![]() |
Noszenie krzyżyka/medalika, formą ewangelizacji (?) - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (https://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Istota Ewangelizacji (/forumdisplay.php?fid=29) +--- Wątek: Noszenie krzyżyka/medalika, formą ewangelizacji (?) (/showthread.php?tid=4419) |
- krzysiek_enoch - 07-05-2009 19:01 Rachel napisał(a):jonasz 33, nie jest to oznaka słabosci , dziwctwa. Szkaplerz się przyjmuje z rąk kapłana i człowiek zobowiązuje się do praktykowania cnót Maryji.No ale z tego, co piszą, to ten szkaplerz niesie ze sobą jakies magiczne przeslanie zbawienia, dla tych którzy go noszą - to prawda? Jeśli tak, to nie jest to tylko "przypominacz" o Bogu ale również coś w rodzaju talizmana chroniącego przed potępieniem. chyba to własnie znalazłem: Cytat:Kościół związał ze szkaplerzem następujące obietnice: - Rachel - 07-05-2009 20:59 krzysiek_enoch napisał(a):rodzaju talizmana chroniącego przed potępieniem.Tak tego nie traktuję. Nawet osoba nosząca szkaplerz może wylądować w piekle. A z tego powodu, że samo noszenie nie chroni. Podstawą jest wiara, oddanie się Bogu, naśladowanie cnót Maryji. Jeżeli ludzie przyjmują z intencją, w sensie, przyjmę i nic nie muszę robić....to się mocno pogubili i tylko należy mieć nadzieje, że zmienią podejscie. - krzysiek_enoch - 07-05-2009 22:16 Rachel napisał(a):czyli potwierdzasz, że nie jest prawdą?:krzysiek_enoch napisał(a):rodzaju talizmana chroniącego przed potępieniem.Tak tego nie traktuję. Cytat:Kościół związał ze szkaplerzem następujące obietnice: - omyk - 07-05-2009 22:21 Jeżeli będzie hipokrytą grzeszącym zuchwale, to szkaplerz nie pomoże ![]() To rodzaj przywileju dla tych, którzy naprawdę zabiegają o świętość, a nie tylne wejście dla olewaczy. - krzysiek_enoch - 07-05-2009 22:30 omyk napisał(a):Jeżeli będzie hipokrytą grzeszącym zuchwale, to szkaplerz nie pomożeufff ![]() - spioh - 07-05-2009 22:39 dzięki jonaszu, trzymam za słowo i czekam na owoce. oby były co najmniej takie jak z przyjęcia szkaplerza czy odmawiania różańca. jakie były to dłuższa opowiastka, ale powiem tylko, że były nadspodziewanie ogromne i budujące w wierze (bynajmniej nie w wierze w talizmany, ale w spełnianie Bożych obietnic). - Radosław - 09-05-2009 12:23 Myślę że trzeba wziąść pod uwagę to że większość ludzi nie bierze wogule do serca wiary są ogłuszani i okłamywani przez świat i jego mamidła i to za nich powinniśmy podjąć modlitwę nie zważając na trudności. Jeżeli chcemy naśladować Maryję to zróbmy to jak Ona sobie tego życzy pozdrawiam :aniol: - Rachel - 09-05-2009 15:46 omyk napisał(a):Jeżeli będzie hipokrytą grzeszącym zuchwale, to szkaplerz nie pomożeO to samo mi chodziło. Należy się modlić za tych co noszą np. medalik wierząc w przedmiot, a nie w Boga. [-o< - Krzysztof K - 10-05-2009 09:41 O ile pamietam Jezus mowil, ze gdy chcemy sie modlic, lub poscic, to mamy to robic w ukryciu. Nie powinnismy afiszowac sie z nasza wiara, bo tak czynia obludnicy. Czy noszenie symboli wiary, tak by inni to widzieli, to nie przypadkiem lamanie tego zalecenia? - spioh - 10-05-2009 10:23 Krzysztof K, jeśli traktujesz to jako zastępnik twojej modlitwy/postu lub nosisz je by uchodzić wśród ludzi za pobożnego to tak - wówczas jest to łamanie. ale tutaj omawialiśmy zdaje się inne intencje noszenia ![]() - Krzysztof K - 10-05-2009 16:24 Wydawalo mi sie, ze Jezus mowil na ten temat bardzo jasno. Nie i juz. Nie pamietam, by uzaleznial manifestowanie religijnosci od intencji. Moze pasuje tu znane przyslowie, ze; "dobrymi checiami (intencjami), wybrukowane jest dno piekla? - Myszkunia - 10-05-2009 16:33 Krzysztof K napisał(a):O ile pamietam Jezus mowil, ze gdy chcemy sie modlic, lub poscic, to mamy to robic w ukryciu. Nie powinnismy afiszowac sie z nasza wiara, bo tak czynia obludnicy.Ten fragment odnosił się do faryzeuszy, którzy pokazywali swoją rzekomą wiarę, wystawając na rogach ulic. Jezus przeciwstawił się takim manifestacjom, które nie miały na celu nic innego, jak tylko pokazywanie,ze jeden człowiek ( faryzeusz) jest lepszy od drugiego ( niefaryzeusza). Krzysztof K napisał(a):Czy noszenie symboli wiary, tak by inni to widzieli, to nie przypadkiem lamanie tego zalecenia?Jeżeli nosi to, by się afiszować, to tak ( ale w dzisiejszych czasach takie afiszowanie to chyba rzadko ma miejsce, bo i wierzenie jest niepopularne). Jeśli motywy są inne ( z serca), to jest to dobre. zakonnicy tez manifestują(np. strojem) - spioh - 10-05-2009 16:50 Krzysztof K, rzecz w tym, że Jezus nie mówił na ten temat, tylko na siłę próbujesz podpiąć jego zupełnie nie w temacie wypowiedź ze względu na jakiśtam szczegół porównawczy. inaczej: co Jezus mówił o stosowaniu/niestosowaniu dewocjonaliów do ewangelizacji? (bo o formach ewangelizacji jest ten temat) - alus - 10-05-2009 18:57 Krzysztof K napisał(a):O ile pamietam Jezus mowil, ze gdy chcemy sie modlic, lub poscic, to mamy to robic w ukryciu. Nie powinnismy afiszowac sie z nasza wiara, bo tak czynia obludnicy.A mówił także - "gdzie dwaj lub trzech jest zgromadzonych w imię moje, tam jestem posród nich" (Mt 18,20)...nie zakładał zatem afiszowania się poprzez współna modlitwę. - Krzysztof K - 11-05-2009 00:37 Czyli jest tak: 1. Jezus mowil do faryzeuszy i nas to nie dotyczy. 2. Wolno sie afiszowac ze swoja wiara, jezeli ma sie czyste intencje. 3. Pisze nie na temat, bo Jezusowi nie chodzilo o uzywanie dewocjonaliow do ewangelizacji. 4. Mozna sie afiszowac, gdy jest sie wsrod swoich. Jezus mogl sobie zatem mowic co mu sie podobalo, bo my i tak wiemy lepiej... Ciekawe. |