Aristojos napisał(a):No a od słuchania muzyki to raczej nie da rady popaść w opętanie. Uważam to za dziecinadę.
No Ty uważasz. Ci, którzy zostali opętani też tak uważali przed Tobą, dlatego między innymi jej słuchali. A potem trzeba było wzywać egzorcystę. To, że coś Ciebie nie spotkało, czy nie dotknęło, nie znaczy wcale, że to nie istnieje.
Offca napisał(a):To, że coś Ciebie nie spotkało, czy nie dotknęło, nie znaczy wcale, że to nie istnieje.
Wtrącając się nieco :
Z czysto logicznego punktu widzenia oczywiście masz rację. Ale dlaczego od razu zakładać opętanie przez jakieś cuś ("nie mnóż bytów bez potrzeby) ? Może w tych określonych przypadkach wystarczyła by pomoc jakiegoś psychologa (czy psychiatry jak już trzeba) ? Jakoś łatwiej mi uwierzyć w negatywny wpływ jakiejś muzyki na czyjąś psychikę niż w opętanie ...
heysel napisał(a):A jeżeli postuluje się istnienie jakiegoś bytu, to do postulującego należy dostarczenie choćby przesłanek, by uznać jego istnienie w rzeczywistości.
A ja myśle, że jesteś Pan Wygodnicki
Ks.Marek napisał(a):heysel napisał(a):A jeżeli postuluje się istnienie jakiegoś bytu, to do postulującego należy dostarczenie choćby przesłanek, by uznać jego istnienie w rzeczywistości.
A ja myśle, że jesteś Pan Wygodnicki
Raczej Pan Sceptyczny ;P .
[ Dodano: Sro 21 Mar, 2007 23:27 ]
Jeżeli postuluję np. istnienie istoty zwanej Yaldabaoth to ja muszę dostarczyć dowodów na jej istnienie, a nie Ty. Równie dobrze jeśli mam od tak sobie wierzyć w istnienie Szatana to czemu nie od razu w istnienie chociażby Rogatego Boga z wicca ?
Dwa punkty z Led Zeppelin FAQ (
http://www.iem.ac.ru/zeppelin/docs/FAQ.html)
Cytat:44 - Is Jimmy Page a Satanist?
Jimmy Page is a collector of occult books and paraphenalia. He is interested in religion and spirituality to the extent that he considered "...getting a degree in theology." He was a devotee of Aleister Crowley, a famous English occultist (and, perhaps, Satanist) to the point of buying Crowley's old residence. He often quoted Crowley, most notably on the runoff matrix of _III_. So is he a Satanist? He says no, the band says no. There is no profit
in further speculation.
(...)
45 - Are there backwards messages in "Stairway To Heaven"?
(...)
So does backmasking exist? Andy Johns, the producer of _IV_, says that not only is "backmasking" a myth, but that there was no such nonsense while he was present.
(...)
Despite the denials of the people involved, let's assume that these messages do exist. Are they effective? If they were subliminal messages played _forward_, then scientists agree that the brain could and would process the information. But scientists are also convinced that the brain cannot decipher backwards information unless it is specifically engaged for that purpose. Therefore, even if backmasking _did_ exist, it would be useless. So much for Satanic intent.
(...)
Several years later, in a _Rolling Stone_ interview, the three surviving members of Zeppelin (assembled for interviews about the first boxed set) had this to say:
Page: "Well, I don't pass any comments on them..."
Plant: "I mean, who on earth would have ever thought of doing that
in the first place? You've got to have a lot of time on
your hands to even consider that people would do that.
Especially with 'Stairway To Heaven.' I mean, we were so
proud of that thing, and its intentions are so positive...
I found it foul, the whole idea...but it's very American.
Nowhere else in the world has anybody ever considered it,
or been concerned or bothered at all about that. (...)
Reasumujac:
- Jimmy Page zaprzecza, ze jest satanista
- ludzie zaangazowani w produkcje Stairway To Heaven zaprzeczaja, ze ukryli jakas wiadomosc w utworze
Dlaczego mamy im nie wierzyc? Zrobili cos i boja sie przyznac?!?!
Cytat:- Jimmy Page zaprzecza, ze jest satanista
Każdy alkoholik mówi, że nim nie jest.
kempes napisał(a):ludzie zaangazowani w produkcje Stairway To Heaven zaprzeczaja, ze ukryli jakas wiadomosc w utworze
W aresztach śledczych i więzieniach wszyscy siedzą za "niewinność"
Marku, co za niedorzeczne porownania stosujesz? Wyznanie to nie nalog, a (rzekome!) umieszczenie jakiejs tresci w utworze to nie przestepstwo. Po co wg ciebie mieliby sie tego wszystkiego wypierac? To nie male dzieci, ktore boja sie mamy ani przestepcy, ktory boja sie prawa :/
kempes napisał(a):Marku, co za niedorzeczne porownania stosujesz? Wyznanie to nie nalog, a (rzekome!) umieszczenie jakiejs tresci w utworze to nie przestepstwo. Po co wg ciebie mieliby sie tego wszystkiego wypierac? To nie male dzieci, ktore boja sie mamy ani przestepcy, ktory boja sie prawa :/
Cóż to za wypowiedź? Przecież w ogóle nie odnosisz się do tego, co ja napisałem. Jesteś nie przekonujący i rozmywasz problem.
CO ?!?!? Jezeli nie wiesz o jakie porownanie chodzilo, to przytocze konkretnie:
Cytat:W aresztach śledczych i więzieniach wszyscy siedzą za "niewinność"
I *ja* tutaj rozmywam problem? Jezeli nie masz nic konkretnego do napisania, to nie pisz nic, zamast produkowac posty tego typu :/
PS.
Ty oczywiscie jestes bardzo przekonujacy, ze swoja wiara w satanistyczna konspiracje...
Aristojos napisał(a):Nie wierzę w takie rzeczy. Demony i inne stwory to relikty przeszłości. No a od słuchania muzyki to raczej nie da rady popaść w opętanie. Uważam to za dziecinadę.
a mi sie wydaje że ogólnie uważasz opętanie za dziecinadę i przejaw ciemnogrodzia. Niestety coraz więcej ciemnoty w kraju prowadzące to tego typu zawłaszczeń i będzie jeszcze gorzej, naturalny skutek odejścia od Kościoła- nieopogaństwo, zabawa w kulty itp.
Neopogaństwo nawet nie musi się ukrywać. Jest jawne w niemal każdej płaszczyźnie ludzkiej egzystencji: media -Ezo TV, w prasie - Wróżka; muzyka to tylko mały wycinek całości.
Ks.Marek napisał(a):Neopogaństwo nawet nie musi się ukrywać. Jest jawne w niemal każdej płaszczyźnie ludzkiej egzystencji: media -Ezo TV, w prasie - Wróżka; muzyka to tylko mały wycinek całości.
...Noc Świętojańska,choinka na boze narodzenie,malowanie pisanek na wielkanoc..podstepni ci neopoganie;]
Mylisz treść z opakowaniem.