
oj chyba nie jesteś tak otwartym ŚJ jak piszesz . xD

cały czas jestem otwarty na pytania. a powyższym zdaniem zdradzam tylko mój stosunek do dyskusji na temat który mnie nie interesuje


Ale nas temat bardzo interesuje wiec wykaż trochę dobrej woli xD
Dawid napisał(a):
Cytat:Juz pisałem że mam tylko ściągawki nie posiadam tej encyklopedii. ale ręczę za fragmenty które podałem że są autentyczne ponieważ pochodzą z naszej literatury którą udostępniamy ludziom. Gdyby były one jakoś podrabiane lub fałszowane , fałszerstwo to trafiłoby do milionów ludzi. Nikt przy zdrowych zmysłach nie narażałby na szwank reputacji ŚJ z powodu kilku cytatów które można łatwo sprawdzić.

Śmiem wątpić w wiarygodność cytowania w wykonaniu TS.
PROWADZENIE ROZMÓW NA PODSTAWIE PISM: str. 195 i 195
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

książka prowadzenie rozmów jest tylko i wyłącznie do użytku wewnętrznego nie do rozpowszechniania ani jako książka ani jako materiał w niej zawarty. redagujący ten podręcznik wychodzili z założenia że cytując fragmenty pewnych dzieł mogą pominąć kontrowersyjne słowa skupiając się na tym co najbardziej nas interesuje. oczywiście to było nie uczciwie i życie to zweryfikowało. ten podręcznik został wycofany z obiegu z powodu własnie takich uchybień -szczerze przyznam nieuczciwych i bez usprawiedliwienia. w listach do zborów ciało kierownicze wyraziło ubolewanie z tego powodu i przeprosiny, a dziś mamy taki sam podręcznik pod tą samą nazwą ale bez takich wpadek.

[ Dodano: Sob 23 Sty, 2010 21:17 ]
aleksab napisał(a):
Jacek.J napisał(a):
aleksab napisał(a):
Jacek.J napisał(a):Cytat:
Dodatkowo - zapraszam do dyskusji - tutaj: http://forum.e-sancti.net...der=asc&start=0


Nieeeee. To temat rzeka jak się wdepnie to końca nie widać.

Czyżbyś się bał dyskusji z nami ?
Nie jesteś pewien swoich twierdzeń ?
Boiz się ze nie zdołasz się wybronić ?
oj chyba nie jesteś tak otwartym ŚJ jak piszesz . xD

cały czas jestem otwarty na pytania. a powyższym zdaniem zdradzam tylko mój stosunek do dyskusji na temat który mnie nie interesuje


Ale nas temat bardzo interesuje wiec wykaż trochę dobrej woli xD

ależ wykazałem! Dawid uznał go za zamknięty przynajmniej w stosunku do Jana 1:1. "trzeba było uważać" to cytat z filmuUśmiech)
Cytat:w stosunku do Jana 1:1. "trzeba było uważać" to cytat z filmuUśmiech)

Ależ, ja jeszcze dyskusji nie zakończyłem. 7 post na tej stronie, a mój 2 odnosi się do tego, co napisałeś prędzej. Oczekuję więc na odpowiedź, komentarz czy cokolwiek innego :]

Cytat:książka prowadzenie rozmów jest tylko i wyłącznie do użytku wewnętrznego nie do rozpowszechniania ani jako książka ani jako materiał w niej zawarty. redagujący ten podręcznik wychodzili z założenia że cytując fragmenty pewnych dzieł mogą pominąć kontrowersyjne słowa skupiając się na tym co najbardziej nas interesuje. oczywiście to było nie uczciwie i życie to zweryfikowało. ten podręcznik został wycofany z obiegu z powodu własnie takich uchybień -szczerze przyznam nieuczciwych i bez usprawiedliwienia. w listach do zborów ciało kierownicze wyraziło ubolewanie z tego powodu i przeprosiny, a dziś mamy taki sam podręcznik pod tą samą nazwą ale bez takich wpadek.

Ok.
Jacek.J napisał(a):A to najistotniejsze zdanie w naszej rozmowie. Druga zmieniona edycja tj ta z 2002r – jest oparta na wersji The Catholic Encyclopedia z 1967r została ponownie zbadana, dodana bibliografia a około jedna trzecia całości tej encyklopedii została zmieniona w tym zaledwie 10% to – jak ty twierdzisz- to informacje uzupełnione jedynie o najnowsze odkrycia naukowe. W tym łagodniejsze –liberalne- przedstawianie nauk biblijnych .
Jacku manipulujesz. W tym artykule nie pisze, że "10% to informacje uzupełnione o najnowsze odkrycia naukowe". Pisze, że "10% to nowe artykuły" to znaczy hasła, których nie było we wcześniejszym wydaniu.

Uprzejmie Cię proszę abyś nie manipulował tekstem także przytoczonego przez Ciebie artykułu bo następujące Twoje stwierdzenia są kłamstwami:
Jacek.J napisał(a):Okazuje się że The Catholic Encyclopedia z 1967r była już złagodzona w odniesieniu od jej pierwotnej wersji z roku 1904 której treść w jeszcze większej jej część odbiegała od oficjalnego stanowiska KK
gdyż artykuł stwierdza jak sam zacytowałeś:
Cytat:The 1967 version was far less rigid than the defensive Catholic Encyclopedia of 1907-14 (now accessible for free on the Internet). The current edition takes even greater note of dissent from the church's official positions.
a więc: "Wersja z 1967 roku była mniej sztywna od defensywnej Encyklopedii Katolickiej z 1907-14 (obecnie dostępnej za darmo w Internecie). Obecne wydanie skłania się ku nawet jeszcze większej różnicy poglądów od oficjalnego stanowiska Kościoła."
Artykuł stwierdza też, że:
Jacek.J napisał(a):So when the New Catholic Encyclopedia was issued in 1967, rapidly evolving events made it out of date almost immediately. Supplementary volumes tried to keep pace, but a complete overhaul was obviously necessary.
czyli: "Zatem gdy w 1967 roku ukazała się Nowa Encyklopedia Katolicka, szybko rozwijające się wydarzenia uczyniły ją natychmiastowo przeterminowaną. Suplementy próbowały utrzymać tempo, ale kompletna rewizja była koniecznością."
Artykuł oczywiście wspomina z czego to wynika.

Kłamstwem jest też:
Jacek.J napisał(a):profesor The Rev. Berard Marthaler podkreśla że jego koledzy z którymi pracował nalegali by przedstawiać fakty KK prawdziwie ponieważ były naciski ze strony urzędników KK by niektóre fakty –powiedzmy- retuszować.. albo inaczej przedstawiać w korzystniejszym świetle dla KK.
Gdyż przytoczony przez Ciebie cytat:
Cytat:The Rev. Berard Marthaler, 75, the chief editor and longtime religious education chairman at Catholic University, stresses that his colleagues were "doubly careful to present the church's position authentically," because Catholic officials no longer screen reference works. "There is a descriptive approach to everything," he says. "Where the church had taken a position, we would report that. Where the position was debated, we would report those points of view."
Mówi:
"Ksiądz (lub pastor) Berard Marthaler, 75 lat, redaktor naczelny i wieloletni przewodniczący studiów religijnych na Uniwersytecie Katolickim, podkreśla, że jego koledzy byli <<podwójnie staranni w przedstawieniu autentycznego stanowiska Kościoła>>, ponieważ oficjałowie katoliccy nie monitorują już wydawnictw encyklopedycznych. <<Istnieje podejście opisowe do wszystkiego>> mówi. <<Tam, gdzie Kościół zajął stanowisko, zaznaczyliśmy to. Gdzie stanowisko było dyskutowane, zaznaczyliśmy te punkty widzenia.>>"

Dalej nieprawdą jest:
Jacek.J napisał(a):Druga zmieniona edycja tj ta z 2002r – jest oparta na wersji The Catholic Encyclopedia z 1967r została ponownie zbadana, dodana bibliografia a około jedna trzecia całości tej encyklopedii została zmieniona w tym zaledwie 10% to – jak ty twierdzisz- to informacje uzupełnione jedynie o najnowsze odkrycia naukowe. W tym łagodniejsze –liberalne- przedstawianie nauk biblijnych .
gdyż, artykuł stwierdza co następuje (zmanipulowałeś tu cytat wyrywając fragment z kontekstu):
Cytat:The second edition draws upon the 1967 text, but each article from "A Cappella" to "Zwinglianism" was re-examined. Most got new bibliographies and about a third were heavily reworked. Ten percent of the articles are new, including "Human Genome" and "Womanist Theology."
Among massively renovated topics: women, the laity, liturgical reforms, changes from the 1983 Code of Canon Law, the 1992 catechism, attitudes toward Protestantism and Islam, biomedical advances, archaeological finds and liberal trends in Bible scholarship.
"Drugie wydanie czerpie z tekstu z 1967, ale każdy artykuł począwszy od <<A cappella>> aż do <<Zwingilianizmu>> był przejrzany. Większość zyskała nowe bibliografie, a około 1/3 została mocno przepracowana. 10% artykułów stanowią nowe, włączając w to <<Ludzki genom>> oraz <<Teologię kobiecą>>.
Pośród masowo przepracowanych tematów są: kobiety, laickość, reforma liturgiczna, zmiany z Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 roku, katechizm z 1992 roku, stosunek do Protestantyzmu i Islamu, badania biomedyczne, odkrycia archeologiczne i liberalne trendy w studiach biblijnych."

Następnym kłamstwem jest:
Jacek.J napisał(a):Watykan nakazuje do przedstawiania informacji w tej encyklopedii lojalnie w stosunku do nauczania KK tak że nie prawdą jest co piszesz że jej informacje uzupełnione są jedynie o najnowsze odkrycia naukowe.
gdyż artykuł stwierdza:
Cytat:The first volume alone displays the riches. "Abortion (U.S. Law)" is addressed by attorney Helen Alvare, the U.S. bishops' longtime spokeswoman on the issue. "Academic Freedom" carefully assesses Catholic college leaders' declaration of "true autonomy" from outside clerical control in 1967, and the Vatican's campaign ever since to maintain their loyalty to church teaching. "Ars Moriendi" (the art of dying) gets new, in-depth treatment from a Protestant.
czyli: "Sam pierwszy tom ukazuje bogactwo zmian. Hasło <<Aborcja (Prawo amerykańskie)>> jest utworzone przez prawniczkę Helen Alvare, wieloletnią rzeczniczkę amerykańskiego Episkopatu w tej dziedzinie. Hasło <<Wolność akademicka>> ostrożnie ocenia deklarację dyrektorów katolickich uczelni z 1967 roku o <<prawdziwej autonomii>> od zewnętrznej kontroli kleru, a także prowadzoną od tamtego czasu kampanię Watykanu by utrzymać ich lojalność w stosunku do nauczania Kościoła. W nowy, pogłębiony przez protestantyzm sposób podchodzi się też do <<Ars Moriendi>> (sztuki umierania)."


Niestety widać, że totalnie nie znasz języka angielskiego (a przynajmniej nie na tyle, by czytać po angielsku artykuły), a opieranie się na translatorze Google nie jest najlepszym pomysłem. Przytoczone przez Ciebie argumenty nie znajdują potwierdzenia w przytoczonym przez Ciebie tekście i są po prostu kłamliwe.

Jacek.J napisał(a):Cytaty które posiadam jak się domyślasz są z naszej literatury i w świetle powyższych informacji zapewniam cię że są rzetelna bo z The Catholic Encyclopedia z 1967r
Niejednokrotnie na tym forum i nie tylko udowodniono, że wydawnictwa ŚJ cytują dzieła naukowe w sposób nierzetelny po prostu manipulując tekstami. Zatem przytoczone przez Ciebie cytaty uzyskują status informacji nierzetelnych i niesprawdzonych.
Cytat:Nadal uważasz że to oszczerstwo i bzdura totalna?
Odpowiedź masz wyżej. Tak nadal tak uważam.
Cytat:Wolne żarty czyli co? Pozostaje mi tylko przytakiwać?
Nikt Ci nie broni argumentować, ale dyskutujesz z kilkoma osobami na ten sam temat i do w stosunku do osoby B używasz argumentów, które wcześniej zbiła osoba A.
Jacek.J napisał(a):W sprawie The Catholic Encyclopedia z 1967r okazuje się że ty manipulujesz bo nie znasz faktów
Jak widać powyżej manipulacji dopuszczasz się Ty...


W sprawie wiarygodności New Catholic Encyclopedia dyskusję ze swojej strony uważam za zakończoną.

Na resztę dyskusji odpowiem w wolnej chwili.
Ja kolego nie zajmuję się tłumaczeniem tekstów angielskich na polski tylko komentowałem poszczególne fragmenty tego artykułu . może niektóre fragmenty niezbyt dokładnie zrozumiałem z tond i komentarz trochę nierzetelny, ale szczegóły są mniej istotne. Ogólna treść artykułu mówi o że New Catholic Encyclopedia jest zmieniona i to jest fakt na który chciałem zwrócić uwagę.
sdms
Cytat:"Drugie wydanie czerpie z tekstu z 1967, ale każdy artykuł począwszy od <<A cappella>> aż do <<Zwingilianizmu>> był przejrzany. Większość zyskała nowe bibliografie, a około 1/3 została mocno przepracowana. 10% artykułów stanowią nowe, włączając w to <<Ludzki genom>> oraz <<Teologię kobiecą>>.

Jeśli chodzi o tłumaczenie zdajesz sobie sprawę że jedno słowo w języku angielskim można oddać wieloma w języku polskim by czytelnik odniósł inne wrażenie niż chciał autor. I takim przykładem jest użycie przez ciebie słowa „przepracował” gdy po prostu chodzi tu o „zmienione”. Więc kluczowe zdanie na które ja się powołuję brzmi „a około 1/3 została mocno z m i e n i o n a ” dlatego cytaty na które ja się powołuję nie są fałszywkami tylko są to cytaty z wersji New Catholic Encyclopedia z 1967r których już nie ma w wersji z 2002 r. a to jest dowód na to że twoje twierdzenie iż to ta sama encyklopedia i nie ma w niej zmian poza uaktualnieniami jest zwyczajnie świadomym wprowadzaniem w błąd

sdms
Cytat:Następnym kłamstwem jest: Jacek.J napisał/a:
Watykan nakazuje do przedstawiania informacji w tej encyklopedii lojalnie w stosunku do nauczania KK tak że nie prawdą jest co piszesz że jej informacje uzupełnione są jedynie o najnowsze odkrycia naukowe.

Jak już pisałem to jest mój komentarz nie tłumaczenie.

sdms
Cytat:Niejednokrotnie na tym forum i nie tylko udowodniono, że wydawnictwa ŚJ cytują dzieła naukowe w sposób nierzetelny po prostu manipulując tekstami. Zatem przytoczone przez Ciebie cytaty uzyskują status informacji nierzetelnych i niesprawdzonych.

Chciałbyś. Sprytnie zbudowane zdanie mające na celu podważyć moją wiarygodność a tym samym wybronić ciebie z opresji. Niestety nie masz racji twierdząc że ŚJ w sprawie cytatów z New Catholic Encyclopedia z 1967r byli nierzetelni ponieważ twoje cytaty pochodzą z wersji 2002r, a ta w 1/3 jest mocno zmieniona. I będę bronił swojego stanowiska jak lew bo usiłujesz wmówić na podstawie przypuszczeni i własnego „wdaje mi się więc muszę mieć rację” nieprawdę tylko po to -w tej chwil- by ratować za wszelką cenę swój autorytet. Nieładnie postępujesz!

sdms
Cytat:Nikt Ci nie broni argumentować, ale dyskutujesz z kilkoma osobami na ten sam temat i do w stosunku do osoby B używasz argumentów, które wcześniej zbiła osoba A.

Problem polega na tym że jak nie odpowiem drugi raz tego samego osobie A to podniesie się krzyk że ŚJ unikają odpowiedzi. Więc nie pouczaj mnie jak mam odpisywać na posty. Ja ci coś poradzę! Ogranicz się do czytania postów adresowanych do ciebie i nie będziesz miał takiego problemu.
sdms
Cytat:W sprawie wiarygodności New Catholic Encyclopedia dyskusję ze swojej strony uważam za zakończoną.
Cieszę się bardzo bo sposób prowadzenia rozmowy z tobą na temat tej encyklopedii wszedł już na poziom aspiracji osobistych i wybronienia swojego zdania za wszelką cenę by nie wyszło na jaw że próbowałeś manipulować faktami twierdząc iż ŚJ nierzetelnie przetłumaczyli jej fragmenty. A przy tym i twój błąd w stwierdzeniu że New Catholic Encyclopediaz 2002r.to ta sama z niewielkimi zmianami New Catholic Encyclopedia z 1967r co jest nie prawdą ze względu na informację zamieszczone w cytowanym artykule. Zobaczymy czy aby na pewno będzie ten temat przez ciebie zakończony?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23
Przekierowanie